Advertisement
Menu
/ relevo.com

Carvajal już myśli o powrocie: „Musieliśmy go hamować”

Hiszpański obrońca przyspiesza kolejne etapy rehabilitacji i czuje się świetnie, choć wciąż nie podano żadnej konkretnej daty jego powrotu.

Foto: Carvajal już myśli o powrocie: „Musieliśmy go hamować”
Dani Carvajal. (fot. Getty Images)

W ten marcowy poniedziałek madridismo obudziło się z uśmiechem. Dani Carvajal opublikował na Instagramie zdjęcie, które rozbudziło nadzieje kibiców Los Blancos. Hiszpański obrońca znów założył piłkarskie buty, a do fotografii dodał wymowny podpis: „Jak bardzo za wami tęskniłem”. To zdjęcie podtrzymuje dobre nastroje wokół Carvajala, który 5 października 2024 roku doznał poważnej kontuzji i musiał pożegnać się z sezonem podczas meczu na Santiago Bernabéu przeciwko Villarrealowi. Obrońca Realu Madryt zerwał więzadło krzyżowe, doznał uszkodzenia więzadła pobocznego piszczelowego oraz zerwania ścięgna podkolanowego w prawej nodze. Sześć dni później przeszedł operację, a przewidywana przerwa w grze miała wynosić od ośmiu do dziesięciu miesięcy, przypomina Relevo.

Scena jego kontuzji wciąż budzi grozę na Bernabéu. Carvajal zalał się łzami na murawie, a jego koledzy natychmiast go otoczyli, próbując pocieszyć, jednocześnie wzywając sztab medyczny. Na twarzach zawodników malowało się ogromne napięcie, gdy obrońca krzyczał z bólu. Nie był w stanie zejść z boiska o własnych siłach – początkowo spróbował wstać i zrobić kilka kroków, ale szybko wezwano nosze.

Pięć miesięcy później prawy obrońca z Leganés zaczyna dostrzegać światełko w tunelu. W klubie podkreślają, że rehabilitacja przebiega lepiej, niż zakładano, a jego zaangażowanie i niekończące się godziny pracy pozwalają mu skracać kolejne etapy powrotu. Koledzy z drużyny – Lucas, Modrić – wspierają go na każdym kroku, a teraz to on motywuje Militão, który jest o miesiąc za nim. Carvajal nie wyznacza sobie konkretnych terminów na powrót do treningów z piłką czy do zajęć z zespołem, ale wie, że wszystko zmierza we właściwym kierunku. Jeśli utrzyma obecne tempo, ma spore szanse na realizację celu, który wyznaczył sobie kilka tygodni temu: powrót na Klubowe Mistrzostwa Świata, które dla Realu rozpoczną się 18 czerwca, stwierdza Relevo.

Co więcej, w Valdebebas mówi się, że Carvajal coraz częściej wspomina o swoim powrocie – a nawet marzy o tym, by nastąpił już za dwa miesiące. Klubowi lekarze starają się jednak studzić jego zapał, wiedząc, jak bardzo chce rywalizować i ponownie wygrywać zarówno z Realem, jak i reprezentacją Hiszpanii.

Podczas gali madryckiego Stowarzyszenia Prasy Sportowej (APDM), która odbyła się półtora miesiąca temu, Carvajal pełen optymizmu opowiadał o swojej rekonwalescencji: „Czuję się jak zwierzę. Idzie mi świetnie, robię postępy dzień po dniu, trzymam się wyznaczonych etapów i nie mam żadnych komplikacji”. Przymusowa przerwa pozwoliła mu też docenić inne aspekty życia: „Brak gry jest dla mnie trudny, ale staram się cieszyć czasem z rodziną i nie przegapiać chwil z moimi małymi dziećmi – kąpać je, jeść z nimi kolację, odprowadzać do szkoły… Te małe rzeczy”.

„Musieliśmy go hamować” – przyznają osoby, które na co dzień pracują z Carvajalem w Valdebebas. W sztabie medycznym Realu nie chcą podawać żadnej konkretnej daty powrotu dla klubowej legendy, choć sam zawodnik jest zdeterminowany, by wrócić na Klubowe Mistrzostwa Świata w Stanach Zjednoczonych. Do tego czasu wciąż będzie jednym z liderów szatni, tak jak udowodnił to podczas dogrywki na Metropolitano, podsumowuje Relevo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!