Oceny zawodników po meczu z Atlético Madryt

Oceny po meczu Atlético z Realem Madryt wystawiła pani redaktor Vesna oraz redaktorzy: Kiełbol i el crack total. Oceny w skali 1-10.

Iker Casillas

Vesna:
Trzeci kapitan nie miał w pierwszej połowie zbyt wielu okazji do popisu, natomiast w drugiej prezentował się bez zastrzeżeń. Gdy nie był w stanie złapać zmierzającej ku bramce piłki, wybijał ją bez ryzyka, nieźle wychodził do dośrodkowań. Stracony gol? Brawa dla Simão. Ikerowi pozostało odprowadzenie futbolówki wzrokiem... 7

Kiełbol:
stanął na wysokości zadania, zaliczył kilka naprawdę klasowych parad. W drugiej połowie miał sporo pracy i też szczęścia, dobrymi interwencjami doprowadzał do frustracji napastników Atletico. Przy golu Simão był bez szans. Duże brawa! 8

el crack total:
Piłkarze Atleti nie zaprzątali mu specjalnie głowy w pierwszej połowie wczorajszego meczu. Jedyne, co miał do roboty, to wyjść do kilku dośrodkowań z rzutów rożnych. Drugą połowę miał bardziej pracowitą. Obronił kilka mocnych strzałów rywali, parując elegancko piłkę w bezpieczne miejsce. Przy strzale Sabrosy z rzutu wolnego nie miał nic do powiedzenia. Uderzenie było mocne i precyzyjne, a w dodatku mur nie spęłnił swojej roli, więc całkowicie rozgrzeszam bramkarza. Jedyne, do czego mogę się przyczepić, to bardzo nie pewne wyjście z bramki przy próbie przecięcia długiego podania do Agüero. Syutuację uratował wtedy Pepe. 7

ŚREDNIA: 7,3


Sergio Ramos

Vesna:
Absolutnie niewidoczny przez większą część pojedynku, dopiero pod koniec pierwszej części meczu zaczął włączać sie do akcji ofensywnych, co przecież jest jego specjalnością. Dobrze, że przynajmniej w defensywie wystrzegał się błędów. 5

Kiełbol:
Przeciętny występ Hiszpana, gubił się w obronie, dawał się ogrywać rywalom, zwłaszcza Sabrosie w 2. połowie. W ofensywie był kiepski, nieprzydatny. Nie wyszedł mu ten mecz za bardzo. 5

el crack total:
Bardzo słaby występ prawego obrońcy. W ofensywie był bardzo zagubiony, często tracił piłki, niecelnie podawał, a nawet zdarzały mu się potknąć. W defensywie równie słabo. Zapowiadany hucznie przez dziennikarzy Asa pojedynek po między Sergio a Simão wygrał niestety ten drugi. Ramos pozwalał Portugalczykowi na zbyt wiele, kilka razy Sabrosa go najzwyczajniej "przewiózł", mówiąc potocznie. 3

ŚREDNIA: 4,3


Fabio Cannavaro

Vesna:
Podobnie jak Portugalczyk, spisywał się nieźle, jednak mecz na poważnie zaczął się dla niego po przerwie. Do tego czasu ofensywa Rojiblancos nie była dla pary stoperów specjalnie kłopotliwa. Jedyny poważny błąd popełnił w okolicach 80. minuty. Mogło być groźnie, ale do spółki z Pepe oddalił niebezpieczeństwo. 6

Kiełbol:
Zdarzyło mu się kilka błędów, parę razy nie zdążył „wsadzić nogi” czy zablokować uderzenia, był wolny i ociężały. Forlán i Agüero z łatwością mu uciekali. To już nie te lata… 5

el crack total:
Fabio zagrał poprawnie, jednak w starciu z demonami szybkości, jakimi są Agüero i Forlán, zwyczajnie brakowało mu szybkości. Większych błędów nie popełnił. Ustawiał się dobrze, dobrze drygował grą obronną. Daję czwórkę. 4

ŚREDNIA: 5


Pepe

Vesna:
Kilka razy rozbijał akcje rywali, ale i nie był "nie do przejścia". Przyzwoicie, ale bez pisku i szaleństwa. 6

Kiełbol:
Bardzo dobry mecz, interweniował odważnie i co najważniejsze skutecznie. Naprawiał błędy partnerów, dwoił się i troił. To defensor z najwyższej półki. 8

el crack total:
Pepe jest w gazie. Miał trudne zadanie, jakim było pilnowanie Kuna Agüero. Wywiązał się z tego wyśmienicie, więc Argentyńczyk nie pograł sobie zbyt wiele. Naprawił błąd Casillasa, ratując nas od utraty bramki. Zaprezentował wszystkie swe walory: błyskawicznie doskakiwał rywali, bezpardonowo, jednak zgodnie z przepisami zabierał im piłkę, wygrywał wszystkie główki. Nie ma nic dziwnego w tym, że znalazł się wśród trójki nominowanych do Złotej Piłki obrońców. Brawa! 8

ŚREDNIA: 7,3


Marcelo

Vesna:
W przeciwieństwie do Ramosa niemal bez przerwy szalał na lewej flance. Miał udział przy golu Van Nistelrooya, jego eskapady w okolice pola karnego w ogóle były bardziej udane niż zazwyczaj. I o dziwo udawało mu się na czas wrócić do obrony. 7

Kiełbol:
Tradycyjnie lepszy z przodu, zaliczył asystę i parę udanych szarży. Z tyłu zdarzały mu się błędy, co już jest niestety normą. 6

el crack total
Standardowo, można by rzec. Z przodu bez zarzutu. Włączał się do wielu akcji, pomagał w rozgrywaniu, obiegał rywali i dośrodkowywał. Szwankowała jak zawsze gra w destrukcji. Zapędzając się pod bramkę rywali, często nie nadąrzał z powrotami. 6


ŚREDNIA: 6,3


Fernando Gago

Vesna:
Osiem odbiorów i dwie straty nie są złym dorobkiem dla cofniętego, środkowego pomocnika, jednak zabrakło mi we wczorajszym meczu kreatywności Fernando. Sporo naszych akcji nie grzeszyło polotem, ale Argentyńczyk nie miał większego udziału w atakach. 6

Kiełbol:
Udany powrót po kontuzji. Był zawzięty i nieustępliwy, zaliczył trochę przechwytów i udanych zagrań. Wygrywał większość pojedynków Oby była to oznaka powrotu do dyspozycji z poprzedniego sezonu. Duże brawa dla Argentyńczyka! 8

el crack total:
W pierwszym meczu po kontuzji Argentyńczyk od razu został rzucony na głębokie wody. Poradził sobie dobrze, zagrał na poziomie bliskim tego, do jakiego przyzwyczaił nas w zeszłym sezonie. Wślizgi i odbiory przeplatał z bardzo dobrymi podaniami. Błysnął kapitalną piłką zagraną do Raúla, po której padała prawidłowa, jednak nieuznana bramka. Dobry mecz Gago, nieźle zastąpił nieobecnego Diarrę. 7

ŚREDNIA: 7


Rubén De la Red

Vesna
Cannavaro zagrał podobnie do Pepego, postawa De la Reda przypomina mi Gago. Pożyteczny, ale nie na miarę swoich umiejętności. 6

Kiełbol:
Dobre zawody Hiszpana, nie był specjalnie widoczny ale wspólnie z Gago wykonywali solidną robotę w środku pola. Mógł zdobyć gola, zabrakło szczęścia. Ruben powoli staje się niezwykle istotnym ogniwem zespołu. Oby tak dalej! 7

el crack total
Hiszpan dość niemrawo rozpoczął spotkanie. Jednak z minuty na minutę coraz odważniej włączał się do akcji. Nie notował wielu strat, jednak jego podania nie robiły przewagi i nie zdobywały terenu. Z zadań defensywnych wywiązywał się raczej dobrze. Przeciętny mecz, widzieliśmy już Rubena w lepszym wydaniu. 6

ŚREDNIA: 6,3


Wesley Sneijder

Vesna:
Kilka groźniejszych i mniej groźnych strzałów na bramkę, większa chęć do rozgrywania niż u Gago i De la Reda, ale zdecydowanie mniej obowiązków defensywnych. Szczególnie w drugiej połowie napędzał akcje Królewskich, za co cześć mu oraz chwała. No i mężnie trzymał się po uderzeniu od Parei. (; 7

Kiełbol:
Ruchliwy, szybki, wykazywał sporą chęć do gry. Groźnie strzelał i nieźle bił stałe fragmenty. Wesley wraca do formy, dojście do pełnej dyspozycji zapewne jeszcze trochę potrwa ale wszystko idzie w dobrym kierunku. 7

el crack total:
Wesley miał sporą ochotę do gry. Starał się brać na siebie ciężar rozgrywania i był motorem napędowym większości naszych akcji. Popisywał się strzałami z dalszej odległości, z czego jeden, nietuzinkowej urody, trafił w poprzeczkę bramki Leo Franco. 7

