OkDiario: Sędzia zawiesza przesłuchania kluczowych osób w Sprawie Negreiry
W czerwcu miały ruszyć przesłuchania kluczowych osób objętych śledztwem w Sprawie Negreiry, czyli sprawy opłacania byłego wiceszefa Komitetu Arbitrów przez Barcelonę. Dziennik OkDiario podaje, że z nieznanego publicznie powodu wszystkie przesłuchania zostały zawieszone.

José María Enríquez Negreira w marcu 2024 roku pod siedzibą sądu, do którego przybył odmówić złożenia wyjaśnień. (fot. Getty Images)
Alejandra Gil, która od tego roku przewodzi sądowi śledczemu numer 13 w Barcelonie, który przejęła po przejściu na emeryturę Joaquína Aguirre Lópeza, w swoich pierwszych działaniach na stanowisku wyznaczyła na czerwiec terminy przesłuchań partnerki Negreiry, syna Negreiry, byłych prezesów Barcelony Sandro Rosella i Josepa Marii Bartomeu oraz byłych wysoko postawionych działaczy Barcelony Alberta Solera i Óscara Grau. Miały to być pierwsze przesłuchania w śledztwie trwającym już ponad 2 lata poza przesłuchaniem samego Negreiry, do którego doszło rok temu w marcu (i które trwało 2 minuty, bo Negreira odmówił złożenia wyjaśnień, zasłaniając się postępującą chorobą Alzheimera).
OkDiario podaje, że wszystkie te przesłuchania zostały zawieszone bez ogłoszenia ich nowych terminów. Eksperci od sądownictwa wskazują, że należy spodziewać się, iż dojdzie do nich najwcześniej po wakacjach i nie wcześniej niż w sierpniu, gdy w Hiszpanii sądy nie pracują. Publicznie nie podano powodu, przez który przesłuchania zostały zawieszone.
OkDiario wskazuje, że może chodzić o zaniedbanie ze strony sędzi. W lutym po formalnym przejęciu śledztwa sędzia Gil zarządziła jego przedłużenie o pół roku do końca września, o co wnosiły prokuratura oraz występująca w roli oskarżyciela prywatnego La Liga. Zrobiła to dokładnie 26 lutego, ale o fakcie poinformowała prawników osób objętych śledztwem dopiero 13 marca. Eksperci wskazują, że to zaniedbanie mogło doprowadzić do odwołania przesłuchań, gdyż Albert Soler i Barcelona jako klub wnieśli o anulowanie przedłużenia śledztwa. Jeśli ich wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie, najprawdopodobniej będzie oznaczało to nawet zamknięcie całej sprawy, bo bez przesłuchań wspomnianych osób objętych śledztwem nie będzie możliwe skierowanie sprawy do sądu.
Śledztwo, które ciągle trwa, ma skupiać się obecnie na podążaniu śladem pieniędzy, jakie Barcelona wypłacała wiceszefowi Komitetu Arbitrów. W grudniu podano, że Katalończycy wypłacili działaczowi od przynajmniej do 2001 do 2018 roku nawet 8,4 miliona euro, a nie jak pierwotnie stwierdzono 7,3 miliona euro. Dodatkowe środki znaleziono na koncie partnerki Negreiry, ale na razie nie są one powiązane ze Sprawą Negreiry. Sąd śledczy próbuje ustalić, czy doszło do systemowej korupcji, przy czym dotychczas śledczy Guardii Civil stwierdzili jedynie, że nie da się powiązać wypłat z rzekomym doradztwem sędziowskim.
Pierwsze komentarze w Madrycie wskazują na rosnące obawy, że Sprawa Negreiry, którą ujawnili katalońscy dziennikarze w lutym 2023 roku, zostanie zamknięta na etapie śledztwa bez skierowania jej do sądu, co będzie oznaczało, że Barcelona ostatecznie pozostanie w niej całkowicie bezkarna. Przez zmiany przepisów federacyjnych nie było możliwości ukarania jej na polu sportowym, gdyż temat się przedawnił, a teraz coraz bardziej rozmywa się także sprawa karna.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze