Barcelona i Osasuna nie chcą grać 27 marca
Zaległe spotkanie, przełożone z powodu śmierci doktora Miñarro, wywołuje serię zmian, które mogą wpłynąć zarówno na oba zespoły, jak i na derby Sewilli.

Jules Koundé i Lamine Yamal. (fot. Getty Images)
Termin wyznaczony na zaległy mecz Barcelony z Osasuną wzbudzi kontrowersje. Hiszpańska Federacja Piłkarska ustaliła, że spotkanie pomiędzy Katalończykami a ekipą z Nawarry odbędzie się w czwartek 27 marca. Jednak zarówno Barça, jak i Osasuna nie zgadzają się na ten termin ze względu na bliskość kolejnej kolejki ligowej – Osasuna już w piątek 28 marca ma zmierzyć się na San Mamés z Athletikiem, czyli mniej niż 24 godziny później. Barcelona zamierza odwołać się od tej decyzji i złożyć apelację.
29. kolejka La Ligi stała się prawdziwym problemem dla organizatorów rozgrywek oraz klubów. Mecz Athletic – Osasuna został zaplanowany na piątek o 21:00, co oznaczałoby dla drużyny Vicente Moreno absurdalnie mały czas na regenerację. Jednym z możliwych rozwiązań byłoby przesunięcie spotkania na niedzielę, co dałoby zespołowi z Pampeluny więcej czasu na przygotowania. W lepszej sytuacji byłaby Barcelona, która swój mecz przeciwko Gironie rozegra dopiero w niedzielę 30 marca o 16:15.
La Liga mogłaby rozważyć przesunięcie meczu Barcelony z Gironą na godzinę 21:00, jednak wówczas pojawiłby się problem z nadawcami telewizyjnymi. Ostatnim meczem tej kolejki jest bowiem derby Sewilli pomiędzy Sevillą a Betisem, które transmituje DAZN. Zarówno to spotkanie, jak i katalońskie derby należą do tej samej platformy streamingowej, a przesunięcie meczu Barcelony mogłoby negatywnie wpłynąć na oglądalność prestiżowego starcia w Sewilli, zauważa MARCA.
Kolejną, choć mało prawdopodobną opcją, byłoby rozegranie meczu Barcelona – Girona w poniedziałek 31 marca, ale już dwa dni później, 2 kwietnia, drużyna Hansiego Flicka zmierzy się na Metropolitano w rewanżowym meczu półfinału Pucharu Króla. W takim przypadku spotkanie pucharowe musiałoby zostać przesunięte na czwartek 3 kwietnia. Sytuacja jest bardzo skomplikowana, a w najbliższych godzinach zarówno Barcelona, jak i Osasuna mają wydać oficjalne oświadczenia, w których sprzeciwią się decyzji RFEF, podsumowuje MARCA.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze