Wywiad z Ivánem Helguerą

Co jest dla Ciebie ważniejsze – granie czy wygrywanie?
Chcę grać, ale ważniejsze jest wygranie trzech kolejnych spotkań. Piłkarz zawsze jest egoistą i chce występować, ale istotne jest bycie częścią drużyny. Jestem pewny, że gdybym zapytał trenera czy mi ufa, odpowiedziałby, że tak.

Ciężko było go przekonać?
To działo się na początku. Miałem trudny okres, ale miałem szczęście i zagrałem z Getafe, ponieważ dużo osób było kontuzjowanych. Moja forma przekonała go i myślę, że dużo grałem w tym sezonie.

Udało Ci się znaleźć w podstawowej jedenastce, ale nikt nie jest pewny miejsca w składzie w tym sezonie.
Zostałem wyrzucony z boiska podczas meczu z Racingiem i opuściłem następny mecz. Drużyna poradziła sobie beze mnie i nie miałem już miejsca w wyjściowym składzie. Jeśli wszystko idzie dobrze, ciężko jest trenerowi wyrzucić kogoś z podstawowej jedenastki, by zrobić dla ciebie miejsce.

Oczywiste jest, że jesteś wojownikiem i pracowałeś bardzo ciężko, by udowodnić swoją wartość.
Problemem jest to, że przestałem grać w zeszłym sezonie i nie miałem miejsca w kadrze na spotkania. Przez to jesteś w słabej formie fizycznej i psychicznej. Nie byłem w najlepszej dyspozycji na początku sezonu, więc ciężko było przekonać do siebie trenera. Zawsze walczyłem, by udowodnić, że jestem wart gry dla Realu Madryt. Czasem wszystko wydawało się trudne i myślałem, że powinienem opuścić drużynę...

Lecz wszystko się zmieniło...
Nie myślę już o opuszczeniu drużyny. Teraz wszystko jest inaczej. Nie myślę, że odejdę w tym roku lub następnym... Zawsze są plotki, że mam miliony ofert, ale w większości są one nieprawdziwe. Sądzę, że media są czasem niesprawiedliwe dla niektórych piłkarzy Realu Madryt.

Niedawno powiedziałeś, że treningi są teraz zupełnie inne.
Nasze zajęcia zmieniły się po odpadnięciu z Ligi Mistrzów i Pucharu Króla. Pracujemy teraz częściej z piłką i mamy więcej zabawy. Mamy więcej swobody w wybieraniu ćwiczeń, które chcemy wykonywać, ale zawsze ćwiczymy poważnie. W środy pracujemy więcej z piłką, co jest bardzo ważne.

Drużyna jest bardziej zjednoczona?
Zawsze byliśmy zjednoczeni, ale wszyscy przesadzają. Wygląda na to, że wcześniej nie byliśmy, ale to nie jest prawda. Sądzę, że jesteśmy teraz szczęśliwsi, ponieważ wszystko dzieje się dobrze. Ilekroć przegramy, opinia o nas jest okropna – wygląda na to, że z nikim nie rozmawiamy i niektórzy ludzie w szatni są podzieleni na grupy... Lecz jeśli wygramy, wszystko jest inaczej – wygląda jakbyśmy byli zjednoczeni. Ważną jest to, że jesteśmy obecnie zjednoczeni.

Ostatnio fani są bliscy ataku serca!
Tak, to prawda, lecz nie tylko oni. Wszyscy to czujemy. Jestem bardziej zdenerwowany, gdy siedzę na ławce. Wszystko wygląda źle, gdy nie jesteś na boisku.

Które z trzech nadchodzących spotkań najbardziej Cię martwi?
Wszyscy mówią, że mecz z Saragossą będzie najtrudniejszy, ale ja myślę, że Deportivo sprawi nam duże problemy. Wystarczy popatrzyć jak dobrze grał Espanyol, gdy nie mogli już nic zdobyć w lidze. Deportivo będzie szukało zwycięstwa w Madrycie i ciężko nam będzie wywalczyć trzy punkty, ale jesteśmy pewni tego, że wygramy.

Powiedz nam coś o środkowych obrońcach Królewskich.
Sergio jest najlepszy. Jego siła i sposób na życie w tym wieku są zaskakujące. Nigdy nie widziałem czegoś podobnego. Cannavaro jest bardzo doświadczonym piłkarzem. Wie jak się ustawić na boisku i jest jednym z najbardziej taktycznych zawodników, jakich widziałem. Są świetnymi piłkarzami, ale takimi są również Pavón, który niestety nie miał okazji zagrać, Mejía i Raúl Bravo. Drużyna ma wielu dobrych piłkarzy i wszyscy wykonują doskonałą robotę, gdy są na boisku. Czuję się doskonale grając z nimi.

Jesteś prawdziwym weteranem w Realu Madryt. Co myślisz o występach w końcówce sezonu nowych piłkarzy jak Diarra czy van Nistelrooy?
Diarra jest świetną osobą i profesjonalnym zawodnikiem. Jest świetnym zakupem, ponieważ jest w doskonałej formie i poprawia się z dnia na dzień. Miał oczywiście problemy z przystosowaniem się, ale myślę, że stanie się ważnym piłkarzem dla Realu Madryt. Ruud jest zabójczy. Mam nadzieję, że zdobędzie Złoty But, ponieważ naprawdę na niego zasługuje. Jest jedną z największych niespodzianek tego sezonu. Prawdą jest, że mamy kompletny, uniwersalny skład, który może wygrać ligę.