Jak wyglądają zgrupowania Realu przed ważnymi meczami?
Drużyna zbiera się w Valdebebas już dzień przed spotkaniem.

Fede Valverde podczas jednego z treningów w Valdebebas. (fot. Getty Images)
Już czuć atmosferę tego dnia. W ten marcowy środowy wieczór Madryt znów żyje wielką rywalizacją – stolica przygotowuje się na historyczną noc. Na Metropolitano odbędzie się europejskie derby, które zdecydują o awansie do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Real Madryt i Atlético mierzą się w kluczowym momencie sezonu, a w godzinach poprzedzających mecz zarówno drużyny, jak i kibice, trzymają się swoich rytuałów.
Podczas gdy obie grupy fanów przygotowują oprawy i powitania – po stronie Los Blancos tradycyjna busiana, a po stronie Los Rojiblancos ogłuszające wsparcie już od momentu przyjazdu piłkarzy do hotelu – zawodnicy również trzymają się swojego sprawdzonego schematu przed tak ważnymi spotkaniami, opisuje Relevo.
W przypadku Realu Madryt drużyna Carlo Ancelottiego zbiera się na zgrupowaniu w swoim ośrodku treningowym w Valdebebas. Jednak tylko na wyjątkowe okazje, te najważniejsze w sezonie. Tak było przed meczem z Manchesterem City na Bernabéu i tak jest teraz przed europejskimi derbami na Metropolitano. W La Lidze i Pucharze Króla nie stosują takiej praktyki.
Sztab szkoleniowy Królewskich nie jest zwolennikiem izolowania drużyny bez wyraźnego powodu. Wolą, by piłkarze spędzali jak najwięcej czasu z rodzinami, zwłaszcza że w trakcie sezonu ciągle podróżują. Tym razem jednak, przed starciem z Atlético, zdecydowali się na zgrupowanie, donosi Relevo.
Decyzja ta ma również wsparcie ze strony rodzin zawodników. Chodzi o to, by piłkarze mogli jak najlepiej przygotować się do meczu i spędzili noc w pełnym skupieniu w swoich pokojach w Valdebebas. Fede Valverde podczas konferencji prasowej podkreślił, jak ważny jest dodatkowy odpoczynek przed tak wielkim wyzwaniem: „Z dala od dzieci, bo spędzenie z nimi 24 godzin to coś, co męczy najbardziej. Wykorzystanie ciszy w pokoju bardzo pomaga. To także wzmacnia drużynę”.
Jak wygląda takie zgrupowanie?
Real Madryt zbiera swoich zawodników na kolację, zazwyczaj około 20:30 dzień przed meczem. W Valdebebas cała drużyna spotyka się i spędza razem czas, często oglądając mecze Ligi Mistrzów – ostatnio Liverpool – PSG, zakończony spektakularnym zwycięstwem paryżan.
Po kolacji sztab szkoleniowy Królewskich zostaje jeszcze na rozmowy, podczas gdy piłkarze rozchodzą się do swoich pokoi. Tam często prowadzą wideorozmowy z rodziną i bliskimi, a także grają w parchís, wciągającą grę planszową, która stała się prawdziwą obsesją w drużynie.
W szatni Los Blancos rywalizacja w parchís jest tak zażarta, że zawodnicy często zakładają się o pieniądze, kto wygra. Jak się mówi w klubie, jednym z najbardziej uzależnionych od tej gry jest Kylian Mbappé. W godzinach poprzedzających derby z Atlético wszyscy są jednak w pełnym skupieniu – zwłaszcza że nad Francuzem wciąż unosi się niepewność dotycząca jego formy fizycznej, podsumowuje Relevo.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze