Mourinho przygotowuje drugi sezon
Portugalczyk zaczyna myśleć o wzmocnieniach
Od kilku tygodniu w Realu Madryt zaczęto planować przyszłość zespołu. Nic nie zależało od czterech Klasyków, dlatego że José Mourinho już dawno dostrzegł braki kadrowe. Portugalczyk od jakiegoś czasu czekał na ten dzień, ponieważ w klubie nie bierze się pod uwagę rynku zimowego, chyba że w nagłych wypadkach. Do najlepszych negocjacji dochodzi w maju. Motorem napędowym klubu stał się teraz zespół pracowników, którego zadaniem jest podejmowanie odpowiednich decyzji i negocjowanie kontraktów z piłkarzami. Do wspomnianego zespołu należą: Florentino Pérez, José Angel Sánchez, Zinedine Zidane i Mourinho. Portugalczyk informuje partnerów o interesujących piłkarzach.
Już jakiś czas temu Real Madryt sfinalizował transakcje dwóch zawodników. Pierwszym wzmocnieniem będzie José María Callejón, którego transfer wyniesie pięć milionów euro. Drugim piłkarzem jest Nuri Şahin, jednak w tym przypadku negocjacje ciągle są w toku, mimo że do ustalenia zostało jedynie kilka szczegółów. Co ciekawe, Şahin otrzymał ostatnio nominację na najlepszego gracza Bundesligi. Sam piłkarz tonuje jednak nastroje i oznajmia, że "decyzję podejmie w ten weekend, po rozmowie z działaczami". Mimo wszystko taki ruch Królewskich oznacza całkowitą rezygnację z transferu Cesca Fàbregasa. Mourinho czeka jeszcze na zakup stopera, skrzydłowego i lewego defensora.
Niepewna przyszłość Adebayora
Czas pokaże, jaka będzie przyszłość Emmanuela Adebayora. Real Madryt może skorzystać z opcji pierwokupu piłkarza, którego transfer ma wynieść szesnaście milionów euro plus kolejne pięć milionów za spełnione cele. Mourinho uważa, że jest to bardzo dobra okazja, choć w pewnej chwili zwątpił w Togijczyka, za którym mimo wszystko przemawia fakt, iż nie przeszkadza mu rola drugiego lub trzeciego napastnika. Portugalczyk pragnie mieć w zespole Didiera Drogbę, ale wysoka pensja zawodnika, jego wiek, a także suma odstępnego zniechęcają szkoleniowca Królewskich. Właśnie dlatego Mourinho zastanawia się nad słowami prezesa i włączeniem do pierwszego zespołu wychowanka, takiego jak Álvaro Morata.
"Nie" dla Coentrão od Realu Madryt
Nie raz mówiło się, że Fábio Coentrão może być nowym lewym obrońcą Realu Madryt, ale działacze Benfiki przyznają, że oczekują o wiele więcej od tego, co oferują przedstawiciele Królewskich. Bardzo prawdopodobne jest więc, że Portugalczyk ostatecznie przeniesie się do Bayernu Monachium. Szefowie madryckiego klubu nie zajmowali się jednak ostatnio jedynie transferem 23-latka, w ostatnich dniach doszło również do spotkania z agentem Alexisa Sáncheza, chociaż prawdą jest, że podobne spotkanie reprezentant Chilijczyka miał z przedstawicielami Manchesteru United i Chelsea. Udinese żąda jednak za 22-latka aż 35 milionów euro, co mocno zniechęca Królewskich, dlatego "cudowne dziecko", jak nazywa się Sáncheza, najprawdopodobniej trafi do Premier League.
Pożegnanie z kilkoma piłkarzami
Osobnym rozdziałem jest sprzedaż obecnych zawodników, w sprawie których również będzie dużo biegania. Mile widziana będzie odpowiedniej wielkości oferta za Kakę. Prawdopodobne jest również odejście Jerzego Dudka (koniec kontraktu), Fernando Gago (liczne kontuzje), Pedro Leóna (nie zaadaptował się) i Sergio Canalesa. W przypadku tego ostatniego w grę wchodzi jednak wypożyczenie, ponieważ klub chce, aby Hiszpan nabierał doświadczenia.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze