Klub rozpoczyna renegocjacje umów ze sponsorami
Powodem transfery Kaki, Cristiano i Benzemy
Real Madryt wydał w tym okienku dotychczas 220 milionów euro. Bardzo dużo pieniędzy, mając na uwadze kryzys, jaki panuje na świecie. Jednak Florentino Pérez ma już przygotowany plan, który pozwoli mu bardzo szybko odzyskać te wydane pieniądze. Wszystko zależy bowiem od renegocjacji kontraktów ze sponsorami klubu ze stolicy Hiszpanii. Teoria prezesa Królewskich jest bardzo prosta - "Real Madryt jest najlepszym klubem na świecie", dlatego powinien zarabiać jak najlepszy. Właśnie dlatego klub skontaktował się już z firmą Adidas, aby wstępnie zakomunikować jej pewne zmiany.
Na początku lipca Florentino zadzwonił do samego generalnego kierownika niemieckiej firmy, Herberta Hainera, aby rozpocząć z nim renegocjacje obecnej umowy, która podpisana została w 2004 roku i obowiązuje do 2012 roku. Adidas chciał z początku poprosić Real Madryt o lekkie obniżenie sum zapisanych w tym kontrakcie, ale transfery Cristiano Ronaldo, Kaki i Karima Benzemy sprawiły, że sytuacja obróciła się o 180 stopni. Florentino chciałby, aby sumy zapisane w obecnym kontrakcie zostały podwojone. Innymi słowy, Adidas z 30 milionów euro musiałby wskoczyć na 60 milionów.
Real Madryt to samo chce zrobić ze wszystkimi swoimi sponsorami. Na umowach z Adidasem, Coca-Colą, Bwin, Audi, Telefónicą czy Mahou klub ze stolicy Hiszpanii zarabia średnio 130 milionów euro. Dyrekcja chciałaby jednak, aby suma ta wzrosła teraz o przynajmniej 30%. Wizerunek Kaki oraz Cristiano Ronaldo na pewno bardzo ułatwi Królewskim to zadanie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze