RealMadryt.pl w Monachium - Marzenie trwa dalej
Bawarczycy świętują zwycięstwo
Bild – Marzenie o finale trwa dalej
– To był dramatyczny mecz. Bramka Gomeza, strzelona kolanem może okazać się na wagę złota w kontekście środowego rewanżu – czytamy w relacji. Ani słowa o spalonym przy bramce Francka Ribery’ego.
– Za nami emocjonujące spotkanie. W końcówce meczu szczęście było po naszej stronie – powiedział Karl-Heinz Rummenigge. – Szkoda, że straciliśmy bramkę, ale jedziemy dalej – dodał Arjen Robben. – Zasłużone zwycięstwo. Graliśmy mądrze i to przyniosło efekt. Byliśmy głodni tego zwycięstwa – przyznał z kolei trener Jupp Heynckes.
Spiegel Online – Gomez strzela i prowadzi Bayern w kierunku finału”.
– Gomez to fenomen. Jeszcze przed meczem z Realem miał na koncie jedenaście bramek w dziewięciu spotkaniach. W 90. Minucie trafił na wagę zwycięstwa. 25 kwietnia przekonamy się jak ważna była ta bramka – moje pytanie, w czym Mario Gomez jest taki fenomenalny? No cóż… W relacji można przeczytać także między innymi o kradzieży w szatni Królewskich.
Kicker – Drzwi do finału u siebie otwarte. Dzięki Gomez!
Poza tym, co pozostałe media, Kicker zauważa jedną rzecz – w sobotę Real Madryt zmierzy się z Barceloną. Natomiast Bayern stracił już szanse na mistrzostwo Niemiec, dlatego w meczu z Werderem Brema, trener Jupp Heynckes będzie mógł dać odpocząć swoim gwiazdom.
TZ Online – Bayern z najlepszymi szansami na finał
Dzięki bramce Gomeza wszystko stało się możliwe. Duża to zasługa Juppa Heynckesa, który w odpowiednim momencie zmienił Schweinsteigera i wpuścił Müllera. – Teraz mamy zupełnie inną perspektywę, niż gdyby było 1:1. Real musi wygrać, Bayern może zagrać z kontry. Bez wątpienia bramka Gomeza ma duże znaczenie – powiedział Franz Beckenbauer.
Tak opisują mecz Bayernu Monachium z Realem Madryt na Allianz Arena czołowe niemieckie dzienniki. A jak kibice Bayernu po meczu? Szczęśliwi. Niektórzy będą pewnie świętować do rana. Przeczucie nie zawiodło Bawarczyków. Kiedy przed meczem pytałem poszczególnych kibiców o wynik, zgodnie wskazywali zwycięstwo swoich ulubieńców. „Remis w ciemno? Nic z tych rzeczy. Wygramy 2:1" - usłyszałem w S-Bahnie w drodze na mecz...
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze