Zidane zasiądzie u boku Mourinho?
Francuz pójdzie śladami Figo?
Jak już wczoraj informowaliśmy, José Mourinho wyraził chęć "pozyskania" Zinedine'a Zidane'a. Legendarny Francuz miałby pełnić w Realu Madryt taką samą funkcję, jaką w poprzednim sezonie pełnił w Interze Mediolan inny były zawodnik Królewskich - Luís Figo. "Chciałbym, aby Zizou był bliżej mnie, a nie cały czas u boku prezesa. Wydaje mi się, że Zidane nie chce być trenerem, ale chciałbym go mieć u swego boku", zadeklarował wczoraj Mourinho w wywiadzie dla francuskiego dziennika. Gdy Portugalczyk przechodził do Madrytu, zastrzegł sobie, że chce być otoczony ludźmi, którzy znają klub od podszewki. I plany te powoli wprowadza w życie.
Pierwszą decyzją Mourinho było mianowanie na drugiego trenera Aitora Karanki, który przecież w barwach Realu Madryt nieraz triumfował w Lidze Mistrzów. Teraz z kolei do projektu sportowego miałby dołączyć także Zinedine Zidane, który od poprzedniego sezonu jest osobistym doradcą prezesa. The Special One widzi we Francuzie idealnego doradcę dla piłkarzy - Zizou ma ogromne doświadczenie, a do tego spędził na Santiago Bernabéu pięć lat, zaskarbiając sobie miłość wszystkich madridistas.
Oczywiście Zidane nie zasiadałby na ławce na każdym meczu. Mourinho chciałby, aby Francuz był obecny przede wszystkim podczas spotkań w Lidze Mistrzów. Zizou byłby tym samym ambasadorem Realu Madryt w Europie, ale bardziej na szczeblu sportowym niż instytucjonalnym. Mourinho jest również przekonany, że sama obecność Zidane'a wpływałaby bardzo pozytywnie na jego podopiecznych, deprymując jednocześnie rywala. Problemem może być jednak przekonanie Francuza, który nie lubi znajdować się w centrum uwagi. Mimo to Mourinho zamierza w najbliższych dniach porozmawiać z Zizou, który nigdy nie ukrywał, że podziwia Portugalczyka jako trenera.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze