Coentrão: Wolałbym odejść do Realu

Pomimo jednego z najcięższych dni w karierze po porażce z Hiszpanią w 1/8 finału Mundialu, Fábio Coentrão przed wejściem na pokład samolotu do Portugalii znalazł czas na krótką rozmowę z dziennikarzem Marki. Piłkarz Benfiki zapewnił, że nie wie nic na temat swojego transferu do Bayernu Monachium. - Z tego, co mi wiadomo, to jeszcze nic nie jest zamknięte, ale nie jestem pewny, że będę dalej grał w Benfice w następnym sezonie. Jeśli jest dobra oferta dla klubu i oni ją zaakceptują, to odejdę - odpowiedział szczerze Coentrão.

Źródła zbliżone do działaczy Benfiki twierdzą, że ten transfer wciąż nie jest sfinalizowany. Bawarczycy zaproponowali 20 milionów euro, ale prezes Benfiki, Luís Filipe Vieira, z miejsca odrzucił tę ofertę. Sternicy portugalskiego klubu są przekonani, że będą kolejne oferty, ale odsyłają do klauzuli zapisanej w kontrakcie piłkarza, która wynosi okrągłe 30 milionów euro.

Kilka tygodni temu informowano o zainteresowaniu Realu Madryt. Piłkarz sam przyznał, że byłby zadowolony z takiego obrotu spraw z powodów sportowych i osobistych, ponieważ byłby bliżej rodziny. - Czy wolałbym odejść do Realu niż do Niemiec? Tak, oczywiście. Jednak wciąż dokładnie nie wiem, jak się to wszystko skończy - stwierdził Portugalczyk.

W Benfice nikt się nie spieszy ze sprzedażą swojego zawodnika. Jeśli przyjdzie dobra oferta lub ktoś zapłaci klauzulę z kontraktu, to Benfica zaakceptuje transfer, ale z drugiej strony prezes klubu nie chce jeszcze bardziej osłabiać Benfiki po sprzedaży Di Maríi, ponieważ w tym roku Portugalczycy zagrają w Lidze Mistrzów. Sprzedaż największych gwiazd na pewno nie pomoże wypełnić założonych sportowych celów. To samo odnosi się także do Davida Luiza, Savioli czy Luisão. Benfica obecnie nie potrzebuje koniecznie zastrzyku pieniędzy po tym, jak sprzedała do Realu Madryt Di Maríę.