Oficjalnie: Dani Ceballos poważnie kontuzjowany
Hiszpański pomocnik wypada z gry i czeka go dłuższa przerwa.

Dani Ceballos i Jon Aramburu. (fot. Getty Images)
Oficjalna strona Królewskich opublikowała komunikat na temat stanu zdrowia Daniego Ceballosa. „Po badaniach przeprowadzonych na naszym piłkarzu przez służby medyczne Realu Madryt zdiagnozowano kontuzję mięśnia półbłoniastego z uszkodzeniem ścięgna w lewej nodze. Uraz pozostaje pod obserwacją” – czytamy w raporcie medycznym.
Hiszpańskie media informują, że przerwa Ceballosa może potrwać około dwa miesiące. Oznacza to, że pomocnik na pewno nie zagra w kilkunastu najbliższych meczach. Powrotu 28-latka można spodziewać się na początku maja, gdy Królewscy będą mierzyli się w La Lidze z Celtą.
Ceballos nabawił się kontuzji podczas wczorajszego spotkania z Realem Sociedad, gdy w końcówce meczu walczył o piłkę z Takefusą Kubo. Pomocnik padł na murawę i długo się z niej nie podnosił. Konieczna była interwencja lekarzy, którzy po chwili stwierdzili, że piłkarz nie może wrócić na boisko, a na dodatek nie jest w stanie swobodnie poruszać się o własnych siłach. Już wówczas można było przypuszczać, że 28-latek doznał poważnej kontuzji, tym bardziej że schodził do szatni ze łzami w oczach.
To druga kontuzja pomocnika w tym sezonie. Na początku września ubiegłego roku, w meczu z Betisem, doznał skręcenia III stopnia prawej kostki z uszkodzeniem więzadeł. Wówczas musiał pauzować nieco ponad miesiąc, choć początkowo obawiano się, że przerwa w grze potrwa znacznie dłużej. Po powrocie na boisko Ceballos nie miał już większych problemów ze zdrowiem.
W tym sezonie Ceballos rozegrał już 30 spotkań i niespodziewanie stał się podstawowym piłkarzem Realu Madryt, więc jego strata tuż przed kluczowym momentem sezonu może okazać się bardzo bolesna dla zespołu. Więcej minut na boisku powinni teraz otrzymać Eduardo Camavinga oraz Luka Modrić, których Hiszpan w ostatnich miesiącach wygryzł ze składu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze