Advertisement
Menu
/ elmundo.es

Florentino Pérez na 35. miejscu w rankingu najbogatszych Hiszpanów

Majątek prezesa Realu jest szacowany na 1,81 miliarda euro, a w hiszpańskim świecie sportu jest tylko jedna osoba bogatsza od niego.

Foto: Florentino Pérez na 35. miejscu w rankingu najbogatszych Hiszpanów
Florentino Pérez. (fot. Getty Images)

Dziennik El Mundo przedstawił XIX edycję swojego autorskiego rankingu najbogatszych osób w Hiszpanii w 2025 roku. To prestiżowe zestawienie, które co roku analizuje i klasyfikuje największe fortuny w kraju, stanowi ważny punkt odniesienia w tej dziedzinie. W tym zaktualizowanym wydaniu znalazła się lista 200 najbogatszych osób w Hiszpanii, ułożona w kolejności według ich majątku, a także różnorodne analizy i reportaże. Można w nich znaleźć informacje o tym, jak w 2025 roku rosły fortuny najbogatszych, a także szczegółowe omówienie sylwetek kluczowych postaci, takich jak Amancio Ortega, oraz osób, które w tym roku zanotowały spektakularny awans, jak rodzina Puig.

Tegoroczne wydanie obejmuje również zestawienie miliarderów, analizę podziału majątków według wspólnot autonomicznych oraz prognozy dotyczące osób i firm, które mogą znaleźć się na liście najbogatszych w przyszłym roku. Każdy profil uwzględniony w rankingu El Mundo zawiera dane dotyczące majątku netto, rocznej zmiany wartości w porównaniu z poprzednimi latami, sektorów działalności oraz regionów, w których prowadzą swoje interesy. Dodatkowo można znaleźć informacje o ich firmach oraz innych inwestycjach.

Dane opierają się na oficjalnych źródłach, takich jak rejestry handlowe w Hiszpanii i innych krajach europejskich, a także na informacjach pochodzących z Komisji Narodowego Rynku Papierów Wartościowych (CNMV) i innych instytucji. Podstawą obliczeń jest majątek netto przedsiębiorstw, a pełne zestawienie dostępne jest na łamach El Mundo.

Article photo

***

W zestawieniu najbogatszych Hiszpanów jak co roku znalazł się prezes Realu Madryt. Tym razem Florentino Pérez zajmuje jednak 35. miejsce. El Mundo tak opisuje jego sytuację:
Najważniejszym wydarzeniem 2024 roku dla ACS była inwestycja CriteriaCaixa, która w maju przejęła 9,36% udziałów w spółce. Tym samym stała się jednym z kluczowych akcjonariuszy obok Florentino Péreza, który kontroluje 14,5% kapitału. W lipcu prezes CriteriaCaixa, Isidro Fainé, dołączył do rady nadzorczej ACS jako drugi wiceprezes. Hiszpański gigant budowlany osiąga rekordowe wyniki. Wartość jego portfela zamówień wynosiła 86,5 miliarda euro we wrześniu 2024 roku, a kapitalizacja rynkowa utrzymywała się powyżej 11 miliardów euro, mimo kolejnej redukcji kapitału.

W wieku 78 lat Pérez pozostaje najdłużej pełniącym funkcję prezesem spółki notowanej na indeksie IBEX 35. Jego pierwsza nominacja na to stanowisko miała miejsce w 1989 roku. Jego plan emerytalny, wynoszący 50,45 miliona euro, jest największym spośród wszystkich firm giełdowych, wyprzedzając nawet fundusz Anny Botín.

ACS koncentruje swoje inwestycje w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Australii, gdzie realizuje 76% swoich projektów. Kluczowym elementem strategii rozwoju jest amerykańska spółka Turner, specjalizująca się w budowie centrów danych. Sztandarową inwestycją firmy jest projekt Meta w Luizjanie, ogłoszony w grudniu 2024 roku. Wzrost znaczenia ACS zapewnia również Abertis, z którego dywidend spółka ma otrzymać 9 miliardów euro do 2038 roku.

Klub prowadzony przez Péreza jako pierwszy na świecie przekroczył próg miliarda euro przychodów w 2023 roku. Wydatki na wynagrodzenia wyniosły 505 milionów euro, z czego 37 milionów przeznaczono na pensje 54 menedżerów klubu.

CriteriaCaixa, będąca właścicielem CaixaBanku i współudziałowcem Telefóniki, Colonial, Naturgy i Puig, stała się stabilnym partnerem ACS. Pérez powtarza manewr, który przyniósł mu sukces dekady temu, gdy kontrolę nad firmą zabezpieczył dzięki sojuszowi z rodzinami March, Fluxá i Albertos. Obecnie główne udziały w spółce są w rękach Péreza (14,5%), CriteriaCaixa (9,36%) i Albertos (5,01%), co łącznie daje im 29% akcji – wystarczająco, by utrzymać kontrolę nad firmą.

Dla ACS i Realu Madryt 2024 był udanym rokiem. Klub sięgnął po siódmą Ligę Mistrzów w erze Péreza, zdobywając piętnasty tytuł w historii. Vinícius Júnior był blisko zdobycia Złotej Piłki, a latem do drużyny dołączył Kylian Mbappé. Ponadto oddano do użytku nowy Santiago Bernabéu, choć po pierwszych koncertach konieczne było zawieszenie kolejnych wydarzeń z powodu problemów z hałasem.

Według raportu Global Powers of Construction ACS utrzymuje się w czołówce światowych firm budowlanych, rywalizując z francuskimi gigantami Vinci i Bouygues. Portfel zamówień spółki wciąż rośnie – we wrześniu 2024 roku wynosił 86,5 miliarda euro. ACS zapowiedziało, że do 2026 roku chce osiągnąć miliard euro zysku, a w ciągu kolejnych sześciu lat planuje inwestycje o wartości 43 miliardów euro, co pozwoli podwoić wartość spółki.

53% przychodów ACS pochodzi z USA i Kanady, gdzie największym atutem spółki jest nowojorska firma Turner. Kolejne 23% obrotów generuje Australia, a jedynie 8% przypada na Hiszpanię. Od 2022 roku funkcję dyrektora generalnego ACS pełni Juan Santamaría, który zastąpił Marcelino Fernándeza Verdesa.

W 2024 roku madrycka Audiencia Provincial odrzuciła apelację ACS w sprawie skargi przeciwko Iberdroli o nieuczciwą konkurencję, którą spółka przegrała w 2023 roku. Konflikt między ACS a Iberdrolą, uosabiany przez Florentino Péreza i Ignacio Galána, trwa od lat. W 2022 roku Audiencia Nacional umorzyła dochodzenie przeciwko Galánowi w ramach sprawy Villarejo, w której Pérez występował jako poszkodowany. W lutym 2023 roku Galán odpowiedział pozwem o wartości 72,8 miliona euro, oskarżając Péreza o naruszenie reputacji.

Florentino Pérez jest największym akcjonariuszem ACS (14,5%) i stoi na jej czele od końca lat 80., gdy doprowadził do fuzji kilku hiszpańskich firm budowlanych, w tym Ocisa, Construcciones Padrós i Ginés Navarro. Należy do dziesięciu najlepiej opłacanych menedżerów w Hiszpanii, zarabiając około sześciu milionów euro rocznie i mając plan emerytalny wart ponad 50 milionów.

Jego majątek skupiony jest w spółce Rosan SL, z siedzibą w madryckiej dzielnicy El Viso, zaledwie 1,7 km od loży honorowej Santiago Bernabéu. Żadne z jego trojga dzieci nie pełni funkcji kierowniczych w ACS ani w Realu Madryt, choć w radzie nadzorczej ACS zasiadają jego siostra Soledad Pérez, farmaceutka, oraz szwagier Mariano Hernández, były psychiatra w klinice López Ibor.

***

El Mundo szacuje majątek Florentino Péreza na 1,81 miliarda euro. Warto przy tym zaznaczyć, że sternik Królewskich nie pobiera wynagrodzenia za pełnienie funkcji prezesa Realu Madryt, ponieważ jest to stanowisko reprezentacyjne, a klub dysponuje własnym budżetem. W porównaniu z ubiegłorocznym zestawieniem majątek 77-latka wzrósł o 140 milionów euro, choć w 2024 roku zajmował 31. miejsce w rankingu, a teraz spadł na 35. pozycję.

Najbogatszym Hiszpanem pozostaje niezmiennie Amancio Ortega Gaona – założyciel i były przewodniczący grupy modowej Inditex, najbardziej znanej z sieci sklepów odzieżowych Zara oraz Bershka. Jego majątek jest wyceniany na 118,945 miliarda euro.

Warto zwrócić uwagę, że wśród osób związanych ze sportem Florentino Péreza wyprzedza w Hiszpanii Fernando Roig Alfonso, właściciel i prezes Villarrealu, który zajmuje 25. miejsce. W zestawieniu 200 najbogatszych Hiszpanów znaleźli się również Rafa Nadal (majątek: 345 milionów euro) i golfista Jon Rahm (325 milionów euro). Poza pierwszą dwusetką uplasowali się Miguel Ángel Gil Marín i Enrique Cerezo z Atlético. Żadne inne osoby ze świata hiszpańskiego sportu nie znalazły się w rankingu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Komentarze pod tym tekstem zostały wyłączone