Jeśli Real Madryt nie zagra w finale Pucharu Króla… jego miejsce zajmie Real Sociedad
Barcelona nie otrzymałaby automatycznie trofeum i konieczne byłoby rozegranie finału w innym terminie, co na łamach portalu Iusport wyjaśnił Javier Rodríguez Ten, Profesor Uniwersytetu San Jorge i adwokat.

Fot. Getty Images
„W ostatnich godzinach coraz więcej mówi się o tym, że Real Madryt rozważa rezygnację z udziału w finale Pucharu Króla. Byłby to środek odwetowy za dzisiejsze wypowiedzi głównego arbitra i sędziego VAR, dotyczące materiałów wideo publikowanych przez Real Madrid TV, w których krytykowano ich oraz innych sędziów, a szerzej – całe środowisko arbitrów. Real Madryt, który od początku bronił prawa do swobody wypowiedzi w związku z emisją tych nagrań, uważa, że sędziowie nie powinni swobodnie komentować tych materiałów, gdyż może to wpływać na ich bezstronność. Klub miał już zwrócić się o zmianę obsady sędziowskiej na finał.
Co ciekawe, gdyby doszło do wycofania się lub nieobecności Królewskich, FC Barcelona nie zostałaby automatycznie mistrzem. Zgodnie z artykułem 80.1 Regulaminu Dyscyplinarnego Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej, finał zostałby rozegrany ponownie – tym razem pomiędzy Realem Sociedad a Barceloną:
Artykuł 80. Nieobecność na meczach i wycofanie się z rozgrywek.
-
Nieobecność drużyny na oficjalnym meczu lub wycofanie się z rozgrywek skutkuje następującymi konsekwencjami:
a) W przypadku rozgrywek pucharowych drużyna, która nie stawi się na mecz lub się wycofa, przegrywa rozgrywaną rundę. Jeśli dotyczy to finału, spotkanie zostanie rozegrane pomiędzy drugim finalistą a drużyną, którą wcześniej wyeliminował klub naruszający przepisy. W każdym przypadku drużyna wycofana lub nieobecna nie będzie mogła uczestniczyć w kolejnej edycji rozgrywek.
Dodatkowo Real Madryt musiałby zapłacić karę w wysokości od 3006 do 12 021 euro (co dla klubu nie stanowi istotnego obciążenia finansowego) oraz, jako «gość», mógłby zostać zobowiązany do wypłaty odszkodowania przeciwnikowi. Trzeba jednak podkreślić, że w przypadku finału rozgrywanego na neutralnym stadionie kwestia ta budzi wątpliwości.
Co więcej, zarówno Hiszpańska Federacja Piłkarska, jak i FC Barcelona oraz kibice, którzy przyjadą na finał, mogliby domagać się odszkodowania za poniesione straty, obejmujące koszty podróży i zakwaterowania, straty wynikające z niedotrzymania umów sponsorskich i praw medialnych, a także szkody na wizerunku. Real Madryt zapewne próbowałby ograniczyć odpowiedzialność, powołując się na fakt, że zostanie rozegrany nowy finał.
Zgodnie z artykułem 80.5:
«Za nieobecność uważa się niestawienie się na mecz w wyznaczonym terminie określonym w oficjalnym kalendarzu lub ustalonym przez właściwy organ, zarówno w wyniku celowego działania, jak i rażącego zaniedbania. Za nieobecność uznaje się również odmowę rozegrania meczu pomimo obecności drużyny, a także sytuację, gdy pomimo rozegrania spotkania liczba zawodników spełniających regulaminowe wymagania jest niewystarczająca, chyba że brak taki wynikał z okoliczności nieprzewidywalnych lub niemożliwych do uniknięcia, pod warunkiem, że nie można przypisać winy klubowi».
W każdym razie najistotniejszą, a wciąż mało znaną kwestią pozostaje to, że wycofanie się lub nieobecność Realu Madryt nie sprawiłaby, że FC Barcelona automatycznie zdobyłaby Puchar Króla – konieczne byłoby rozegranie nowego finału przeciwko Realowi Sociedad. Choć obecnie wydaje się mało prawdopodobne, by taki scenariusz rzeczywiście się zrealizował.
Javier Rodríguez Ten,
Profesor Uniwersytetu San Jorge, adwokat”, czytamy na Iusport.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze