Capello: Gago w wyjściowym składzie
Przedmeczowa konferencja prasowa z trenerem <i>Blancos</i>
Co pan myśli o zachęcaniu zawodników do wygrywania?
Jeśli jest to zgodne z prawem, może mieć miejsce, jeśli nie - takie próby są podejmowane nielegalnie. Nie uważam, żeby piłkarz potrzebował dodatkowej zachęty, aby zwyciężyć. Ostatnie spotkania nadal są dla nas finałami i jedyne czym się martwię to stabilność mojej drużyny i zawodników. Nic innego nie ma związku.
W meczu na Riazor pański zespół nie zaprezentował się zbyt dobrze.
Rozegraliśmy słaby mecz, ale później staliśmy się solidnym, pełnym zapału do gry zespołem. Jeśli weźmiemy pod uwagę talent i zaangażowanie moich zawodników, możemy wygrać wszystko. Od tamtego meczu duch zespołu diametralnie się zmienił.
Co pan sądzi o ewentualnym powrocie Beckhama do angielskiej reprezentacji?
Do jutra się o tym nie dowiemy, ale nie czuł się lepiej w ostatnich dwóch latach. Nie zrozumiem, jeśli zawodnik takiego pokroju nie otrzyma powołania do kadry narodowej.
Nawiązując do drużyn narodowych, ani Guti, ani Raúl nie znaleźli się w kadrze Luisa Aragonésa.
Nie zamierzam komentować wyboru Luisa. Zna piłkarzy i miał czas, aby podjąć takie decyzje. To zależy tylko od niego.
Czy przyszłotygodniowa przerwa w pracy będzie miała negatywny wpływ na zespół?
To nienajlepszy moment na takie przestoje, ponieważ jesteśmy teraz bardzo skupieni, ciężko trenujemy i jesteśmy podekscytowani szansami na mistrzostwo. Niektórzy piłkarze powołani do reprezentacji opuszczą nas na 15 dni, wrócą tylko w czwartek przed sobotnim meczem. Będzie im ciężko wrócić do formy i przez to pojedynek z Saragossą może się okazać jeszcze większym wyzwaniem.
Co do najbliższego rywala, Deportivo to trudny przeciwnik.
Są dobrą, mocną drużyną, która stwarza spore zagrożenie przy egzekwowaniu stałych fragmentów gry. Nie pozwalają ci grać zgodnie z ustaloną taktyką, więc jutrzejsze spotkanie niewątpliwie będzie należało do skomplikowanych.
Guti i Emerson uporali się z urazami i znaleźli się w kadrze meczowej.
Guti dobrze wczoraj trenował, pracował na siłowni, jego stan się polepszył. Emerson też jest już zdrowy, ale Gago pozostanie w podstawowej jedenastce.
W Barcelonie mówi się, że nie uda Wam się odnosić zwycięstw w ostatnich minutach meczu.
Czy pamiętają, jak wywalczyli remis w ostatnim meczu przeciw Realowi? Ktoś powinien odświeżyć ich pamięć.
Jak pan odpowie na komentarze głoszące, iż według hiszpańskiego powiedzenia ma pan „kwiat w tyłku", czyli ogromne szczęście?
Jedyne co mam to rozmiar 33 w talii. Szło nam źle, gdy nie strzelaliśmy bramek. Teraz ciężko pracujemy, zespół ma prawdziwego ducha i to nie znaczy, że dopisuje nam szczęście. To się nazywa serce.
Pański zespół doprowadzi madridistas do zawałów serca!
Nie sądzę. Wygrywanie to jedyne, co się teraz liczy. Nieistotne jak to osiągamy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze