Pellegrini: Jestem dumny ze swoich zawodników

– Nie wiem, co czują ludzie, patrząc na nasze poczynania. Po porażce z Barceloną zgodnie stwierdziliśmy, że przed nami jeszcze siedem spotkań do wygrania i zespół tego dokonał. Barcelona zostanie mistrzem, jeśli zdobędzie 99 punktów. Zobaczymy co się jutro wydarzy. W futbolu niczego nie można być pewnym – oznajmił Manuel Pellegrini.

– Ten sezon był bardzo trudny, ponieważ wraz z nowym projektem pojawiły się spore oczekiwania. Walczyliśmy w La Liga do samego końca z drużyną przez wielu uważaną za najlepszą na świecie. Ustanowiliśmy kilka rekordów, które trudno będzie pobić. Zespół zawsze dawał z siebie wszystko i strzelił ponad sto bramek.

– Jestem dumny ze swoich zawodników za walkę do samego końca. Wiem, że pewne rzeczy należy poprawić w przyszłości, ale jestem usatysfakcjonowany, ponieważ zespół zawsze wykonywał to, o co prosiłem – zapewnił.

– Każdy popełnia błędy, ja również. Jeśli nie będzie mi dane pozostać w tym klubie na kolejny sezon, to przynajmniej będę miał poczucie, że spróbowałem zrealizować pewne cele. Nie sądzę, aby klub inaczej ocenił mijający sezon, nawet jeśli Valladolid zdoła zremisować, a my wygramy tytuł. Zdaję sobie sprawę z wad i zalet tego zespołu.

– Barcelona jest najlepszym zespołem na świecie, co umacnia nasze poczynania w tym sezonie. W zeszłym roku zdobyli mistrzostwo trzy czy cztery tygodnie przed końcem, w odróżnieniu od obecnej sytuacji. Ciągłość pozwoliłaby nam pokonać różnicę, jaka obecnie nas dzieli – zauważył trener Królewskich.

– Logicznym jest, że będziemy myśleć o tym, co robi Barcelona, ale moi zawodnicy niejednokrotnie udowodnili, że potrafią sobie poradzić w takich sytuacjach. Postaramy się skoncentrować na wygraniu meczu z Malagą, a dopiero potem zobaczymy co się dzieje w Barcelonie – zakończył.