Ruud strzelił 60. bramkę
Holender wciąż w najwyższej formie
Gol z Realem Betis Balompié był sześćdziesiątą bramką strzeloną przez Ruuda van Nistelrooya w barwach Blancos. Holender podtrzymuje wysoką średnią 0,69 gola na mecz, którą poszczycić się może niewielu napastników w najlepszych ligach świata.
Wczorajsze trafienie w stolicy Andaluzji, na Estadio Manuel Ruiz de Lopera, potwierdziło tylko, że Van Gol jest w wybornej formie i świetnie zaczął nowy sezon. Siedem bramek w siedmiu oficjalnych meczach sprawiło, że jest najlepszym strzelcem zespołu.
Po odpoczynku w meczu ze Sportingiem Gijón, Van Nistelrooy wrócił wczoraj z naładowanymi akumulatorami. Jego gol był przykładem precyzji, ale przede wszystkim wykorzystaniem okazji. Gdy wydawało się, że nic nie jest w stanie zmienić losów spotkania i remis będzie końcowym rezultatem, do gry wrócił holenderski snajper Realu Madryt, który stojąc oko w oko z bramkarzem Betisu, Casto, zapakował piłkę do siatki. Była to 91. minuta meczu i Estadio Manuel Ruiz de Lopera kompletnie ucichło.
Po strzeleniu gola, Ruud zaczął biec jak szalony do ławki rezerwowych, po czym utonął w objęciach całej drużyny. Holender po raz kolejny został zbawcą Madrytu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze