Relevo: Real planuje letnie okno transferowe z dużym spokojem
W Madrycie szykuje się lato praktycznie bez żadnych wzmocnień, choć wszystko zależy od tego, jak zakończy się trwający sezon, informuje Relevo.

Florentino Pérez. (fot. Getty Images)
Podczas gdy dyrekcje sportowe większości europejskich klubów już pracują na pełnych obrotach, w Realu Madryt wszystko toczy się własnym rytmem. To wyjątkowa drużyna. Na razie wykonuje niewiele ruchów, choć w klubie bardzo dobrze wiedzą, które części kadry wymagają korekty. Królewscy wciąż pozostają żywi na wszystkich frontach i właśnie ten fakt tłumaczy ich sposób działania, wskazuje Javier Rodríguez Pascual z portalu Relevo, szerzej znany jako Rodra.
W korytarzach Valdebebas można usłyszeć to samo, co o tej samej porze roku w poprzednim sezonie: „Tutaj decyzje zapadają w maju i czerwcu”. To właśnie wtedy Los Blancos dokonują podsumowania ubiegłej kampanii i planują okienko transferowe. Dziennikarz przekazuje, że w bieżących rozgrywkach jest wiele niewiadomych, a ewentualne trofea z czerwca wyznaczą kierunek na kolejne miesiące.
Jak do tej pory, jedna operacja jest już niemal dopięta. Chodzi o transfer Trenta Alexandra-Arnolda, realizowany zgodnie ze schematem, który Real Madryt niemal opatentował. Mianowicie – pozyskuje światowej klasy zawodników, którzy wchodzą w ostatnie miesiące kontraktu i nie decydują się na jego przedłużenie. Przypadek angielskiego prawego obrońcy wpisuje się w politykę transferową klubu, który uwzględnia go już w planach na przyszły sezon.
Jeśli chodzi o drugi bok obrony, włodarze są świadomi problemów. Sprowadzenie Alphonso Daviesa zakończyło się fiaskiem, co sprawia, że temat obsady lewej strony defensywy wymaga rozwiązania. Fran García i Ferland Mendy mają obowiązujące kontrakty na wiele lat, ale ich występy nie do końca przekonują zarówno sztab, jak i zarząd. Jest to pozycja uznawana za priorytetową do wzmocnienia, ale Królewscy nie zamierzają decydować się na żadne szaleństwo, jeśli w czerwcu uda im się sięgnąć po trofea, podkreśla redaktor Relevo.
Prognozy dotyczące letniego okna transferowego są bardzo spokojne, o ile nie dojdzie do katastrofy w walce o tytuły (czyli sezon skończy się bez żadnego trofeum albo jedynie z Pucharem Króla) lub trzęsienia ziemi w klubowych biurach (odejście Viníciusa Júniora do Arabii Saudyjskiej). Kłopoty na pozycji, która jeszcze kilka miesięcy temu budziła w Realu największe obawy, zniknęły w ciągu w zaledwie kilka meczów. Zespół dysponuje środkowymi obrońcami na lata.
Dynamiczny rozwój Raúla Asencio, gdy klub rozglądał się za dwoma nowymi stoperami, przyniósł duże oszczędności finansowe oraz korzyści dla akademii, która ma teraz nowy wzór do naśladowania dla takich wychowanków jak Joan Martínez i Jacobo Ramón.
Dziennikarz podaje, że Los Merengues w swoich sportowych planach biorą pod uwagę Asencio, Jacobo i Martíneza. Mają oni wspierać Davida Alabę, którego powrót daje nadzieję, Édera Militão, który wróci latem, oraz niezniszczalnego Antonio Rüdigera. Asencio definitywnie będzie odgrywał rolę trzeciego środkowego obrońcy w hierarchii, dzięki czemu Aurélien Tchouaméni zostanie przesunięty na swoją nominalną pozycję do środka pola.
Na pozostałych pozycjach – spokój. Redaktor Relevo wymienia, że Luka Modrić byłby zachwycony powiększeniem swojego dziedzictwa o kolejny rok, Dani Ceballos jest bliżej przedłużenia umowy niż odejścia, a sytuacja Ardy Gülera może skutkować biletem powrotnym dla Nico Paza. Choć w klubie ślepo wierzą w potencjał Turka, to Carlo Ancelotti nie aż tak bardzo. Dobra forma Tchouaméniego sprawia, że zainteresowanie Martínem Zubimendim słabnie, a reszta przetasowań nastąpiłaby tylko wraz ze zmianą na ławce trenerskiej, czyli wówczas, gdy wyniki nie dopiszą i Xabi Alonso w końcu zamelduje się tego lata na Santiago Bernabéu.
Ale jak mówią w Valdebebas: „Zapytajcie w maju”, podsumowuje Rodra.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze