„Biologiczny wiek Modricia nie przekracza 30 lat”
Kilka miesięcy temu w Vigo Luka Modrić stał się najstarszym piłkarzem w historii oficjalnych meczów Realu Madryt. Jak miało się okazać, pomocnik był daleki od zadowolenia się tym rekordem i postanowił w swoim stylu pójść za ciosem.

Luka Modrić. (fot. Getty Images)
W wieku Modricia Cristiano rozgrywał swój drugi sezon w Arabii Saudyjskiej, a spadek formy było widać u niego już po powrocie do United. Raúl jako 39-latek szykował się do rozpoczęcia pracy jako trener. Casillas zdążył natomiast przejść na emeryturę, a Guti już od trzech lat nie miał piłki przy nodze. Sergio Ramos od czerwca pozostawał bez klubu, choć jest od Luki rok młodszy. Benzema, podobnie jak Ronaldo, kopie piłkę na Bliskim Wschodzie, a Marcelo przed chwilą zakończył karierę, choć Francuz i Brazylijczyk są od Modricia młodsi o trzy lata, zauważa Relevo.
Luka jest jednak niezwykłym okazem, który mimo zaawansowanego piłkarsko wieku wciąż utrzymuje się na szczycie. Trudno nie zastanawiać się w tej sytuacji, na czym polega jego sekret. Musi istnieć jakaś magiczna formuła pozwalająca mu na regularną grę w Realu Madryt i, gdyby tego było mało, kontynuowanie kariery reprezentacyjnej. Nie bez powodu Ancelotti mówi, że Chorwat będzie grał tak długo, jak tylko będzie chciał. Tajemnicę tę oprócz rodziny zawodnika zna jednak wyłącznie jego trener przygotowania fizycznego, Vlatko Vučetić.
Vučetić wykształcenie w swoim fachu zdobył na Wydziale Kinezjologii Uniwersytetu w Zagrzebiu. Z Modriciem poznał się w 2010 roku, a pracuje z nim od 2012. – Spytał mnie wtedy, czy mogę mu pomóc. Wyznaczyliśmy sobie trzy cele: utrzymanie kondycji, zapobieganie problemom fizycznym i wydłużenie kariery. Sam jednak nie spodziewał się, że uda się to aż w takim stopniu. Zakładał, że pogra do 36. roku życia, to ustalił sobie za cel – opowiada w rozmowie z Relevo.
Od tamtej pory Vučetić i Modrić byli praktycznie nierozłączni. Niewiele osób zna kapitana Królewskich lepiej niż Vlatko. – Luka jest bardzo prosty, emocjonalny, skoncentrowany i konkurencyjny. Zawsze chce wygrywać. Opracowałem mu plan działania, a on wykonuje go niemal codziennie, łącznie przez ponad 350 dni w roku. Czasami pracuje w domu, czasami w Valdebebas. Rozpoczyna ćwiczenia na 45 minut przed treningiem – opowiada Vučetić.
Rutyna 39-latka polega w największej mierze po prostu na codziennej pracy. – Wykonuje ćwiczenia z gumami, pracuje nad mięśniami ramion, obręczy barkowej, korpusu i kończyn dolnych. Taki rodzaj działania ma swój konkretny powód. Po 30. roku życia szybko traci się bowiem masę mięśniową. Trzeba pracować intensywniej, by utrzymać stan z wcześniejszego roku. Niełatwo to zaakceptować, potrzeba poświęcenia. Szczerze mówiąc, uważam, że to fundamentalne w kwestii zapobiegania, praca z gumami bardzo tu pomaga – kontynuuje fizjoterapeuta.
Tak samo lub nawet jeszcze ważniejszy od pracy jest zapał Luki do tego, by cały czas znajdować się w formie fizycznej, jakiej wymaga gra dla Realu Madryt. – On nie odpoczywa nawet wtedy, kiedy bardzo mu się nie chce lub kiedy wybitnie nie ma ochoty. Nie zaniedbuje codziennej rutyny, ponieważ wierzy, że to dla niego najlepsze. Wie, że niezależnie od tego, czy mu się to podoba, czy też nie, musi nad sobą pracować, jeśli chce utrzymywać swoją najlepszą wersję. Czasami nie ma ochoty pracować, ale wciąż pragnie sukcesów, a nie zabawy. Nie tak łatwo utrzymać podobne nastawienie – zaznacza.
Vučetić zdradza, że tego lata między EURO i powrotem do klubu Modrić pracował jeszcze więcej niż kiedykolwiek. To dużo mówi o tym, jakim charakterem i DNA dysponuje piłkarz. – Pływał i dużo biegał na bieżni, ponieważ chciał być w formie na pierwszym treningu w klubie. Odpowiednia prewencja i codzienna praca nad utrzymaniem formy fizycznej były kluczowe. Charakter jest bardzo ważny w piłce. Luka jest silny mentalnie i pracowity – dodaje.
Trener Luki przekonuje, że 39 lat to tylko liczba, a wiek biologiczny zawodnika jest dużo niższy. Wszystko dzięki odpowiednim nawykom i stylowi życia. – To prawda, że nie ma 20, czy 30 lat, ponieważ wiek określa kalendarz. Jego wiek biologiczny jest mimo wszystko niższy, niż wskazuje na to akt urodzenia. Mam 50 lat, ale mój wiek biologiczny to 35. Jego wiek biologiczny wynosi mniej niż 30 lat.
Poza tym, co da się zmierzyć, jak jakość snu i odżywiania, oraz czynnikami genetycznymi Vučetić wskazuje na jeszcze jeden powód wiecznej młodości pomocnika. – Trzeba wyróżnić u niego funkcje poznawcze i inteligencję ruchową. Umie szybko podejmować decyzje na boisku, szybko myśli, wie, co zrobić z piłką jeszcze zanim ją otrzyma. Jest pod tym względem niczym szachista, przewiduje ruchy innych. Luka jest w tej dziedzinie jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym piłkarzem na świecie. Szybka analiza sytuacji pozwala mu oszczędzać siły fizyczne i wnosić wiele do gry bez pokonywania wielkich dystansów – zauważa.
Vlatko nie chce jednak wchodzić w szczegóły codziennej rutyny Modricia. Z uśmiechem na ustach mówi jedynie, że to ich tajemnica. Zdradza tylko, że wszystko opiera się na ośmiu parametrach, których utrzymania na odpowiednim poziomie Luka skrupulatnie pilnuje. – Są to zainteresowania, higiena, nawodnienie, życie rodzinne, praca nad psychiką, sprawność motoryczna oraz dbanie o szczegóły fizjologiczne takie jak masa mięśniowa, tkanka tłuszczowa oraz zachowywanie odpowiednich proporcji między nimi – mówi na koniec rozmowy z Relevo.
Choć rola Modricia w bieżącym sezonie jest mniej znacząca niż w poprzednim, a na stole pojawiły się w międzyczasie oferty z Arabii Saudyjskiej, pomocnik obstaje przy tym, że chce pozostać w Realu Madryt na kolejny rok. W klubie zaś nikt nie ośmiela się wykluczyć takiego scenariusza. Ostatnie słowo należeć będzie mimo to do działaczy.
Dziedzictwo Chorwata jest niezaprzeczalne niezależnie od tego, jak potoczą się jego dalsze losy. Vučetić, który pracę z Modriciem łączy z wykładaniem na uniwersytecie, nie kryje dumy, że miał okazję towarzyszyć geniuszowi z Zadaru w jego drodze. Tak naprawdę on sam w znacznej mierze wyznaczył mu szlak, jakim należy podążać. Tak oto największy weteran w historii Królewskich wciąż wygląda niczym młodzieniec.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze