Advertisement
Menu
/ marca.com

Oburzenie wśród samych sędziów: „To czerwona kartka jak wół”

Sędziowie i byli arbitrzy, z którymi skonsultowała się MARCA, uważają, że brak czerwonej kartki dla Romero za faul na Mbappé to „największy błąd od lat”.

Foto: Oburzenie wśród samych sędziów: „To czerwona kartka jak wół”
Kylian Mbappé zwija się z bólu. (fot. Getty Images)

To był jeden z tych dni, które pozostawiają ślad i pociągają za sobą konsekwencje. Muñiz Ruiz i Iglesias Villanueva mogą się ich spodziewać na pięć dni przed zaplanowanym spotkaniem drużyn z Primera i Segunda División z sędziami, w obecności władz La Liga.

MARCA skonsultowała się z dziesięcioma obecnymi i byłymi sędziami. Żaden z nich nie potrafił wytłumaczyć, co się mogło wydarzyć. Wszyscy zgodnie określają to jako „największy błąd od lat”. Nikt nie znajduje racjonalnego wyjaśnienia.

— To czerwona kartka jak wół i wcale nie potrzeba do tego VAR-u. To brutalne wejście, które miało na celu jedynie polowanie na rywala — stwierdził jeden z nich, zdumiony, że zarówno sędzia, jak i VAR nie dostrzegli, że gracz nie miał najmniejszych szans, by trafić w piłkę.

Wejście Romero na Mbappé będzie analizowane podczas cotygodniowych spotkań arbitrów. Jeśli utrzymają dotychczasowy kurs, zarówno sędzia główny, jak i ten od systemu VAR mogą na jakiś czas stracić możliwość prowadzenia meczów po wczorajszych błędach, zauważa MARCA.

Ostatnie dni były napięte z powodu wypowiedzi Rafaela Louzána, gdy przyznał, że Florentino Pérez wystąpił z prośbą o zmiany w hiszpańskim systemie sędziowskim. Odpowiedź przyszła natychmiast w postaci jednej z najbardziej kontrowersyjnych decyzji ostatnich lat.

Rzeczywiście, w ostatnich tygodniach relacje między sędziami a Realem Madryt znacznie się ochłodziły. Królewscy zwykli wręczać arbitrom upominki z klubowymi gadżetami, ale od pewnego czasu ci zaczęli je odrzucać z powodu kontrowersyjnych materiałów publikowanych przez Real Madrid TV. Władze Los Blancos nie ustają w gromadzeniu dowodów i nagrań, które mają potwierdzać ich przekonanie o celowych działaniach wymierzonych w klub.

— Naszym priorytetem jest ochrona zdrowia i bezpieczeństwa zawodników. Nie chcemy, aby rywale narażali się nawzajem na niebezpieczeństwo. Będziemy surowi wobec brutalnych fauli i za takie zagrania pokazywane będą czerwone kartki. Istnieją trzy sytuacje związane z niebezpiecznymi wejściami: gra na granicy brutalności, podnoszenie nogi zbyt wysoko, nawet jeśli zawodnik walczy o piłkę, oraz nadmierne użycie łokci w walce o pozycję. Nie będzie na to przyzwolenia. Zawodnicy muszą wiedzieć, że może się to skończyć wyrzuceniem z boiska — podkreślił ostatnio Pierluigi Collina, szef światowego sędziowania, ale jego przekaz najwyraźniej nie dotarł do Muñiza Ruiza i Iglesiasa Villanuevy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!