Vinícius: Plotki o odejściu? Moje marzenie to myślenie o tym, co jest teraz
Brazylijczyk otrzymał pytanie o swoją przyszłość przy rosnących spekulacjach i... wzbudził tylko więcej wątpliwości.
Vinícius w trakcie meczu z Salzburgiem. (fot. Getty Images)
Od kilku dni madryckie media rozprawiają o rzekomym powrocie Saudyjczyków do rozmów w sprawie pozyskania Viníciusa Júniora. Latem Brazylijczyk odrzucił ich zakusy, które według niektórych źródeł zawierały ofertę zarobienia przez piłkarza nawet miliarda euro. Wtedy atakujący jednak zostawił tę furtkę otwartą na przyszłość i spekuluje się, że działacze z Arabii Saudyjskiej wrócili, by ponownie spróbować przekonać 24-latka do opuszczenia Realu Madryt. Po meczu z Salzburgiem o tę sytuację zapytano samego Viniego w wywiadzie dla brazylijskiego TNT Sports:
Dużo się mówi, czy Vini zostaje, czy nie zostaje, o propozycjach z zewnątrz... Czy w swojej głowie zdecydowałeś, co dalej i jakie będą twoje kolejne kroki?
Mój kolejny krok to zawsze spokojna głowa, bym mógł poprawiać moją grę, dalej się rozwijać i pomagać najlepszemu klubowi na świecie, bo moje marzenie to przyjście tutaj i gra z wielkimi piłkarzami w tak wspaniałym sezonie... Myślę, że takie jest moje marzenie, myślenie o tym, co jest teraz, myślenie o wielkich rzeczach i możliwość zdobycia kolejnych tytułów w tej koszulce.
Przy tym Vini wypowiedział się też w taki sposób dla Real Madrid TV przy miniwywiadzie dotyczącym strzelenia 100 goli w barwach Realu Madryt:
– Dla mnie gra tutaj i strzelenie tylu goli to marzenie. Prawda jest taka, że jestem tym trochę zaskoczony, ale obym mógł to kontynuować, by wejść w wielkim stylu do historii tego klubu. [Cel bramkowy?] Nie mam go. Celem jest zawsze wygrywanie wielu tytułów z tą drużyną, pisanie historii i naznaczenie epoki, co zrobiło już wielu piłkarzy, z którymi gramy. Chcę wygrać jeszcze dużo więcej – przekazał Brazylijczyk.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze