Advertisement
Menu

24. kolejka: Barça liderem

W ostatnim meczu 24. kolejki Barcelona wygrała u siebie z Rayo Vallecano 1:0 po golu Roberta Lewandowskiego z rzutu karnego.

Foto: 24. kolejka: Barça liderem
Robert Lewandowski strzela gola przeciwko Rayo Vallecano. (fot. Getty Images)

W sobotę Real Madryt i Atlético straciły punkty, ale i zawodników. Z czerwonymi kartkami jeszcze w pierwszych połowach wylecieli Jude Bellingham i Pablo Barrios. Królewscy nie potrafili utrzymać wyniku 1:0 i ostatecznie podzielili się punktami z Osasuną (1:1). Szansę na objęcie pozycji lidera mieli Los Colchoneros, ale już od siódmej minuty grali w osłabieniu. Celta wykorzystała swoją przewagę w 68. minucie, ale Atleti znów grało do końca i niedługo przed końcem meczu wyrównało stan meczu. Ostatecznie musiało zadowolić się remisem.

Dziś wpadki madrytczyków mogła wykorzystać Barcelona, która na własnym obiekcie grała z szóstym w tabeli Rayo Vallecano. Od niemal samego początku gospodarze próbowali zdominować rywala, ale nie osiągnęli najważniejszego, czyli bramki. Augusto Batalla poradził sobie z uderzeniem Raphinhi, ale kilka minut później był bezradny przy „jedenastce” Roberta Lewandowskiego. Wcześniej Pathé Ciss faulował po rzucie rożnym Iñigo Martíneza, a arbiter po obejrzeniu powtórki wskazał na wapno.

Niedługo po trafieniu prowadzenie Katalończyków mógł podwyższyć Lamine Yamal, ale z bliska dwukrotnie się pomylił. Końcówka połowy należała do Rayo, które strzeliło nawet gola, ale w dość kontrowersyjnych okolicznościach sędzia go nie uznał. Wojciecha Szczęsnego pokonał Jorge de Frutos, ale arbiter liniowy doszukał się spalonego Randy’ego Nteki, który w ocenie sędziego przeszkadzał obrońcy w interwencji. Nadal było więc 1:0 dla Barcelony.

Po przerwie tempo meczu trochę spadło, ale na dłuższą metę ani jedni, ani drudzy nie potrafili „usiąść” na dłużej na rywalu. Barcelona miała swoje szanse, dobrą zmianę dał Dani Olmo, ale ani on, ani Raphinha po jego bardzo dobrym dograniu, nie byli w stanie znaleźć sposobu na dobrze dysponowanego Batallę. Szczęsny też dziś nie mógł narzekać na nudę. Ostatecznie zachował czyste konto, a Barça wygrała kolejny mecz. Dzięki trzem punktom wyprzedza Real Madryt i Atlético, zasiadając na fotelu lidera La Ligi.

FC Barcelona – Rayo Vallecano 1:0 (1:0)
1:0 Lewandowski 28' (rzut karny)

Barcelona: Szczęsny; Fort (66' Koundé), Cubarsí (81' Eric García), I. Martínez, Balde; De Jong (88' Casadó), Pedri, Gavi (66' Olmo); Lamine Yamal, Raphinha, Lewandowski (81' Ferran)
Rayo: Batalla; Andrei Rațiu, Lejeune, Mumin, Chavarría; Pedro Díaz (61' Gumbau), Pathe Ciss (74' Valentín); De Frutos, Isi Palazón (74' Trejo), Álvaro García (87' Guardiola); Nteka (61' Embarba)

24. kolejka La Ligi
Girona FC 1:2 Getafe CF
CD Leganés 3:3 Deportivo Alavés
CA Osasuna 1:1 Real Madryt
Atlético Madryt 1:1 RC Celta
Villarreal CF 1:1 Valencia CF
RCD Espanyol 1:1 Athletic Club
Real Valladolid 0:4 Sevilla FC
RCD Mallorca 3:1 UD Las Palmas
Real Betis 3:0 Real Sociedad
FC Barcelona 1:0 Rayo Vallecano

Terminarz 25. kolejki La Ligi
Piątek, 21 lutego

21:00 RC Celta – CA Osasuna [CANAL+ Sport 5]

Sobota, 22 lutego
14:00 Deportivo Alavés – RCD Espanyol [CANAL+ Sport 5]
16:15 Rayo Vallecano – Villarreal CF
18:30 Valencia CF – Atlético Madryt [Eleven Sports 2]
21:00 UD Las Palmas – FC Barcelona [CANAL+ Sport, CANAL+ 4K Ultra HD]

Niedziela, 23 lutego
14:00 Athletic Club – Real Valladolid [CANAL+ Sport, CANAL+ Sport 5]
16:15 Real Madryt – Girona FC [Eleven Sports 1]
18:30 Getafe CF – Real Betis [Eleven Sports 1]
21:00 Real Sociedad – CD Léganes [CANAL+ Sport 5]

Poniedziałek, 24 lutego
21:00 Sevilla FC – RCD Mallorca [Eleven Sports 2]

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!