Pardeza: Nie wykluczam transferów Alonso i Ribéry'ego
Dyrektor sportowy klubu dla radia <i>Marca</i>
Drużyna
- Gdy odwiedziłem drużynę w Irlandii, widziałem, że zawodnicy są zadowoleni i dobrze pracują. Wszyscy bardzo szybko się zintegrowali i mają wielki zapał do pracy. Trener ciężko pracuje i wszyscy są szczęśliwi. Warunki, jakie panowały w Irlandii, były wręcz wspaniałe. Atmosfera również była wyśmienita.
- Niezależnie od tego, kto odejdzie, a kto przyjdzie, na koniec w składzie zostanie 25 zawodników. Uważamy po prostu, że lepiej będzie, jeśli piłkarze niepasujący do tego projektu po prostu odejdą. Ale są też tacy, którzy mają z klubem wciąż ważny kontrakt i to trzeba zrozumieć. Wiemy, że odejście stąd nie jest miłym uczuciem, bo to najlepszy klub na świecie. Ale jeśli ktoś wie, że nie będzie dostawał szans na grę, to niech zdecyduje się na odejście.
Kupować czy sprzedawać?
- Mając pieniądze i niezbędne kwalifikacje, można kupować. Ale sprzedawanie zawodników to już zupełnie co innego. W tej sytuacji do pełnego porozumienia muszą dojść od razu wszystkie strony - my, sam zawodnik oraz zainteresowany nim klub. Musimy sobie z tym radzić każdego lata. Muszę jednak przyznać, że kupowanie jest dużo łatwiejsze niż sprzedawanie.
- Real Madryt jest bardzo wdzięczny wszystkim grającym tutaj zawodnikom. Ale doszło do zmiany dyrekcji oraz sztabu technicznego, dlatego także zmienia się nasz projekt. To normalne. I najlepiej jest po prostu sprzedać tych piłkarzy, którzy nie pasują do tego projektu, aby im nie niszczyć kariery.
Esteban Granero
- Granero zgodził się na obniżenie zarobków. Trzeba to podkreślić i pochwalić. Niewielu zdecydowałoby się na takie coś. Klub jest z tego powodu bardzo zadowolony. To zawodnik, który się tutaj urodził. Gotowy jest zrezygnować z części swojego wynagrodzenia, aby tylko móc tutaj zatriumfować. Czapki z głów. Alonso i Granero to dwaj zupełnie inni piłkarze. Granero przychodzi tutaj, aby skompletować środek pomocy. Xabi Alonso to bardziej organizator. Nie powiedziałbym, że są takimi samymi piłkarzami.
Xabi Alonso
- Jego transfer byłby dla Realu Madryt bardzo dobry. Zapewniłby nam wielką równowagę w środku pola. Ale rynek transferowy to nie jest sklep. Z pewnych powodów kreatywni środkowi pomocnicy są na rynku gatunkiem wymierającym. Jedni z nich są zbyt drodzy, a drudzy są w takich drużynach, które nie zgodzą się na ich sprzedaż. Nie można kupować dla samego kupowania. Sprowadzić musimy tylko tych, których naprawdę potrzebujemy. Chciałbym, aby dla Xabiego Alonso były jakieś alternatywy, ale tak nie jest. Sam zawodnik chciałby tutaj przyjść, ale to nie wszystko.
Franck Ribéry
- Ribéry jest w takiej samej sytuacji jak Alonso. Jednak nikogo nie odrzucam. Bayern nie chce rozpoczynać negocjacji, ale ciężko jest przewidzieć, co się wydarzy. To jeden z najlepszych pomocników na świecie. Nie ma wątpliwości co do tego, że byłoby dla niego miejsce w tym nowym projekcie Realu Madryt.
Cesc Fàbregas
- To zawodnik, który dzięki swoim wielkim umiejętnościom miałby miejsce w Realu Madryt. To prawda, że mógłby grać na tej samej pozycji co Kaká. Ale niezależnie od tego jak wielkim jest piłkarzem, na dzień dzisiejszy nie rozważamy jego transferu.
Álvaro Negredo
- Na pozycji napastników będzie bardzo duża rywalizacji. Mając na uwadze to, że Negredo jest dopiero na początku swojej kariery, to nie możemy sobie pozwolić na to, aby większość czasu spędzał na ławce. Jeśli jednak to zależałoby tylko od nas, to chcielibyśmy, aby został. Ale trzeba poczekać.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze