Advertisement
Menu
/ relevo.com

W szatni mocno liczą na Ceballosa w walce o trofea w tym sezonie

Pomocnik wraca do kadry na mecz z Alavés po półtoramiesięcznej przerwie.

Foto: W szatni mocno liczą na Ceballosa w walce o trofea w tym sezonie
Dani Ceballos. (fot. Getty Images)

W tygodniu pełnym złych wiadomości dla Realu Madryt – po podwójnym ciosie przeciwko Valencii i, przede wszystkim, Arsenalowi – pojawił się promyk nadziei dla drużyny Carlo Ancelottiego. Do kadry meczowej na spotkanie z Alavés wraca Dani Ceballos, co zostało przyjęte z entuzjazmem wewnątrz madryckiego zespołu. Od gracza rezerwowego, który niemal opuścił klub już po rozpoczęciu sezonu ligowego, do kluczowej postaci na ostatniej prostej obecnych rozgrywek dla Los Blancos, opisuje Relevo.

Pomocnik doznał kontuzji 26 lutego, w końcówce meczu Pucharu Króla przeciwko Realowi Sociedad, i od tamtej pory nie wrócił jeszcze na boisko. Ceballos miał kontuzję mięśnia półbłoniastego z uszkodzeniem ścięgna w lewej nodze, co wykluczyło go z gry na półtora miesiąca. 28-latek opuścił jeden z najważniejszych etapów sezonu Królewskich. Bez niego zespół Ancelottiego zdołał wyeliminować Atlético w Lidze Mistrzów i awansować do finału Pucharu Króla, ale w La Lidze się potknął, a klęska na Emirates z Arsenalem mocno nadwątliła morale drużyny, stwierdza Relevo.

Ceballos postawił sobie za cel powrót na dwumecz z Arsenalem – i zdąży na rewanż. Ancelotti potwierdził to na konferencji prasowej: „Jest gotowy na mecz z Alavés i będzie mógł zagrać w środę” – powiedział szkoleniowiec. To duża ulga dla włoskiego trenera, który bardzo odczuł jego brak w swoich planach taktycznych. W ostatnich tygodniach nazwisko Ceballosa pojawiało się w wewnętrznych rozmowach klubowych w roli jednego z głównych bohaterów. W szatni panuje przekonanie, że to zawodnik kluczowy dla dobrej gry drużyny – pełniący rolę „smaru” dla całego mechanizmu, pośród tylu gwiazd i sztywnej taktycznej struktury, zauważa Relevo.

Ceballos wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie, był niemal nie do ruszenia dla Carletto, a Los Blancos odnaleźli równowagę dzięki niemu w środku pola i Fede Valverde na prawej stronie. To właśnie z tą dwójką na murawie oglądaliśmy najlepszy Real Madryt w tym sezonie – dlatego w klubie liczą na odzyskanie tej wersji drużyny wraz z powrotem Andaluzyjczyka. Jego przypadek jest wyjątkowy. Z zawodnika niemal skreślonego na początku rozgrywek stał się postacią o dużym znaczeniu w szatni. Zarząd był gotowy go sprzedać, gdy startował sezon, ale sztab szkoleniowy od początku w niego wierzył. To właśnie w nim widzą teraz klucz do walki o wszystkie trofea, które wciąż pozostają w zasięgu. Tyle znaczy dziś Ceballos – lekarstwo na kiepską grę i brak stabilności w zespole Królewskich, stwierdza Relevo.

Co więcej, jego rola rośnie także w samej szatni. Jak mówią, jest jednym z najbardziej rozmownych zawodników, a z gwiazdami takimi jak Vinícius i Mbappé łączą go świetne relacje. Teraz znów nadchodzi jego czas. I wszyscy na niego czekają, podsumowuje Relevo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!