El Confidencial: Zwolnienia grupowe w Legends España po odwołaniu koncertów na Bernabéu

Legends Hospitality España, hiszpański oddział amerykańskiego giganta, poinformował pracowników w wewnętrznym komunikacie o rozpoczęciu procedury zwolnień grupowych, które obejmą 48 osób z działu Food and Beverage (żywność i napoje). Firma uzasadniła tę decyzję „względami produkcyjnymi i organizacyjnymi” w związku z odwołaniem koncertów na Santiago Bernabéu. Zwolnienia dotkną trzy miejsca pracy zlokalizowane przy ulicach Poeta Joan Maragall, Avenida Concha Espina oraz Sierra de la Demanda, informuje Ruth Ugalde z El Confidencial.

Legends odpowiada za usługi hospitality na stadionie Królewskich dzięki umowie zawartej przez jej spółkę macierzystą, fundusz Sixth Street, z Realem Madryt. W maju 2022 roku obie firmy sfinalizowały porozumienie, na mocy którego amerykański gigant zainwestował w klub 360 milionów euro w zamian za 30% przychodów z komercyjnego wykorzystania stadionu do 2042 roku. Cały opracowany wówczas plan biznesowy szybko się załamał. Brak odpowiedniego wygłuszenia obiektu oraz domniemane nieprawidłowości przy przetargu na budowę dwóch parkingów wywołały protesty mieszkańców okolicy zarówno przeciwko koncertom, jak i samej inwestycji, podkreśla Ruth Ugalde.

Po kilku niekorzystnych wyrokach sądowych i licznych dowodach na łamanie przepisów dotyczących dopuszczalnego poziomu hałasu, Real Madryt ogłosił 13 września ubiegłego roku decyzję o rezygnacji z organizowania koncertów. Od tego czasu klub stara się znaleźć rozwiązanie umożliwiające odpowiednie wygłuszenie stadionu, jednak na razie bezskutecznie.

Choć w strategii biznesowej Sixth Street-Legends oraz Realu Madryt koncerty miały stanowić istotne źródło przychodów, klub pod przewodnictwem Florentino Péreza konsekwentnie starał się umniejszać finansowe konsekwencje ich odwołania. Decyzja Legends pokazuje jednak, jak poważny cios dla firmy stanowi anulowanie tych wydarzeń – zwolnienia grupowe są tego wyraźnym dowodem. To kolejny etap fali odejść, które w ostatnich miesiącach objęły kluczowe osoby w hiszpańskim oddziale Legends. Wśród nich znalazł się były dyrektor generalny Chus Bueno, zatrudniony przez Legends dwa lata temu po pracy w NBA, a także dyrektor handlowy Íñigo Aznar, który dołączył do firmy w tym samym okresie, przechodząc z Atlético, informuje dziennikarka El Confidencial.

Po niepowodzeniu związanym z koncertami Legends próbowało zdobyć kontrakt na obsługę usług biletowych i hospitality podczas Grand Prix Formuły 1 w Madrycie. Umowa, wyceniana na 450 milionów euro, ostatecznie trafiła jednak do Match Hospitality, spółki związanej z meksykańskim przedsiębiorcą Jayme Byronem.

Informacja o rozpoczęciu procedury zwolnień grupowych została przekazana pracownikom w ubiegłym tygodniu. W komunikacie, do którego dotarło El Confidencial, zaznaczono, że „środek ten nie obejmie pracowników zatrudnionych na zasadzie przerywanego zatrudnienia stałego, świadczących usługi jedynie w dni meczowe”. Według ostatnich danych finansowych złożonych przez Legends Hospitality España za rok 2021, firma zatrudniała 127 osób. Jednak według źródeł zbliżonych do sprawy obecnie liczba ta wynosi około stu, co oznacza, że redukcja obejmie blisko połowę załogi.

Ponieważ firma nie posiada przedstawicielstwa pracowniczego, zatrudnieni mają teraz 15 dni na utworzenie komisji reprezentacyjnej składającej się maksymalnie z dziewięciu członków lub powierzenie swoich interesów jednemu z dużych związków zawodowych, podsumowuje Ruth Ugalde.