AS: W czerwcu Medina Cantalejo i Clos Gómez mają zostać zwolnieni!

Hiszpańska Federacja Piłkarska (RFEF) przygotowuje się do zmiany na najwyższych stanowiskach w Komitecie Technicznym Arbitrów (CTA), która ma nastąpić w czerwcu. „Rafael Louzán jest świadomy, że CTA wymaga gruntownej odnowy, i przeprowadzi ją po zakończeniu sezonu” – informują źródła, na które powołuje się dziennik AS. Razem z Luisem Mediną Cantalejo, którego na stanowisko szefa środowiska sędziowskiego powołał Luis Rubiales, odejdą także Clos Gómez, odpowiedzialny za VAR, oraz inni kluczowi członkowie obecnego Komitetu, tacy jak Undiano Mallenco, Lesma López i Yuste Jiménez, donosi Joaquín Maroto z Asa.

Luis Medina Cantalejo jest praktycznie „ostatnim człowiekiem Rubialesa” w RFEF. Choć to samo w sobie nie powinno przesądzać o jego odejściu, to sytuacja w CTA, uwikłanym w niekończące się i powracające kontrowersje, stanowi już wystarczający powód. – Louzán nie chce zamieszania – podkreślają źródła, dodając, że nowy prezes Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej „nie może zmienić sędziów w trakcie sezonu, ale przeprowadzi reorganizację natychmiast po ostatnim meczu rozgrywek”.

Zmiany w CTA nie będą jednak łatwe, ponieważ brakuje chętnych do objęcia funkcji, którą Medina Cantalejo pełni od grudnia 2021 roku. W Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej z sentymentem wspomina się pracę Carlosa Velasco Carballo, który odszedł wskutek konfliktu z Rubialesem i znalazł zatrudnienie w UEFA, gdzie obecnie kieruje systemem VAR. Velasco Carballo, z wykształcenia inżynier i jeden z twórców systemu wideoweryfikacji, nie zamierza rezygnować z europejskiego stanowiska. Mimo że mieszka w Madrycie, nie rozważa łączenia swoich obowiązków w FIFA i UEFA z kierowaniem CTA. To właśnie on był autorem zasady „VAR tylko dla najważniejszych sytuacji” – podejścia, które w La Lidze dawno straciło na znaczeniu.

Kandydaci do przejęcia funkcji
Na liście potencjalnych następców Mediny Cantalejo znajduje się kilku kandydatów. Wśród nich jest Mateu Lahoz, który nie cieszy się jednak dużym poparciem wśród swoich kolegów. Kolejnym jest González Vázquez, którego Louzán mianował w 2015 roku szefem sędziów w Galicji. Ostatnim kandydatem jest były sędzia liniowy Alonso Fernández, jeden z protegowanych Velasco Carballo, który od dwóch lat pracuje w Grecji jako szef tamtejszych arbitrów – stanowisko to objął właśnie dzięki Velasco.

Powszechne niezadowolenie
Choć najwięcej skarg na sędziowanie pochodzi z obozu Realu Madryt, niezadowolenie jest odczuwalne w całej Primera División. Na przykład Leganés również czuło się pokrzywdzone decyzjami sędziów Muñiza Ruiza i Iglesiasa Villanuevy (VAR) w meczu Królewskich z Espanyolem, który jest bezpośrednim rywalem klubu w walce o utrzymanie, zauważa Joaquín Maroto z Asa.

Również Barcelona i Atlético Madryt wyrażały niezadowolenie, choć ich największym protestem była słynna wypowiedź Miguela Ángela Gila w styczniu 2023 roku. Po porażce z Realem Madryt w Pucharze Króla dyrektor generalny Atlético napisał list, w którym zaznaczył: – Mimo ogromnego szacunku dla środowiska sędziowskiego i przekonania, że ich intencje są jak najlepsze, każdy, kto patrzy na to z zewnątrz, może dostrzec, że od dekad dzieje się to samo.

Większa przejrzystość
Podczas poniedziałkowego spotkania w Las Rozas, w którym uczestniczyli Medina Cantalejo oraz przedstawiciele Realu Madryt – dyrektor generalny José Ángel Sánchez i sekretarz zarządu José Luis del Valle – poruszono kwestie, które szczególnie niepokoją Louzána. Nowy prezes Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej chce większej transparentności w CTA i planuje zmiany w systemie oceniania sędziów, by uniknąć sytuacji, jakie miały miejsce przy odejściu Mateu Lahoza. Podobny przypadek może w tym roku dotyczyć Melero Lópeza.

Obecnie grupa byłych sędziów wystawia oceny 20 arbitrom La Ligi, a na podstawie tych not odbywają się awanse i degradacje. Jednak system nie zawsze działa tak, jak powinien. Mateu Lahoz w swoim ostatnim sezonie został umieszczony na końcu listy, by zapobiec degradacji innego sędziego z gorszym wynikiem. Właśnie z takich powodów Real Madryt domaga się zmian, a Rafael Louzán zapowiada głęboką reformę CTA, podsumowuje Joaquín Maroto z Asa.