Butragueño: Zdobyliśmy bardzo cenne trzy punkty

Bardzo ważne zwycięstwo na tym etapie sezonu, do tego zasłużone. W pierwszej połowie drużyna zrobiła wystarczająco dużo, by osiągnąć ten wynik.
Tak, to bardzo ważna wygrana po dwóch niesamowitych bramkach przeciwko rywalowi, który – jak mówiliśmy wcześniej – dobrze gra w piłkę i dziś rozegrał świetny mecz. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo dobra, mogliśmy strzelić więcej goli, ale to oni strzelają tuż przed końcem połowy. W drugiej połowie też mieliśmy okazje, by zdobyć trzecią bramkę i mieć większy spokój w ostatnich minutach, ale tak się nie stało. Zdobyliśmy bardzo cenne trzy punkty.

Bardzo cenne trzy punkty i po raz kolejny dwa nadzwyczajne gole.
Tak, wyjątkowe, to jest ta przewaga, którą mamy z przodu, jesteśmy w stanie strzelić z czegoś bardzo małego. Pierwszy gol… Podanie Viniego jest bardzo dobrze, ale też później zerwanie się Mbappé. W polu karnym Mbappé ma ogromną łatwość w opanowaniu piłki. Jasne, odbitka daje mu przewagę, ale później strzał jest perfekcyjny, daleko poza zasięgiem Batalli, który nie miał nic do powiedzenia. Strzał jest wyjątkowy. Bramka Viniego to kolejny przykład uporu naszego piłkarza, bo to długa akcja, w której wchodzi w pole karne, nie wychodzi tak, jak chce, piłka wychodzi poza pole karne, odzyskuje ją, ponownie próbuje, tym razem z maestrią i strzela nadzwyczajnego gola. To przywilej mieć takich piłkarzy, ponieważ z niczego są w stanie stworzyć okazję bramkową i pomóc zespołowi wygrać mecz.

Nadchodzi środa i w tym momencie najważniejszy mecz. Trzeba awansować…
Bez wątpienia, to jasne. To Liga Mistrzów, mamy przewagę, ale zdajemy sobie sprawę, jakie trudności nas czekają. Przeciwnik jest z najwyższego poziomu, u siebie są szczególnie silni przy wsparciu swoich kibiców. Musimy bardzo dobrze przygotować się do tego meczu, każdy szczegół może okazać się kluczowy od pierwszej minuty. W pełni wierzymy w naszych piłkarzy, podchodzimy do tego meczu z największymi nadziejami, by móc grać w ćwierćfinałach. Podkreślam, jesteśmy świadomi trudności, ale jednocześnie to wyzwanie, które wymusza na zespole zaprezentowanie najwyższego możliwego poziomu.