Advertisement
Menu
/ theathletic.com

The Athletic: Real Madryt szykuje grunt pod przyjście Xabiego Alonso

Real Madryt od dawna postrzega Xabiego Alonso jako następcę Carlo Ancelottiego, co wpłynęło na jego decyzję o pozostaniu w Bayerze Leverkusen mimo zainteresowania Bayernu i Liverpoolu. W klubie doceniają jego doświadczenie, nowoczesny styl gry i znajomość Realu, choć nie jest pewne, jak Pérez miałby przeprowadzić tę zmianę, zwłaszcza jeśli Ancelotti zdobędzie kolejne trofea. Alonso jest reprezentowany przez agencje ściśle powiązane z madryckim klubem, a rozmowy między stronami już się odbywają, co zwiększa prawdopodobieństwo jego powrotu na Bernabéu jako trenera.

Foto: The Athletic: Real Madryt szykuje grunt pod przyjście Xabiego Alonso
Xabi Alonso. (fot. Getty Images)

Xabi Alonso i Real Madryt – wydaje się, że ich drogi były sobie przeznaczone od momentu, gdy były pomocnik Liverpoolu, Królewskich i Bayernu Monachium rozpoczął trenerską karierę w młodzieżowych drużynach madryckiego klubu siedem lat temu. Jak i kiedy do tego dojdzie, to już inna kwestia, rozpoczyna swój artykuł na łamach The Athletic Mario Cortegana.

Carlo Ancelotti pod koniec 2023 roku przedłużył kontrakt z Realem Madryt do 2026 roku i czuje się znakomicie w stolicy Hiszpanii. Od momentu powrotu na ławkę Los Blancos w 2021 roku poprowadził zespół do 10 trofeów, w tym dwóch triumfów w Lidze Mistrzów, i jest najbardziej utytułowanym szkoleniowcem w historii klubu – ma na koncie 15 tytułów.

Tymczasem Alonso od momentu objęcia pierwszej seniorskiej posady w Bayerze Leverkusen w październiku 2022 roku osiąga ogromne sukcesy. W ubiegłym sezonie poprowadził drużynę do pierwszego w historii mistrzostwa Niemiec, a także zdobył Puchar Niemiec i Superpuchar. Dotarł również do finału Ligi Europy, w którym jego zespół doznał jedynej porażki w sezonie, ulegając Atalancie, przypomina dziennikarz The Athletic.

Wielu dziennikarzy łączy Alonso z powrotem na ławkę Bernabéu w roli pierwszego trenera. Ancelotti zaśmiał się, gdy w styczniu zapytano go o ostatnie doniesienia, jakoby podjął decyzję o odejściu po zakończeniu sezonu, niezależnie od wyników, i odwołał się do ponownego wyboru Florentino Péreza na prezesa klubu.

– Chcę to powiedzieć bardzo jasno: o dacie mojego odejścia z tego klubu nigdy nie będę decydował osobiście – podkreślił 65-letni Włoch. – Mam ten komfort, że Florentino zostaje na kolejne cztery lata, a moim celem jest dotrwać do końca tego okresu razem z nim. Możemy pożegnać się wspólnie.

Mimo to wiele źródeł potwierdziło The Athletic, że Alonso jest przygotowywany na następcę Ancelottiego, choć sytuacja nie jest jednoznaczna.

Oto, co udało się ustalić:

  • W tym sezonie doszło do rozmów między przedstawicielami Alonso i Realu Madryt. Istnieje możliwość, że Hiszpan obejmie drużynę latem.
  • Ancelotti jest świadomy tych negocjacji.
  • Triumf w Lidze Mistrzów lub La Lidze mógłby zapewnić Włochowi dalszą przyszłość w klubie.

Mario Cortegana skontaktował się z osobami na różnych szczeblach w Madrycie oraz z osobami z otoczenia Alonso. Wszyscy rozmówcy zastrzegli anonimowość, by móc swobodnie wypowiadać się na temat sytuacji. Zarówno Real Madryt, jak i Bayer Leverkusen odmówiły komentarza.

Najważniejsze jest to, że Ancelotti rzeczywiście chce zostać. Jak twierdzą osoby z jego otoczenia, jego wypowiedzi nie są jedynie grą pod publiczkę. W drugiej kadencji Péreza, rozpoczętej w 2009 roku, obowiązywała zasada, że trenerzy pozostają na stanowisku, jeśli w poprzednim sezonie zdobyli La Ligę i/lub Ligę Mistrzów. Wyjątek uczyniono w 2023 roku – wówczas Ancelotti zdobył tylko Puchar Króla oraz Klubowe Mistrzostwo Świata w starej, siedmiozespołowej formule. Klub postawił jednak na stabilność, co zaowocowało triumfem w La Lidze i Lidze Mistrzów w kolejnym sezonie.

Mimo to wśród ważnych osób w klubie oraz bliskich Realowi Madryt panuje przekonanie, że Alonso – z nowoczesnym i bardziej dynamicznym stylem – mógłby wydobyć jeszcze więcej z obecnej kadry i odświeżyć zespół. Pozostaje pytanie, czy Pérez faktycznie zdecyduje się na zmianę szkoleniowca i jak ją uzasadni, jeśli Ancelotti ponownie zanotuje udany sezon.

Real Madryt zajmuje trzecie miejsce w La Lidze, tracąc trzy punkty do prowadzącej Barcelony, a do końca sezonu pozostało 12 kolejek. Królewscy prowadzą 1:0 w półfinale Pucharu Króla przeciwko Realowi Sociedad, a rewanż na Bernabéu odbędzie się w przyszłym miesiącu. W Lidze Mistrzów przed rewanżem 1/8 finału z Atlético Madryt mają przewagę 2:1. Nikt nie wyobraża sobie, by Ancelotti miał stracić pracę latem, jeśli ponownie wygra La Ligę lub Ligę Mistrzów, podkreśla dziennikarz The Athletic.

Otoczenie Ancelottiego podkreśla, że nikt w Madrycie nie poinformował Włocha, iż klub nie planuje powierzyć mu prowadzenia zespołu w kolejnym sezonie. Jednocześnie zaznaczają, że mają świadomość, iż „coś się dzieje” w sprawie Alonso. Sam Ancelotti wierzy, że agent cieszący się zaufaniem klubu kontaktuje się z przedstawicielami Alonso w sprawie jego potencjalnej roli jako przyszłego trenera Realu Madryt. Mimo narastających spekulacji Ancelotti i jego sztab przyjmują dość filozoficzne podejście do plotek oraz informacji krążących w środowisku piłkarskim i mediach. Ich głównym celem pozostaje jak najlepsze wykonywanie swojej pracy i zdobywanie kolejnych trofeów. W tym sezonie sięgnęli już po Superpuchar Europy i Puchar Interkontynentalny (wcześniej znany jako Klubowe Mistrzostwa Świata).

Podobną strategię obrali kilka miesięcy temu, gdy pojawiły się doniesienia, że dyrektor sportowy Realu Madryt, Santiago Solari, byłby gotowy zastąpić Ancelottiego w przypadku niezadowalających wyników. Różne źródła w klubie oraz osoby blisko zarządu potwierdzają, że to właśnie Argentyńczyk – były piłkarz Los Blancos – a nie legendarny napastnik klubu i trener Castilli, Raúl, byłby pierwszym wyborem w przypadku konieczności tymczasowego rozwiązania, donosi Mario Cortegana.

Solari rozpoczął pracę jako trener Castilli w 2016 roku, a w październiku 2018 roku awansował na szkoleniowca pierwszej drużyny po zwolnieniu Julena Lopeteguiego. W czasie krótkiej kadencji zdobył Klubowe Mistrzostwo Świata, jednak w marcu 2019 roku został zwolniony, pozostając jednak w klubie na innych stanowiskach. Później prowadził meksykański Club América, a w 2022 roku wrócił na Bernabéu jako dyrektor sportowy. 48-latek cieszy się dużym zaufaniem Florentino Péreza, choć początkowo musiał odnaleźć równowagę pomiędzy pierwszym zespołem, akademią – gdzie miał napięte relacje z dyrektorem Manuelem Fernándezem – oraz sekcją kobiecą, stwierdza dziennikarz The Athletic.

Na początku Ancelotti i jego sztab byli wobec niego nieufni, postrzegając go jako człowieka bliskiego prezesowi i potencjalnego następcę. Jednak Solari stopniowo zyskiwał coraz większe znaczenie i obecnie odgrywa istotną rolę w klubie. Regularnie uczestniczy w kluczowych spotkaniach z Ancelottim, dyrektorem generalnym José Ángelem Sánchezem oraz szefem skautingu Junim Calafatem. Przedłużenie kontraktu Ancelottiego w grudniu 2023 roku było wyrazem dużego zaufania i wdzięczności ze strony klubu – decyzje tego rodzaju w trakcie sezonu są u Péreza rzadkością. Dzięki temu szkoleniowiec mógł odrzucić ofertę Brazylijskiej Federacji Piłkarskiej, która mocno zabiegała o jego zatrudnienie w roli selekcjonera reprezentacji.

Jak ujawniło The Athletic, w umowie przedłużającej kontrakt do 2026 roku znalazła się również klauzula pozwalająca Ancelottiemu pozostać w klubie na innym stanowisku po zakończeniu pracy jako trener. Pérez i Sánchez postrzegają go jako człowieka Realu, kogoś, kto może wnieść wartość w różnych obszarach organizacji. Taka ścieżka może być opcją, jeśli Ancelotti straci posadę pierwszego trenera. Pomimo spekulacji łączących go z pracą w lidze saudyjskiej osoby zaznajomione z sytuacją twierdzą, że ten kierunek go nie pociąga i nie podjął decyzji o ewentualnym wyjeździe, informuje Mario Cortegana.

Niektórzy sugerują, że Włocha kusi możliwość poprowadzenia reprezentacji Kanady – kraju, z którego pochodzi jego żona, Mariann. Zbliżający się mundial, współorganizowany przez Kanadę, Stany Zjednoczone i Meksyk, byłby dla niego atrakcyjnym wyzwaniem. Jednak kanadyjska federacja jest zadowolona z pracy Jessego Marscha i zamierza z nim kontynuować współpracę, mimo zainteresowania Ancelottiego. Nie można też wykluczyć powrotu tematu objęcia reprezentacji Brazylii. Ancelotti jest jednym z kandydatów branych pod uwagę przez jego przyjaciela Ronaldo Nazário, który planuje start w wyborach na prezesa Brazylijskiej Federacji Piłkarskiej. Włoch prowadził go w Milanie w latach 2007–2008 i utrzymuje bliskie relacje z brazylijskimi zawodnikami Realu – Viníciusem Júnioirem, Rodrygo, Éderem Militão oraz, w mniejszym stopniu, z Endrickiem, zauważa dziennikarz The Athletic.

Real Madryt od dawna postrzega Alonso jako naturalnego następcę Ancelottiego, co miało wpływ na decyzję Hiszpana o pozostaniu w Leverkusen. Jak informowało The Athletic, mimo zainteresowania ze strony Bayernu i Liverpoolu latem ubiegłego roku, Alonso czuł się w Bayerze jak w domu i zdecydował się kontynuować pracę w Leverkusen.

Co ciekawe, mimo dużego uznania dla szkoleniowca Castilli, Raúla, oraz osobistej sympatii do niego, większość członków sztabu Ancelottiego uważa, że Alonso byłby najlepszym wyborem na jego następcę. Przemawiają za nim wiek, styl gry, znajomość klubu oraz doświadczenie zdobyte w największych europejskich drużynach – w różnych krajach i pod okiem topowych trenerów – jeszcze jako zawodnik. Jednocześnie zdają sobie sprawę, że sukcesy odniesione gdzie indziej nie zawsze przekładają się na pracę na ławce Realu Madryt.

Alonso jest reprezentowany przez agencję IDUB, zarządzającą karierami innych cenionych trenerów, takich jak Andoni Iraola z Bournemouth czy Ernesto Valverde z Athletic Club. IDUB zajmuje się również interesami hiszpańskiego pomocnika Realu Sociedad, Martina Zubimendiego, który – jak informowało The Athletic w styczniu – jest celem transferowym Arsenalu. Sprawami związanymi z marketingiem i mediami Alonso powierza natomiast agencji Best of You, ściśle powiązanej z Realem Madryt. Jej dyrektor generalny, Óscar Ribot, był jednym z kluczowych pośredników przy negocjacjach w sprawie sprowadzenia Kyliana Mbappé jako wolnego zawodnika zeszłego lata. Ribot odgrywa również istotną rolę w rozmowach pomiędzy Realem Madryt a Alonso, informuje Mario Cortegana.

Osoby dobrze zorientowane w tej sprawie uważają, że istnieje duża szansa, iż Alonso obejmie drużynę Królewskich już od przyszłego sezonu. Nadal jednak nie wiadomo, w jaki sposób Pérez mógłby to przeprowadzić – i czy w ogóle będzie tego chciał – jeśli Ancelotti wygra mistrzostwo Hiszpanii lub Ligę Mistrzów, podsumowuje dziennikarz The Athletic.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!