Cykl wywiadów RealCoentrão
Portugalczyk dla oficjalnej strony klubu
Jeśli Fábio Coentrão ma jakąś cechę, to jest to pokora. Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Dla piłkarza jedną z najważniejszych rzeczy jest właśnie pokora i dla mnie jest to bardzo ważna cecha. Moja rodzina była bardzo pokorna, ale zawsze byłem bardzo szczęśliwy.
A dlaczego mówiono na ciebie Figo z Caxinasu?
Bardzo podobała mi się gra Luís Figo, zawsze był moim idolem, dlatego od dzieciństwa nazywano mnie Figo z Caxinasu.
Jak wyglądał początek twojej kariery?
Już w wieku 13 lat poszedłem do pracy jako piekarz, później jako malarz, ale nigdy nie przestałem grać w piłkę. Pierwsze boisko, które pamiętam, było betonowe, obok mojego domu, teraz jest już tam trawa. Bardziej profesjonalnie zacząłem grać od 16. do 18. roku życia w Rio Ave.
To prawda, że w tym okresie byłeś na testach w Chelsea?
Gdy pojechałem, trenerem był José Mourinho, który po testach powiedział mi, że byłem bardzo dobry i podoba mu się, jak gram. Ostatecznie jednak nie mógł doprowadzić do transferu i skończyłem w Benfice.
I jak przebiegały pierwsze dni w Benfice?
To był bardzo ważny krok w moim życiu i karierze. W tym czasie byłem wypożyczany do Nacionalu czy Saragossy. Był to dla mnie bardzo smutny i trudny etap. Miałem tylko sześć nieszczęśliwych miesięcy w moim życiu i było to w Saragossie. Następnie, w ramach wypożyczenia, wróciłem do Rio Ave, a później ostatecznie pozostałem w Benfice.
Co spowodowało u ciebie taki skok jakościowy i to, że w Benfice stałeś się znany na całym świecie?
Sześć miesięcy cierpienia w Saragossie pozwoliło mi wszystko przemyśleć, dojrzeć, sprawiło, że chciałem zatriumfować i udowodnić swoją wartość. Teraz gram w Realu Madryt i życie bardzo się zmieniło.
Nadchodzi lato, a twój agent mówi ci o zainteresowaniu Realu Madryt.
Powiedziałem mojemu agentowi, że nie chcę odejść z Benfiki, a jeśli to zrobię, to tylko na rzecz Realu Madryt. Przez parę tygodni bardzo się niecierpliwiłem, ale ostatecznie trafiłem do największego klubu na świecie. Podpisanie kontraktu z tym zespołem było dla mnie i mojej rodziny jak sen i byłem bardzo dumny. Tata powiedział mi, że teraz będę piłkarzem bardzo ważnego klubu i nie mogę trzymać głowy w chmurach, a robić to, co w Benfice.
Co przypominasz sobie z chwili, gdy pierwszy raz wszedłeś na Santiago Bernabéu?
Santiago Bernabéu to wielki stadion, na którym podczas meczów jest wielka atmosfera. Gdy po raz pierwszy wszedłem na murawę, czułem się bardzo dobrze, bardzo szczęśliwy. Co więcej, jestem bardzo szczęśliwy w Madrycie, ponieważ to bardzo ładne miasto.
Na ławce trenerskiej siedzi Mourinho. Dla ciebie to bardzo ważna osoba.
Mourinho znaczy dla mnie bardzo dużo. To osoba, która ubiegał się o to, abym grał w Realu Madryt i do której czuję wielką sympatię i podziw. Dziękuję mu za wszystko.
Jaki jest jako trener?
Mourinho jest najlepszym trenerem na świecie, chce wygrywać wszystko i jest wyjątkowy, ponieważ piłkarze zawsze mówią źle o szkoleniowcu, a nigdy nie widziałem, aby jakikolwiek gracz mówił o nim negatywnie. Wie jak rozmawiać z zawodnikami, a to jest ważna cecha u trenera. Jest fantastyczną osobą.
Co Fábio Coentrão może dać Realowi Madryt?
Myślę tylko o dobrej grze i zrobieniu wszystkiego, co możliwe, aby odwdzięczyć się za zaufanie, które dał mi Real Madryt. Teraz moim jedynym celem w życiu i głowie jest praca, aby móc odwdzięczyć się za otrzymane zaufanie.
Na jakiej pozycji wolisz występować?
Jeśli będą musiał zagrać w bramce, również to zrobię. Chcę po prostu grać i pomóc w osiągnięciu wszystkich celów i tytułów.
Zaskoczyli cię bardzo kibice Realu Madryt?
To fantastyczna sprawa i jeśli Real Madryt jest najlepszym klubem świata, to jest również z powodu kibiców. To bardzo ważne, abyśmy mogli wygrać wiele rzeczy.
Porozmawiajmy o drużynie.
To najlepszy zespół, w którym grałem. Ma, bez wątpienia, najlepszego piłkarza świata, najlepszego bramkarza i najlepszego trenera. To normalne, że jest najlepszą drużyną, w której grałem.
Czego można oczekiwać od zespołu w tym sezonie?
Pracy, dużo pracy, a wszystko w końcu przyjdzie. Celem Realu Madryt zawsze jest wygrywanie tytułów i jestem pewien, że wygramy dużo.
Jaka jest szatnia?
Gdy przychodziłem do Realu Madryt, myślałem o tym, jaka jest szatnia i nie wiedziałem, co myśleć. Gdy tutaj przyszedłem, zdałem sobie sprawę, że szatnia jest fantastyczna, z bardzo dobrą atmosferą, w której wszyscy się przyjaźnimy.
Kto jest twoim najlepszym kolegą w szatni Realu Madryt?
Cristiano Ronaldo jest dla mnie bardzo ważną osobą, dlatego że we wszystkim mi pomógł. Pepe, Marcelo czy Casillas również są moim przyjaciółmi. Wszyscy mi pomagają.
Co jest najtrudniejsze w byciu piłkarzem?
Najtrudniejsze jest to, że jesteśmy bardzo rzadko w domu z rodziną. Ciągle jesteśmy poza domem.
Ostatnie pytanie. Czego sobie życzysz zarówno pod względem indywidualnym, jak i drużynowym na ten sezon?
Obiecuję wielką pracę, nie mogę nic innego. Jeśli chodzi o drużynę, myślę, że wygramy wiele tytułów.
RealMourinho
RealCasillas
RealRamos
RealHiguaín
RealAlonso
RealGranero
RealAdán
RealMarcelo
RealCristiano
RealPepe
RealCarvalho
RealCallejón
RealArbeloa
Wyłącz AdBlocka,
żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Komentarze