Advertisement
Menu
/ elconfidencial.com

Dlaczego Real Madryt nie kupi Garetha Bale'a?

Felieton Javiera Matallanasa

Poniższy felieton został napisany przez Javiera Matallanasa dla dziennika El Confidencial:

Dlaczego Real Madryt nie kupi Garetha Bale'a?

"Gareth Bale był rewelacją w Europie w sezonie, który zakończy się 30 czerwca. Obrońco-pomocniko-skrzydłowy Tottenhamu pokazał się jako piłkarz najbardziej zadziwiający i z największymi szansami na wielką przyszłość z tych, którzy uczestniczyli w Champions League. Z tym bagażem, obecnym i przyszłym, dziwne, że Real Madryt, który zawsze w swojej historii charakteryzował się tym, że sięga po najlepszych, nawet nie planuje transferu Bale'a.

W czasie, gdy nie wykonano nawet najmniejszego ruchu w sprawie Bale'a, Real negocjuje w świetle fleszy zakontraktowanie Portugalczyka Fábio Coentrão, dobrego bocznego obrońcy, uniwersalnego, którego cena - ustalona przez Benfikę na poziomie 30 milionów euro - jest przesadzona, jak na warunki obecnego rynku.

Marcelo był najbardziej wyróżniającym się graczem Realu w ostatnim sezonie. Również jest uniwersalny, ale Brazylijczyk nie ma zmiennika na swojej pozycji lewego obrońcy i zastępował go Arbeloa, zawodnik prawonożny. Coentrão byłby dobrym wzmocnieniem za połowę ceny, której żąda Benfica. Za całość tej kwoty transferem Realu powinien być Bale.

Jeśli Real Madryt zakontraktowałby w tym okienku Bale'a, Cesca Fábregasa i Sergio Agüero, to ci zawodnicy, grając obok Cristiano Ronaldo, mogliby rywalizować z Barçą w otwartej grze. Jeśli Pepowi Guardioli uda się dopiąć transfer Cesca, to Real będzie miał kolejny problem, ponieważ zakontraktowanie kapitana Arsenalu zwiększy dystans piłkarski, który dzieli Barcelonę i Real Madryt. Jednak Real do dzisiaj również nie wykonał żadnego ruchu w sprawie Cesca. Sprawa Kuna ma swoje terminy i na razie wygląda to na bardziej niż prawdopodobny transfer do Realu. Jeśli w tej telenoweli nie wydarzy się nieoczekiwany zwrot akcji, to będzie miała ona szczęśliwe zakończenie dla madridistas (również dla Agüero!) i będzie najgorszym koszmarem dla atléticos.

Real nie miałby łatwo z zakontraktowaniem Bale'a, Cesca i Agüero, głównie dlatego, że sytuacja finansowa Królewskich nie jest najlepsza, by wydać w tym roku 120 milionów euro na te trzy transfery. Za Benzemę, Cristiano i Kakę zapłacono 60 milionów więcej, ale sytuacja ekonomiczną, którą odziedziczył Florentino Pérez po Boludzie w czerwcu 2009 roku była najlepszą, jaką klub miał w swojej historii. By w tym okienku zrealizować takie trzy transfery o takim znaczeniu instytucjonalnym i sportowym, trzeba byłoby sprzedać Benzemę, Lassa i Kakę, jak zrobiono to ze Sneijderem i Robbenem latem 2009 roku.

Piłkarsko przyjście Garetha Bale'a oznaczałoby skok jakościowy. Di María najlepiej prezentował się na prawym skrzydle, więc lewa flanka Realu z Marcelo, Bale'em i Cristiano Ronaldo (również grającym na przeciwnej nodze), byłaby najsilniejszym skrzydłem na świecie. A jeśli do tego towarzystwa dołączyłby na środek Cesc i do ataku Kun, to Real naprawdę mógłby otwarcie stawić czoła Barcelonie Messiego, Xaviego, Iniesty, Alvesa i Villi. Jednak to nie jest plan managera Mourinho, który ma obsesję na punkcie zakontraktowania Coentrão, dobrego zawodnika, ale mniej porywającego od Bale'a, który już olśnił Bernabéu w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.

Pozyskanie Cesca jest o wiele trudniejsze, ponieważ crack Arsenalu publicznie ogłosił, że chce grać w Barcelonie. Jednak naprawdę zaskakuje, że Real nie pytał nawet o sytuację Bale'a, tym bardziej, że Walijczyk leczy kontuzję kostki. Sprawa Kuna Agüero, z Neymarem raczej jako zasłoną dymną (chociaż Brazylijczyk to poważna opcja na przyszłość), rozstrzygnie się wtedy, gdy Atlético otworzy negocjacje, do czego może dojść już w tym tygodniu.

Tymczasem Real skupił się na utrudnianiu transferów Barcelonie, jak przy sprawach Alexisa czy Neymara, i nie pracuje na rynku w sposób, w jaki powinien to robić jeden z najlepszych klubów na świecie. Wydaje się, że Real kupi Coentrão za kwotę większą niż wynosi realna wartość zawodnika i wydaje się, że nie zakontraktuje Bale'a, o którego nie postarano się nawet w najmniejszym stopniu. Dawniej Real wolałby kupić najbardziej obiecującego i błyskotliwego piłkarza Europy. Dlaczego więc Real nawet nie stara się pozyskać Walijczyka? Pojęcia nie mam."

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!