Guti: Mamy szansę na drugą celebrację tytułu
"14" o <i>Gran Derbi</i>, przyszłości i reprezentacji
Guti w "wigilię" Gran Derbi udzielił wywiadu dla radia Marca. Pomocnik Królewskich opowiadał o radości ze zdobytego mistrzostwa, a także wypowiadał się na temat obecnej sytuacji klubu oraz jego osoby, która na obecną chwilę nie jest bliska reprezentacji.
Guti jest szczęśliwy ze zwycięstwa w lidze na trzy kolejki przed końcem sezonu: - To ogromna satysfakcja. To jest nagroda za całoroczną pracę. Cały zespół jest zaangażowany w projekt. Cykl, jaki rozpoczęliśmy z Schusterem, nie mógł zacząć się lepiej. Klucz do zwycięstwa leży w pierwszej rundzie, kiedy to zdobyliśmy znaczną przewagę, co uczyniło nas bardziej pewnymi w trudnych momentach - powiedział. Drugi kapitan nie krył również radości z podpisania "dożywotniego" kontraktu z klubem, jednak realistycznie podchodził do jego przyszłej sytuacji w klubie: - Musisz być realistą, jeśli nie jesteś w stanie dawać z siebie sto procent, najlepiej będzie się wycofać - dodał.
Po okresie świętowania kadra musi na powrót się skoncentrować przed ważnym meczem z Barceloną na Bernabéu: - Mamy trudny test do przejścia, ponieważ bardzo fajnie jest wygrać ligę, gdyż fani kochają trofea, jednak przed nami mecz, który jest klasykiem. Bernabéu będzie wymagać wiele. Mamy szansę na drugą celebrację tytułu - powiedział. Przez ostatnie dni mecz z Dumą Katalonii jest głównym tematem rozmów w stolicy Hiszpanii. Wiele kontrowersji wywołuje to, iż niektórzy piłkarze Barçy będą nieobecni: - Nie uważam tak. Piłkarze Barcelony będą przechodzić ciężkie chwile, jednak zwycięstwo z Madrytem na wyjeździe to powód do radości. Wierzę, że każdy zawodnik chciałby zagrać w tym spotkaniu - stwierdził.
Guti wierzy, że kadra Realu Madryt jest wyrównana i powinna być wzmocniona jedynie dwoma lub trzema piłkarzami: - Możemy sprowadzić dwóch, trzech piłkarzy, jednak podstawa zespołu jest już gotowa. Nie uważam, że to będą cracki pokroju Zidane, Ronaldo, Figo... To będą wielcy piłkarze - powiedział. Zapytany o trzech napastników Villę, Güizę i Luisa Fabiano, odpowiedział: - Żaden z tej trójki nie jest jeszcze piłkarzem Realu Madryt a ja zatrudniłbym całą tę trójkę. Każdy z nich ma swoje umiejętności. Güiza jest bardzo dobry i gotowy do gry na najwyższym poziomie; Villa również wnosi wiele pracy, a Fabiano ma moc strzelecką. Na temat wzmocnienie środka pomocy, który jest dla niego zarezerwowany, powiedział: - Więcej pomocników? Z Granero i De la Redem już jest nas więcej - wyznał.
Odnośnie reprezentacji powiedział, iż wie, że zarówno jemu, jak i Raúlowi trudno będzie bronić barw narodowych w najbliższej przyszłości: - Normalną rzeczą jest, że ekipa, która wygrała ligę, uznana jest za najlepszą i jest jedną z tych, która powinna wnosić więcej piłkarzy do reprezentacji, a w tym przypadku tak nie jest. Nie chodzi o to, że Real Madryt nie ma powoływanych piłkarzy. Selekcjoner stworzył listę, zaufał innym ludziom. Ja w reprezentacji? Z Luisem Aragonésem nie, z innym szkoleniowcem tak. A Raúl? Według mnie ma odrobinę szans na grę - zakończył.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze