Ancelotti: Moim celem jest pozostanie na te 4 kolejne lata z Florentino

– Czy martwi mnie gra w 1/16 finału Ligi Mistrzów tuż po derbach? Nie mamy za wielkich szans [na bezpośredni awans do 1/8 finału]. Nasza jedyna szansa to wygranie pozostałych dwóch meczów. Jeśli będziemy musieli zagrać ten dwumecz, to go rozegramy. Jesteśmy przyzwyczajeni do wymagającego terminarza.

– Na ile procent jest gotowa drużyna? Trudno stwierdzić. Trzeba oddzielić dwie rzeczy. W ofensywie mamy świetną postawę pod względem goli i gry. W obronie musimy się mocno poprawić. To będzie klucz do sukcesu w tym sezonie. Jeśli uda nam się poprawić grę w obronie, będziemy walczyć o wszystkie rozgrywki.

– Czy mam w Realu Madryt więcej tytułów niż uznania? Nie sądzę, że tak jest. Ja czuję się bardzo kochany pod każdym względem: przez kibiców, klub i media. Czuję się kochany. Czasami wyolbrzymia się i płynie na fali, ale ja nie chcę płynąć na tej fali. Ja chcę być obiektywny i pozostawać na mojej drodze.

– Zawsze jasno widziałem Mbappé na środku ataku? Na początku zamieniali się trochę więcej pozycjami z Vinim. Teraz robią to trochę mniej. W ostatnim czasie dokonaliśmy jednak tylko jednej zmiany z pozycją Bellinghama, który zaczął grać za nimi.

– Informacja, że podjąłem decyzję o odejściu po zakończeniu tego sezonu? Nie [śmiech]. Chcę być bardzo jasny: nigdy w życiu to nie ja zdecyduję o dacie odejścia z tego klubu. Wiem doskonale, że ten dzień nadejdzie. Kiedy może nadejść? Nie wiem, nie ja o tym decyduję. Możliwe, że dojdzie do tego jutro po meczu. Może po następnym spotkaniu. Może za rok. Może za 5 lat. Nie wiem. Mam tu jedną przewagę i jeden cel. Mamy tu Florentino na kolejne 4 lata, on świetnie mnie zna i moim celem jest pozostanie na te 4 kolejne lata z Florentino, byśmy mogli obaj się tu wtedy pożegnać z sympatią ze strony wszystkich.

– Mamy słaby start sezonu jak City, ale oni dokonali serii transferów - czy zazdroszczę tego Guardioli? Nie, w ogóle nie. Mamy bardzo kompletną kadrę. Pamiętamy, co działo się w poprzednim sezonie. Kontuzje podniosły nasz poziom rywalizacji i zaangażowania. Mamy czas, by zrobić to samo w tym sezonie.