Advertisement
Menu
/ relevo.com

Relevo: W klubie zapanował optymizm w sprawie koncertów na Bernabéu

Królewscy wskazali kwiecień jako kluczowy miesiąc na podjęcie kolejnych kroków w organizacji wydarzeń na swoim stadionie.

Foto: Relevo: W klubie zapanował optymizm w sprawie koncertów na Bernabéu
Santiago Bernabéu. (fot. Getty Images)

W Valdebebas zaświeciło słońce. Dosłownie i w przenośni. Zwycięstwo nad Atlético w Lidze Mistrzów, okraszone dramatyczną końcówką, tchnęło nową energię w drużynę Królewskich, która wchodzi właśnie w swój ulubiony moment sezonu z ogromnym entuzjazmem. – Szczerze mówiąc, patrząc na to, jak zaczynaliśmy, nie sądziliśmy, że o tej porze roku będziemy wciąż liczyć się we wszystkich rozgrywkach – komentują w ostatnich dniach dobrze poinformowane osoby z klubu.

Uważają, że sezon układa się bardzo dobrze, a do dobrych wyników sportowych dochodzą inne pozytywne wieści. Choć ta ostatnia to raczej tylko wrażenie – i dotyczy koncertów na Santiago Bernabéu, tematu, który przez ostatnie miesiące stanowił dla Realu Madryt spory problem, stwierdza Relevo.

Jeszcze kilka tygodni temu w klubie panowała rezygnacja w kwestii organizacji tego typu wydarzeń na stadionie. Jednak w ostatnich dniach nastroje zmieniły się na bardziej optymistyczne. Zgodnie z planem to właśnie kwiecień ma być kluczowym miesiącem dla podjęcia kolejnych kroków w tej sprawie, donosi Relevo.

Królewscy skoncentrowali swoje wysiłki na poprawie izolacji akustycznej Santiago Bernabéu, po tym jak od września organizacja koncertów została wstrzymana. Do współpracy zaangażowali brytyjską firmę, uznawaną za najlepszą w tej dziedzinie. Choć byli zadowoleni z jej pracy, długo nie widzieli sposobu na pokonanie kluczowej przeszkody, zauważa Relevo.

Pesymizm wokół izolacji dźwiękowej stadionu wynikał z Miejskiej Ordynacji Ochrony przed Zanieczyszczeniem Akustycznym i Termicznym Madrytu. Dokument ten określa maksymalny dopuszczalny poziom hałasu na 55 decybeli przed godziną 23:00, a po tej godzinie limit spada do 45 decybeli. W Valdebebas uznawano, że sprowadzenie dźwięku do takiego poziomu jest niemal niemożliwe. Do tego dochodziła presja ze strony mieszkańców, zwłaszcza stowarzyszenia Poszkodowanych przez Bernabéu, które skupia 2 tysiące osób mieszkających w sąsiedztwie stadionu, co dodatkowo utrudniało znalezienie rozwiązania.

Teraz jednak nastroje są zupełnie inne. Ci sami ludzie z klubu, którzy jeszcze niedawno wypowiadali się z rezygnacją, zmienili ton. Coraz wyraźniej słychać nadzieję na powrót koncertów szybciej, niż początkowo zakładano. Wierzą, że wydarzenia wrócą, choć wciąż nie chcą podawać konkretnych terminów. W kwietniu mają pojawić się nowe informacje, donosi Relevo.

Optymizm wynika z dwóch powodów. Po pierwsze, z przeglądu finansów Realu Madryt, który potwierdził, że wpływy z koncertów stanowią jedynie niewielką część budżetu klubu, więc Królewscy nie są od nich uzależnieni. Po drugie, ze sprzyjającego nastawienia władz Madrytu i lokalnych urzędów do organizacji takich wydarzeń na Bernabéu, podkreśla Relevo.

Źródła bliskie sprawie wskazują, że najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem będzie porozumienie między instytucjami publicznymi, Realem Madryt i mieszkańcami, które przewidywałoby ograniczenie liczby wydarzeń na stadionie, ale jednocześnie pozwoliłoby na powrót koncertów, podsumowuje Relevo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!