ŚREDNIA: 7


Gonzalo Higuaín

Vesna:
Przez większą część meczu przypominał niestety Gonzalo z czasów permanentnej nieskuteczności. Dryblował, strzelał, dobijał, a efekt był mizerny. Ale za wzięcie na siebie odpowiedzialności w takim momencie takiego spotkania plus się należy. 7

Kiełbol:
duża łatwość w dochodzeniu do sytuacji podbramkowych to już znak rozpoznawczy młodej gwiazdki Realu. Gubienie rywali i mijanie ich także. Wciąż szwankuje wykończenie i zbyt często ponosi go fantazja no ale przecież to młody chłopak. Najważniejsze, że w najważniejszym momencie nie zawiódł. Kolejny gol Gonzalo a będzie ich jeszcze sporo…7

el crack total:
Aktywny, chętny do gry, szybki i silny - te epitety najlepiej opisują wczorajszego Higuaína. Jednak przez 95 minut meczu odnosiłem wrażenie, że Gonzalo stracił pewność siebie i cofnął się w rozwoju do czasów, gdy seryjnie marnował sytuacje bramkowe. Całe szczęście realizator wskazał Van der Vaarta jako wykonawce jedenastki z ostatniej minuty meczu, bo prawdopodobnie umarłbym na zawał serca widząc Higuaína ustawiającego piłkę na wapnie ;) Argentyńczyk pokazał jednak, że potrafi wziąć na siebie odpowiedzialność i pewnie wykorzystał karnego. 7

ŚREDNIA: 7


Raúl

Vesna
Arbiter wyzerował jego dorobek bramkowy, ale trzeba kapitanowi oddać co jego. Potrafił się odnaleźć w polu karnym, współpraca z partnerami nie szwankowała. Szkoda, że wyszło, jak wyszło. 8

Kiełbol:
Cóż, kapitan swoje zrobił. A że sędziowie byli ślepi, czy to jego wina? 6

el crack total:
Gdyby nie sędzia, byłby bohaterem wczorajszego meczu. Strzelił przynajmniej dwie prawidłowe bramki. Mimo wszystko trzeba go pochwalić za umiejętność ustawiania się, łatwość dochodzenia do sytuacji strzeleckich i wykańczanie ich. 7

ŚREDNIA: 7


Ruud van Nistelrooy

Vesna:
Cios w pierwszej minucie i dobra, aktywna postawa aż do pechowego faulu. Zagranie nieprzepisowe, ale za czerwoną kartkę nie można obniżyć oceny Holendra. Co najwyżej arbitra... 8

Kiełbol:
Strzelec dwóch goli, oba zdobyte prawidłowo. Uznany został tylko jeden. Gdyby nie kaprys arbitra zostałby bohaterem meczu. Nie zasłużył na tak surową karę w postaci czerwonej kartki… 7

el crack total:
Strzelił fantastyczną bramkę już w pierwszej minucie meczu. Po kilkunastu minutach dołożył kolejną, jednak sędzia postanowił jej nie uznać. Później dość brutalnie sfaulował rywala, a arbiter pokazał mu za to czerwoną kartkę. To zagranie nie obciąża jednak konta Ruuda, gdyż zwyczajnie czerwona kartka mu się nie należała. Pan z gwizdkiem ukradł mu wspaniałe spotkanie. 8

ŚREDNIA: 7,7


Van der Vaart:

Vesna:
Jeden strzał na bramkę, w dodatku niecelny - tyle godnych uwagi zagrań zaoferował nam przez pół godziny Rafael. Nie wykorzystywał swojej dynamiki, dryblingu, zwyczajnie dostosował się do poziomu kolegów, nie zmieniając obrazu gry. 5

Kiełbol:
Oddał jeden groźny strzał. I to tyle o Rafaelu. 5

el crack total:
Niespecjalnie wiem, co o nim napisać. Był niewidoczny i niezbyt wiele wnosił do gry zespołu. Raz próbował zaskoczyć bramkarza rywali strzałem z dystansu, jednak nie trafił w światło bramki. Potem zniknął gdzieś w szarzyźnie drugiej połowy. 4

ŚREDNIA: 4,7


Javi Garcia

Vesna:
Wprowadzenie go na murawę również niespecjalnie zmieniło postawę drużyny, ale przynajmniej przydawał się w defensywie. 5

Kiełbol:
Nie mogę powiedzieć nic dobrego ani złego. 5

el crack total:
Wzmocnił szyki defensywne Realu Madryt, to na pewno. Ale czy takie spotkanie można uznać za dobre? Nie wiem. W ataku był widoczny tyle, co Van der Vaart, ale przynajmniej w obronie się przydawał. Niech będzie pięć. 5

ŚREDNIA: 5


Royston Drenthe

Vesna:
Zrobił chyba więcej, niż od niego oczekiwano - w krytycznym momencie zaryzykował i odważnie wpadł z piłką w szesnastkę. Raz skończyło się to stratą, w drugiej sytuacji wywalczył rzut karny, który zapewnił nam zwycięstwo. Może entuzjazm przysłania mi potknięcia Holendra, ale dziękuję, Royston. 8

Kiełbol:
Grał krótko ale miał olbrzymi wkład w zwycięstwo. Jego dynamika i odwaga dały nam rzut karny zamieniony przez Higuaína na gola. Miał mało czasu a mimo to zdołał rozruszać naszą ofensywę. Brawo. 7

el crack total:
Nie miał czasu, by zrobić coś, do czego mógłbym się przyczepić. Zdąrzył za to wygrać nam spotkanie. W pełni wykorzystał to, co ma w sobie najlepsze, dynamikę. Wpadł w pole karne, podholował piłkę i pozwolił się sfaulować. 7

ŚREDNIA: 7,3

ŚREDNIA DRUŻYNY: 6.2


Bernd Schuster

Vesna
Subtelne rotacje w składzie okazały się strzałem w dziesiątkę. Świeżutki Marcelo zamiast Heinzego, który mógł czuć zmęczenie podróżą, nie zawiódł. Może druga linia nie wypadła rewelacyjnie, ale ciężko ocenić, ile w tym winy Niemca. Zmiany też przeprowadzone z głową, szczególnie opłaciło się wpuszczenie Drenthego. Ogólnie bez zarzutu. 7

Kiełbol:
Ciężko go ocenić. W pierwszej połowie zespół prezentował się znakomicie, taktyka opracowana przez Niemca zdawała egzamin. W drugiej była już katastrofa. Zespół cofnął się i czekał na to co zrobi rywal. Strzałem w dziesiątkę okazało się wpuszczenie Drenthego! Tu Schuster ma plusa. Ostatecznie drużyna zwyciężyła więc nie ma co na siłę czepiać się trenera Mam tylko nadzieje, że wyciągnie wnioski z drugiej połowy bo tak grać Real po prostu nie może. 6

el crack total:
Początek meczu jego drużyna miała świetny. Taktyka i zestawienie składu były jak najbardziej trafione, jednak wraz z upływem czasu, po kolejnych błędach arbitra, piłkarze powoli tracili zapał. Starał się zmienić to poprzez zmiany i za trzecim razem się mu to udało. Wpuścił Drenthego, który zrobił "różnicę" i wygrał nam ten mecz, dając się sfaulować w polu karnym. 7

ŚREDNIA: 6,7



sędzia Clos Gómez

Vesna:
Brak mi słów. Trzeba mieć pamięć jak słoń, żeby przytoczyć wszystkie pomyłki pana Gómeza. Nieuznane bramki, brak kartek w jednych sytuacjach, ich nadmiar w innych, momentami arbiter nie do końca nad sobą i meczem panował. Aż nie mogę się doczekać jego pracy w meczach międzynarodowych... 0

Kiełbol:
dawno nie widziałem tak kiepskiego sędziowania. Pierwsza połowa to był jakiś koszmar, festiwal błędów i to poważnych. Był zakręcony jak baranie rogi. Druga połowa już lepsza ale ogólnie dno. 0

el crack total:
To była kpina. Brak mi słów na to, co wyczyniał pan Clos Gómez. Nie uznawał prawidłowych goli, przerywał akcje bramkowe ot tak, bez powodu, niesłusznie wyrzucił Ruuda z boiska, a Manichowi pozwolił dokończyć spotkanie, mimo iż kilka razy zagrał strasznie brutalnie. Mam nadzieję, iż już nigdy nie zobaczę tego pana z gwizdkiem, bo sędzią na pewno nazwać go nie można. 0

ŚREDNIA: 0

Oceny dziennika Marca (skala 0-3):
Casillas - 2
Ramos - 2
Cannavaro - 0
Pepe - 3
Marcelo - 2
Gago - 1
De la Red - 1
Sneijder - 2
Higuaín - 3
Raúl - 1
Van Nistelrooy - 2
Drenthe, Javi Garcia, Van der Vaart - bez oceny
Sędzia - 0