Advertisement
Menu
/ Real Madrid Televisión

Ancelotti: Gdy dochodzisz do 70-75. minuty z wynikiem 2:1, to trzeba zrobić jedno - dobrze bronić i uniknąć problemów

Carlo Ancelotti pojawił się na konferencji prasowej po meczu La Ligi z Rayo Vallecano. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Santiago Bernabéu.

Foto: Ancelotti: Gdy dochodzisz do 70-75. minuty z wynikiem 2:1, to trzeba zrobić jedno - dobrze bronić i uniknąć problemów
Carlo Ancelotti w trakcie meczu z Rayo Vallecano. (fot. Getty Images)

– Przed rozpoczęciem chcę przesłać wsparcie członkom rodziny doktora Barcelony, Carlesa, a także sędziego Davida. Bardzo nam przykro – rozpoczął konferencję takim komentarzem Carlo Ancelotti.

[La Sexta] Z jakim odczuciem jedzie pan do domu? Drużyna mocno się oszczędzała? Mocno myślała o środzie? Jak przyjmuje pan gwizdy kibiców po zakończeniu meczu?
Odczucia są dobre, bo celem było zdobycie punktów. Rozegraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę, która mogła zakończyć się wynikiem 3:0, ale zakończyła się wynikiem 2:1. Wtedy skomplikowała się trochę druga połowa. W drugiej części mieliśmy 2-3 okazje na 3:1. Były akcje Kyliana i Viniego, a gdy dochodzisz do 70-75. minuty z wynikiem 2:1, to trzeba zrobić jedno: dobrze bronić i uniknąć problemów. Dobrze broniliśmy i uniknęliśmy problemów. Rozumiem, że kibicom nie spodobała się ostatnia część [meczu], ale musimy pamiętać, że wiele ekip z Ligi Mistrzów wczoraj nie wygrało, wręcz przegrało. Dzisiaj tak samo. Te zespoły cierpiały. Inter cierpiał z Monzą, przegrywał 0:2. Liverpool cierpiał z Southampton. Leverkusen przegrało. Bayern przegrał. Jest bardzo trudno przygotować tego typu meczu, a do tego przeciwko zespołom, które są w dobrej formie, walczą, wojują, grają z intensywnością, jak właśnie Rayo. Powtarzam, pierwsza połowa była bardzo dobra.

[COPE] Mówi pan o wymaganiach terminarza, często krytykuje pan ten temat. Widzieliśmy, że Modrić rozegrał cały mecz. To skreśla go z możliwości wyjścia w pierwszej jedenastce w meczu z Atlético?
Nie sądzę, bo Modrić może się zregenerować. Dobrze zakończył mecz. Był trochę zmęczony jak wszyscy, bo jak mówiłem, bo był wymagający mecz z rywalem, który gra intensywnie. Myślę, że wszyscy dobrze się zregenerują. Oby po grypie zregenerował się także Rüdiger i także Courtois.

[Chiringuito] Może pan ocenić mecz Mbappé? Czy dalej ma jakieś problemy fizyczne? Przeszedł mu ból zęba? Bo ludzie nie są zadowoleni z jego występu nawet pomimo strzelonego gola.
Cóż, [uśmiech] sam gol wydaje mi się czymś, co jest ważne. Myślę, że Vinícius i Mbappé strzelili spektakularne gole i do 70. minuty grali bardzo dobrze. Mieli okazje na 3:1 w drugiej połowie i przez 70 minut radzili sobie bardzo dobrze. A kiedy uznałem, że muszę bronić, to zdjąłem napastników. Dla mnie to nie jest żaden problemów, by ich zdjąć. Odjąłem mu minuty, jak zrobiłem to także wobec Rodrygo, co pomoże im w kontekście środy.

[SER; Meana] Ale ogólnie uważa pan, że Mbappé jest w dobrej dyspozycji piłkarskiej i fizycznej?
Mnie wydawało się, że przez godzinę zagrał bardzo dobrze. Strzelił spektakularnego gola, walczył, wojował, wracał, by odbierać piłkę... Uważam, że gol przyszedł z tego, że wybiegł do piłki z obrony, a potem ruszył do przodu ze zrywem bez piłki i strzelił fantastycznego bramkę. Poradził sobie bardzo dobrze.

[Radio Nacional] Co dzieje się z Courtois? Co mu jest? I jak ocenia pan grę Bellinghama po powrocie po zawieszeniu?
Bellingham wrócił w dobrej kondycji. Courtois ma mały problem i uważam, że szybko wróci na środowy mecz. A mecz Bellinghama był dobry. Jak mówię, pierwsza połowa drużyny bardzo mi się podobała, bo wysoko naciskaliśmy i mogliśmy trafić na 3:0. Odbieraliśmy piłki, graliśmy z intensywnością i jakością. W drugiej połowie obniżyliśmy poziom.

[Onda Cero] Dzisiaj Vini strzelił 103. lub 102. gola w Realu Madryt, zależnie od wyliczeń. On sam liczy sobie 103 gole. Wyrównał więc wynik Ronaldo Nazario, „grubaska”, zostając najlepszym brazylijskim strzelcem w historii klubu. To osiągnięcie 7 lat temu było nie do pomyślenia. Jeśli poza Solarim ktoś zawsze stawiał na Viniego, to pan. Dzisiaj dogania Ronaldo i niedługo go przegoni. Co może powiedzieć nam pan o Vinim, czego jeszcze nie powiedziano?
Że ma przed sobą wielką przyszłość, bo doszedł do tych liczb bardzo szybko poprzez walkę i poprawę każdego dnia oraz w każdym sezonie. Myślę, że na to zasługuje, bo ponad wszystkim jest to dobry chłopak.

[ABC] Od 73. do 75. minuty rozmawiał pan ze swoim synem i asystentem Davide. To była dosyć długa rozmowa, jak na warunki meczowe. [uśmiech Carlo] Wydawało się też, że dużo więcej mówi on niż pan. Co sobie mówiliście przez te dwie minuty?
Rozmawialiśmy o zmianach do wykonania. Czy wprowadzić Brahima, czy wprowadzić Camavingę, kogo zdjąć. Prawda jest taka, że dla mnie to nie jest tak łatwe, bo jestem skupiony na meczu i trochę więcej kosztuje mnie wysłuchiwanie słów sztabu. Ale rozmawialiśmy właśnie o tym, o zmianach do przeprowadzenia.

[OkDiario] Gdy Bellingham zszedł z boiska, zobaczyliśmy, że przyłożył sobie lód do kolana. Czy to coś więcej?
To stłuczenie. Miał stłuczenie, ale nic poważnego.

[Radio MARCA] Po pokazie futbolu czwórki atakujących na Etihad, chcę zapytać, czy przed środą nie martwi pana trochę brak płynności, jaką widzimy między nimi? Ze czasami wręcz grzeszą indywidualizmem?
Cóż... Nie wiem. Nie widziałem indywidualizmu, bo pierwszy gol to chyba było podanie Viníciusa do Mbappé. Drugi gol to była spektakularna indywidualność Viníciusa. Sądzę jednak, że próbowali rozgrywać akcje między sobą jak zawsze. Nie widzę... Myślę, że w środę będą gotowi na maksa, bo motywacja na ten mecz jest bardzo duża u wszystkich.

[El País] Często pytaliśmy o Tchouaméniego, gdy był podważany. Dzisiaj widzimy dużo innego gracza. Jest dużo aktywniejszy na boisku i ma dużo większy udział w grze. Jak odbudowano Tchouaméniego? Czy dużo pan z nim rozmawiał? Jak wyglądały jego dwa ostatnie miesiące, że zaliczył taki rozwój?
Nie, nie rozmawiałem z nim. Tchouaméni ma bardzo mocny charakter i osobowość. To bardzo poważny i profesjonalny pracuś. Świetnie radził sobie z krytyką, a teraz gra naprawdę dobrze z piłką, a bez piłki jest spektakularny, ale nie musieliśmy tego odkrywać. Dzisiejsza para Modricia z Tchouaménim poradziła sobie świetnie.

[AS] Tydzień temu powiedział pan głośne hasło, że grając w taki sposób nie wygracie z Atlético. Dzisiaj powtórzę to pytanie: czy grając w taki sposób wygracie w środę?
Cóż... [uśmiech] Jeśli zagramy jak w pierwszej połowie, to mamy duże szanse, by awansować z dwumeczu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!