Cristiano w 2018: W Anglii często mówią f**k off i sędziowie nic na to nie reagują, a tutaj od razu cię wyrzucają
Hiszpanie przypomnieli sobie wywiad z Portugalczykiem, który w 2018 roku opowiadał o sytuacji, która wczoraj spotkała Jude'a Bellinghama.

Cristiano Ronaldo podczas wywiadu w maju 2018 roku. (fot. YouTube)
W czasach, gdy Real Madryt grał przez trzy lata z rzędu w finale Ligi Mistrzów, niemal zwyczajem stało się, że kilka dni przed tymi spotkaniami Cristiano Ronaldo udzielał wywiadu Josepowi Pedrerolowi. Najpopularniejsza rozmowa odbyła się w 2018 roku przed spotkaniem w Kijowie i cytaty z niej często po latach pojawiają się w Internecie przy różnych okazjach.
Nie inaczej było wczoraj. Hiszpańskie media niemal zgodnie przypominały słowa Portugalczyka, który opowiadał o sędziowaniu w La Lidze.
– Sędzia jest nietykalny, jednak trzeba też spojrzeć na okoliczności meczu. Czasami trzeba być trochę bardziej elastycznym. Na przykład w Anglii grałem przez wiele lat i wiesz, co tam się mówi? Często to kwestia ekspresji, to coś normalnego – sędzia nie odbiera tego jako ataku. Na przykład Anglicy często mówią f**k off, rozumiesz? I sędziowie nic na to nie reagują. Ale jeśli powiesz to tutaj, od razu cię wyrzucą. Trzeba wykazywać się trochę większą elastycznością. Powinno się dążyć do tego, by gra mogła toczyć się dalej, bo uważam, że sędzia lepiej wykonuje swoją pracę, jeśli pozwala grze płynąć i nie skupia się na drobnych rzeczach – mówił w 2018 roku Cristiano Ronaldo.
Oczywiście powyższe słowa są cytowane w mediach w związku z tym, co wydarzyło się w Pampelunie, gdzie Jude Bellingham obejrzał czerwoną kartkę za to, że powiedział do sędziego f**k off, choć Munuera Montero usłyszał f**k you.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze