Ancelotti: Mieliśmy ogólny spadek formy

[RMTV] Jutro gracie z Deportivo Alavés, drużyną, która walczy o utrzymanie i przegrała tylko 1 z ostatnich 5 meczów. Jaki jutro chce pan zobaczyć Real Madryt?
Chcę, żeby Real Madryt odzyskał dobre odczucia. Każdy myśli o środowym meczu, ten mecz będziemy brali oczywiście pod uwagę w kontekście jutrzejszego meczu, ale musimy wygrać, bo jesteśmy w walce o pozycję lidera. Musimy zagrać dobrze i wygrać.

[SER] To trudny tydzień. Ledwo wygraliście z Realem Sociedad, przegraliście z Valencią i przegraliście 0:3 z Arsenalem. Jutro czeka na was Alavés. Dużo się mówi o remontadzie, ale czy w szatni więcej mówicie o remontadzie czy o jutrzejszym meczu?
Nie, rozmawiamy o rozegraniu jutro dobrego meczu. Chcemy wygrać i dać z siebie wszystko. Fundamentem dla nas jest to, by odzyskać dobre odczucia z gry.

[Onda Cero] Chciałem zapytać, jak się pan czuje i czuł po ostatnim meczu. Czy wracał pan do niego w głowie, czy rozawiał pan sam ze sobą, czy uśmiech sporo pana kosztował, jak często sam pan powtarzał?
Każda porażka wygląda tak samo. Gdy przegrywasz mecz, są to trudne momenty. Musisz myśleć o tym, jak odwrócić sytuację, skupić się na tym, co przed tobą. Na szczęście futbol taki jest, że po porażce bardzo szybko masz okazję rozegrać dobry mecz i wrócić. Myślę, że dobrze trenowaliśmy, jesteśmy skoncentrowani i możemy wygrać mecz.

[COPE] Rozumiem, że po meczu z Arsenalem widziałeś się z Florentino i José Ángelem. Czy przekazali ci to samo wsparcie, co zawsze, jak to wyglądało i czy możesz nam powiedzieć, kiedy będziemy wiedzieli czy Carlo Ancelotti będzie trenerem Realu Madryt w kolejnym sezonie, czy zależy to tylko od Ligi Mistrzów?
To nie pytanie do mnie, bo mój kontrakt jest dość jasny. Mam kolejny rok umowy i jak zwykle, porozmawiamy o przyszłości na koniec sezonu. Nie mam nic do dodania. Klub zawsze mnie wspiera, pomaga mi, szczególnie w trudnych momentach.

[Jugones] Mówiąc o remontadzie, jak się od tego odcinacie i myślicie tylko o jutrzejszym meczu?
Widzimy w tym dobrą okazję do powrotu do gry, do kolejnego zwycięstwa po trudnym tygodniu. Gramy z rywalem, który rywalizuje na dobrym poziomie, walczy o utrzymanie, więc będzie to trudny mecz, ale myślę, że jesteśmy przygotowani. 

[MARCA] Po porażkach mówi się dużo o kilometrach, kto biega więcej, kto mniej. Ogłoszono statystyki i wypadacie słabo, czy to pana martwi?
Ta statystyka jest jasna, przebiegliśmy mniej od rywala. W tym sensie mogliśmy zrobić dużo więcej, ale nie chodzi tylko o to. Patrzymy na statystyki, jak wszyscy.

[AS] Ze względu na sytuację w lidze i Lidze Mistrzów wydaje się, że remontada na wszystkich frontach to już za dużo, nawet dla Realu Madryt. Co pan o tym sądzi?
Nie wiem, spróbujemy. Real Madryt to drużyna, która wielokrotnie to robiła i spróbujemy jeszcze raz. Jesteśmy świadomi, jak może nam pomóc nasz stadion. Będziemy się starać do ostatniej minuty, do ostatniej piłki. Zaczniemy jutro.

[Radio MARCA] Wracając do kilometrów, od początku sezonu mówi pan o zaangażowaniu w defensywę i poświęceniu. Pierwszy raz, gdy w tym sezonie przebiegliście więcej od rywala, to grudzień i mecz z Atalantą. Czy może pan zrobić coś więcej, żeby piłkarze biegali czy to kwestia zawodników?
To zależy od wielu rzeczy, w tym od charakterystyki zawodników. Jednak w ostatnich latach wyglądało to podobnie, byliśmy w stanie wygrywać, biegając mniej. Statystyki mówią sporo o całkowitym dystansie, nie tylko o sprintach, a to nie o to chodzi. W ostatnich latach biegaliśmy mniej od rywali, a wygraliśmy dwie Ligi Mistrzów. Sama ta statystyka zależy od wielu czynników, z Arsenalem zagraliśmy gorzej we wszystkich aspektach. Dystans, sprinty, przyspieszenia. Pracowali więcej od nas.

[OK Diario] Chciałem zapytać o Daniego Ceballosa. Czy jutro pojedzie z drużyną i czy w środę może zagrać?
Dani Ceballos jest dostępny na jutro i oczywiście na środę.

[Radio Nacional de España] Na pewno Real Madryt z tego roku nie jest tak dobry w tym aspekcie remontad, jak ten z poprzednich lat. Jakie argumenty piłkarskie ma Real Madryt z tego roku, by wierzyć w remontadę?
Mamy środki, by spróbować to zrobić.

[El País] W ostatnich tygodniach największym problemem, szczególnie w lidze, była forma strzelecka Viníciusa i Rodrygo. Czemu pan to przypisuje?
Trudno powiedzieć. Szczególnie w ostatnim tygodniu mieliśmy ogólny spadek formy. Straciliśmy za dużo bramek w ostatnich meczach. Musimy się tam poprawić, bo solidność w defensywie jest bardzo ważna, szczególnie, gdy napastnicy nie są tak efektywni, jak zawsze byli.

[El Desmarque] Real Madryt jest jedynym ćwierćfinalistą, który gra w niedzielę, pozostałe siedem drużyn gra w sobotę. Rozumie pan, że nie przenieśli waszego meczu?
Nie, nie rozumiem tego, ale tak to wygląda. Tak przebiegał ten sezon. Nie rozumiem tego, ale mamy więcej niż 72 godziny odpoczynku, więc nie możemy narzekać.