Advertisement
Menu
/ as.com

Libretto Pellegriniego

Co się zmieniło po stu dniach Chilijczyka spędzonych w Madrycie

Manuel Pellegrini podpisał kontrakt z Realem Madryt 2 czerwca, obejmując opiekę nad elektryzującym projektem Florentino Péreza. Cóż zdążył zrobić w przeciągu ostatnich stu dni?

Takt – dobre stosunki z galacticos
Cristiano i Kaká, dwie główne gwiazdy, są zadowolone z modelu gry. „Cristiano gra tam, gdzie najbardziej lubi. Kaká również jest szczęśliwy”, wyznał w rozmowie z Asem. Chilijczyk podkreślał też potencjał Benzemy po towarzyskim meczu z Shamrock: „Nikogo nie zaskoczył jego występ”.

Drużyna idealna – dwóch zawodników na każdą pozycję
Przychodząc do klubu, szkoleniowiec miał jasno określone plany i jeden z nich wyjaśniał w wywiadzie z 4 czerwca: „Chcę mieć dwóch piłkarzy na jedno miejsce". Jego główną obsesją było rozpoczęcie sezonu z dobrze zbalansowaną drużyną. Zespół wzmocniły transfery Cristiano Ronaldo, Kaki, Benzemy, Xabiego Alonso, Albiola, Garaya, Granero i Arbeloy. Sprzedaż zbędnych graczy przebiegała ze zmiennym szczęściem i pod koniec lipca w kadrze znajdowało się aż 30 zawodników. Ostatecznie z klubem pożegnali się: Saviola, Javi García, Codina, Parejo, Heinze, Palanca, Míchel Salgado, Negredo, Torres, Huntelaar, Sneijder i Robben. De la Red kontynuuje karierę w Realu Madryt, jednak z powodu problemów zdrowotnych znajduje się poza kadrą na ten sezon.

Straty – Robben i Sneijder musieli odejść
Pellegrini musiał pogodzić się z decyzją klubu o sprzedaży Sneijdera i Robbena z powodów finansowych. Chilijczyk pozostaje jednak szefem w szatni i całą sytuację tłumaczył następująco: „Przedstawiłem mój pomysł sportowy i został on przedyskutowany. Jestem zadowolony ze składu, jakim dysponuję. Chciałem mieć ich w drużynie, ale wiedzieliśmy, że mogą zostać sprzedani”.

Styl – rezygnacja z pary klasycznych skrzydłowych
„Nie chcę, żeby Cristiano Ronaldo przez 90 minut tak samo dryblował. Nie lubię tego typu skrzydłowych. Nie chcę wyłącznie skrzydłowych ani zawodników, którzy są przywiązani do linii bocznej”. Tak swoją koncepcję gry tłumaczy Pellegrini. Nie chce klasycznych skrzydłowych, lecz graczy bardziej swobodnych. Dlatego boczni obrońcy mają za zadanie włączać się do akcji ofensywnych. Tak gra Ramos, Marcelo czy Drenthe, ale Arbeloa będzie jeszcze musiał poprawić ten element. Celem takiej taktyki jest uczestniczenie w ataku nawet siedmiu zawodników.

Nowe spojrzenie – Lass, Raúl i Granero w nieco innej roli
Lass ponownie jest gwiazdą środka pola, jednak Pellegrini wymaga od niego również większego zaangażowania w grę ofensywną. Przez wielu odsyłany na ławkę Raúl przeżywa drugą młodość: “Sprawia wrażenie osiemnastolatka”. Tymczasem rola Granero wzrosła i wychowanek jest dwunastym zawodnikiem drużyny Chilijczyka.

Media – chętnie, ale z dystansem
Dobry i dyskretny kontakt z mediami. Bez wprowadzania limitów (Guardiola rozmawia z dziennikarzami tylko podczas konferencji prasowych) Pellegrini jest w stanie utrzymać dystans w stosunku do żurnalistów. Mimo to Chilijczyk przykłada wagę do swoich występów w mediach.

Harmonia – publiczność docenia jego pracę
Florentino zakontraktował szkoleniowca, na którego zasługiwał klub: „Nie tylko musi wygrywać, ale również zapewnić spektakl”. Jorge Valdano, dyrektor generalny, zaprezentował Manuela Pellegriniego, jako „Arsene’a Wengera z Hiszpanii”. Jak na razie kibice pochwalają jego pracę w Realu Madryt i wiążą ogromne nadzieje z rozpoczętym niedawno sezonem. Chilijczyk jest ambitny: „Aspirujemy do zdobycia trzech tytułów”. Nie lubi, kiedy traktuje się go jak "obcego", ponieważ podczas swojej kariery pięć lat spędził w Villarrealu i prowadził wielkie kluby z Argentyny, jak River czy San Lorenzo, także La Liga nie jest dla niego nowością. Mając 55 lat na karku, jest najbardziej doświadczonym szkoleniowcem i stara się to wykorzystać w drużynie swoich snów.

Dyscyplina – wraca sesja na Bernabéu
Mówi się, że Manuel Pellegrini rządzi twardą ręką w jedwabnej rękawiczce. Chilijski trener stara się być blisko zawodników, dużo z nimi rozmawiać, ale nie pozwala na wtrącanie się w swoją pracę. Przykładem tego jest decyzja o wprowadzeniu niemal antycznej tradycji spotykania się zawodników przed meczem na Bernabéu. Ostatnim, który korzystał z takiej możliwości, był Camacho, jednak wkrótce zrezygnował z pracy w Realu Madryt. Inżynier jest zasadniczy: „Moje decyzje i mój autorytet nie są poddawane pod wątpliwość”.

Inicjatywa – gramy ofensywnie
Nie widzi swojego ulubionego ustawienia (4-2-2-2) jako symetrycznego modelu. Jego filozofia gry opiera się na podaniach i oddalonej linii obronnej. „Bronimy się utrzymując przy piłce”, tłumaczy. Pellegrini zdecydowanie musi poprawić grę w defensywie. Pięć bramek w okresie przygotowawczym straconych ze stałych fragmentów gry i kolejna w meczu z Depor to nie najlepszy wynik.

Wyniki – na korzyść Pellegriniego
Chilijczyk w ciągu stu dni poprowadził Królewskich w dziesięciu meczach. Dziewięciu w okresie przygotowawczym, jednym w lidze. Wygrane z Shamrock (0:1), Ligą de Quito (4:2), Toronto (1:5), DC United (0:3), Realem Sociedad (0:2), Borussią Dortmund (0:5), Rosenbergiem (4:0) i Deportivo (3:2) przysłaniają remis z Al-Ittihadem (1:1) oraz porażkę z Juventusem (2:1). Szczególnie, że nieobecni byli wówczas zawodnicy, którzy występowali w Pucharze Konfederacji i sprowadzeni później Xabi Alonso i Arbeloa.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!