Mecz na szczycie Ligi Endesa

Koszykarze Realu Madryt w ostatnim czasie łączą rozgrywanie kluczowych meczów w Eurolidze z pojedynkami z bezpośrednimi rywalami w Lidze Endesa. Nie inaczej będzie w tym tygodniu. W czwartek Królewscy pokonali w Belgradzie Partizan, dzisiaj stoczą pojedynek na ligowym szczycie, a we wtorek zagrają o swoje dalsze losy w Eurolidze z Paris Basketball. Skala trudności jest bardzo wysoka, ale podopieczni Chusa Mateo, jak dotąd, spisują się znakomicie, jednak ciągle wiele przed nimi.

Dzisiaj na Wyspach Kanaryjskich odbędzie się mecz na szczycie Ligi Endesa. Real Madryt wygrał czternaście ligowych spotkań z rzędu, a i tak nie był w stanie zgubić Tenerife. Kanaryjczycy trzymają się blisko Królewskich i mają od nich tylko o jedno zwycięstwo mniej. W tej sytuacji znaczenie może mieć bilans pojedynków bezpośrednich. Jeśli wygrana będzie się wymykać z rąk Blancos, to istotna będzie porażka różnicą mniejszą niż dziesięć punktów. Oczywiście madrytczycy zagrają dzisiaj o zwycięstwo, bo wtedy droga do wygranej w sezonie zasadniczym byłaby już znacznie prostsza.

Chus Mateo podkreślał, że drużyna musi mieć w głowie wtorkowe spotkanie z Paris Basketball. To z kolei oznacza, że może próbować rotować składem. Nie będzie to proste, bo rywal jest bardzo wymagający. Tenerife nie tylko spisuje się znakomicie w lidze. W Lidze Mistrzów Kanaryjczycy są w ćwierćfinale, gdzie wygrali przed własną publicznością pierwsze starcie z Tortoną 93:89 po dogrywce. W nadchodzącym tygodniu czeka ich rewanż we Włoszech.

Dla Chusa Mateo bardzo dobrą wiadomością jest powrót do zdrowia Bruno Fernando. Do tego na wysoki poziom wskoczył Andrés Feliz, a ostatnio również Serge Ibaka udowodnił, że może odegrać ważną rolę w pozostałej części sezonu. Zmiennicy mogą dziś otrzymać szansę w rywalizacji na szczycie Ligi Endesa. Madrytczycy wyjdą na parkiet po zwycięstwo, ale ewentualna porażka nie będzie żadną katastrofą.

Wynik pierwszego meczu: Real Madryt – Tenerife 96:86

Mecz rozpocznie się dzisiaj o 13:00. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na Sportklubie i Canal+ Sport.