"To nie jest sprawa tylko pierwszej jedenastki"

Manuel Pellegrini chce, by wszyscy piłkarze czuli się ważni. Od kiedy przejął dowodzenie nowym Realem, to stale powtarza wszystkim, że każdy dostanie swoją szansę. Chilijczyk nie chce, by ktoś się załamywał. Chce, by każdy piłkarz był w gotowości i był gotowy pomóc drużynie w czasie, w którym będzie potrzebny.

Ostatnie przesłanie zjednoczenia i zaangażowania miało miejsce kilka dni temu w szatni w Valdebebas. Pellegrini pojawił się przed swoimi piłkarzami z kalendarzem, na którym zaznaczone były daty kolejnych spotkań. Szkoleniowiec kazał powiesić go w szatni, a następnie zwrócił się do zawodników. - To nie jest sprawa tylko pierwszej jedenastki, to wiele spotkań w sezonie i każdy dostanie szansę na grę - podkreślił Pellegrini.

Powieszenie kalendarza w szatni to nic więcej, a tylko próba zmotywowania piłkarzy, by pamiętali, że przed Realem jeszcze wiele spotkań i każdy musi być gotowy do pomocy. Pellegrini nie chce, by w szatni powstało jakieś niezadowolenie i zła atmosfera. Chilijczyk uważnie przestudiował każdy szczegół kalendarza i wie, że tylko konkurencyjna drużyna może znieść trudy wszystkich meczów w Lidze, Champions League i Pucharze Króla.

Wszystko pod kontrolą
Pellegriniemu nic nie może umknąć. Wyliczył ile spotkań rozegrają piłkarze, brał pod uwagę także mecze reprezentacji. Najważniejsze to utrzymać zaangażowanie wszystkich piłkarzy. Dlatego szkoleniowiec codziennie stara się dopingować swoich zawodników, zarówno poszczególnych piłkarzy, jak i całą drużynę. Chce, by piłkarze w każdej chwili czuli się ważni. Rytm środa - niedziela jest wyniszczający i na pewno znajdzie się czas na rotacje. Pellegrini uważa je za kluczowe, ponieważ wie, że jego drużynie na pewno zdarzą się słabsze mecze.

Co więcej, Pellegrini ma możliwości, by stosować rotacje. Już dużo wcześniej Chilijczyk podzielił drużynę na dwie grupy. Każdy podstawowy piłkarz ma swojego zmiennika, więc zmiany będą naturalne i nie będzie żadnych eksperymentów.

34 zestawienia w 38 spotkaniach!
Pellegrini wie, że drużyna może być konkurencyjna tylko dzięki odpowiednim rotacjom. Chilijczyk już w czasie pracy z Villarrealem pokazywał, że częste zmiany w składzie nie są mu obce. Tak naprawdę, w ubiegłym roku Villarreal w 38 spotkaniach ligowych miał aż 34 różne jedenastki! Oczywiście trener jest świadomy, że w Madrycie jest kilku nietykalnych piłkarzy. Jednak już przekazał całej drużynie, że tylko dzięki mądrym i odpowiednim rotacjom grupa jest w stanie osiągnąć cele nakreślone przez klub.

Dziennik Marca w swojej grafice pokazuje jak napięty terminarz czeka na Królewskich przez najbliższe cztery miesiące. Kolorem czarnym zostały zaznaczone spotkania ligowe, fioletowym Ligi Mistrzów, żółtym Pucharu Króla, a czerwonym czas przeznaczony na mecze reprezentacji narodowych.