Advertisement
Menu

Unicaja i Tenerife w półfinale, Barça za burtą

Dwa pierwsze ćwierćfinały koszykarskiego Pucharu Króla nie były pomyślne dla drużyn z Katalonii. Joventut i Barcelona pożegnały się z turniejem, a Unicaja i Tenerife grają dalej. Dzisiaj do gry wkracza Real Madryt, który zmierzy się z Manresą.

Foto: Unicaja i Tenerife w półfinale, Barça za burtą
Marcelinho Huertas, jeden z bohaterów ćwierćfinałowego meczu z Barceloną. (fot. Getty Images)

Koszykarski Puchar Króla zawsze jest w Hiszpanii dużym wydarzeniem. Tegoroczna edycja wystartowała i od razu zagwarantowała kibicom mnóstwo emocji. Na Wyspy Kanaryjskie przyleciało osiem najlepszych drużyn pierwszej części sezonu Ligi Endesa. Dwie z nich już mogą się pakować do domu. Co ciekawe, mogą wracać jednym samolotem, bo z rozgrywkami pożegnały się dwa katalońskie zespoły: Joventut i Barcelona.

Porażka Joventutu nie może specjalnie dziwić, w końcu jego rywalem była Unicaja, która jest jednym z głównych kandydatów do końcowego tryumfu. Andaluzyjczycy w pełni zaprezentowali ofensywne umiejętności i zakończyli spotkanie z dorobkiem 100 punktów (100:83). Świetne spotkanie rozegrał Sam Dekker, który w pewnym momencie był łączony z Realem Madryt. Jednak to było za mało na Osetkowskiego, Perry’ego i spółkę.

Większą niespodzianką była porażka Barcelony z Tenerife, chociaż w żadnym razie nie można mówić o sensacji. Katalończycy w tym sezonie prezentują bardzo chwiejną formę i świetne mecze przeplatają z fatalnymi. W dodatku niedawno kontuzji doznał Veselý, a w trakcie samego spotkania z Tenerife urazu nabawił się Punter. Jest też oczywiście Laprovíttola, który wypadł na cały sezon. Tak osłabiona Barça uległa Tenerife, gdzie drugą młodość przeżywa Marcelinho Huertas. 41-letni Brazylijczyk zdobył aż 22 punkty, do czego dorzucił 6 zbiórek i 6 asyst.

Dzisiaj czas na kolejne ćwierćfinały. O 18:30 Real Madryt zmierzy się z Manresą, a o 21:30 na parkiet wybiegną gospodarze – Gran Canaria – którzy podejmą Valencię.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!