Królewscy mają dwa dni wolnego
Tylko dwóch zdrowych zawodników będzie mieć do dyspozycji Carlo Ancelotti podczas przerwy na reprezentacje. Pięciu graczy jest kontuzjowanych, a większość piłkarzy otrzymała powołania do reprezentacji.

Carlo Ancelotti. (fot. Getty Images)
Niepowołani na zgrupowania reprezentacji gracze otrzymali dwa dni wolnego. Podopieczni Carlo Ancelottiego wznowią treningi w Valdebebas we wtorek o 15:00, gdy rozpoczną przygotowania do spotkania z Leganés.
Piłkarze Realu Madryt zakończyli maraton z rozgrywaniem dwóch meczów w tygodniu. Teraz niektórzy piłkarze mogą liczyć na odpoczynek, ale większość z nich uda się dziś na zgrupowania reprezentacji. Ze zdrowych zawodników do dyspozycji sztabu szkoleniowego będzie tylko dwóch graczy: Lucas Vázquez i Fran García. Obecnie kontuzjowani są Dani Carvajal, Éder Militão, Jesús Vallejo, Dani Ceballos i Ferland Mendy.
Żaden z nich nie wyleczy się na potyczkę z Leganés. Jako pierwszy wrócić powinien Mendy, który być może będzie do dyspozycji Ancelottiego na pierwszy mecz z Arsenalem.
Lista kontuzjowanych zawodników:
- Dani Carvajal 5 października 2024 roku doznał zerwania więzadła krzyżowego przedniego, więzadła pobocznego strzałkowego oraz ścięgna mięśnia podkolanowego w prawym kolanie.
- Éder Militão 9 listopada 2024 roku doznał zerwania więzadła krzyżowego przedniego w prawym kolanie z naruszeniem obu łąkotek.
- Jesús Vallejo 25 lutego 2025 roku doznał kontuzji mięśnia dwugłowego uda w lewej nodze.
- Dani Ceballos 26 lutego 2025 roku doznał kontuzji mięśnia półbłoniastego z uszkodzeniem ścięgna w lewej nodze.
- Ferland Mendy 12 marca 2025 roku doznał kontuzji mięśnia dwugłowego uda w lewej nodze.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze