Advertisement
Menu
/ marca.com

Zespół docenił Tchouaméniego: „Ale masz jaja!”

Daleko od gwizdów Bernabéu, jego koledzy z drużyny i sztab szkoleniowy podziwiają Francuza, szczególnie za to, jak poradził sobie z krytyką własnych kibiców.

Foto: Zespół docenił Tchouaméniego: „Ale masz jaja!”
Aurélien Tchouaméni i Kylian Mbappé. (fot. Getty Images)

Reflektory skierowały się na Endricka. Dwa gole uczyniły go głównym bohaterem meczu z Celtą. Brazylijczyk doskonale wykorzystał szansę, którą dał mu Carlo Ancelotti – co ciekawe, w momencie, gdy Real Madryt spokojnie prowadził 2:0. Jednak za zamkniętymi drzwiami prawdziwym punktem odniesienia dla wszystkich ubranych w białe barwy był Aurélien Tchouaméni – wygwizdywany przed meczem, w jego trakcie i po końcowym gwizdku.

Głośne gwizdy, które rozbrzmiewały od samego początku i trwały przez większą część pierwszej połowy, wzmogły empatię zawodników i sztabu szkoleniowego Królewskich wobec francuskiego pomocnika. W drużynie cenią go jako profesjonalistę, który nigdy nie narzekał na swoją rolę, nawet jeśli musiał występować na pozycji środkowego obrońcy – zadaniu, które nie jest jego naturalnym środowiskiem, zauważa MARCA.

Uznanie dla Francuza
„Ale masz jaja!” – dało się słyszeć w szatni po zakończeniu pierwszej połowy, a podobne komentarze powtarzano po dramatycznej i niespodziewanej dogrywce. W ten sposób koledzy z zespołu oddali hołd jego postawie na boisku w trudnym i wrogim środowisku, jakiego Bernabéu nie widziało od lat, informuje MARCA.

Prywatnie Tchouaméni został doceniony za to, jak poradził sobie w sytuacji, której nawet najgorszy wróg by nie wymyślił. Twardy i bezkompromisowy – takiego go zobaczyliśmy. Potwierdził to choćby strzałem w 13. minucie, który był pierwszą próbą Realu Madryt w meczu, czy kluczową interwencją defensywną w drugiej połowie, kiedy uratował zespół przed groźną sytuacją Celty, mimo że gwizdy wciąż co jakiś czas przerywały atmosferę meczu.

Przesłanie od Ancelottiego
Carlo Ancelotti pochwalił swojego pomocnika, który w czwartkowy wieczór wrócił na swoją naturalną pozycję. „Zagrał bardzo dobry mecz. Pomógł nam w defensywie, był skuteczny w pressingu i wspierał Modricia oraz Ceballosa” – podkreślił szkoleniowiec Los Blancos.

Na zewnątrz również koledzy z drużyny, na czele z Kylianem Mbappé, postanowili wyrazić publiczne wsparcie dla Francuza, doceniając jego odwagę i umiejętności w tak trudnym spotkaniu. Napastnik jako pierwszy przerwał milczenie na murawie, apelując do kibiców o szacunek, przypomina MARCA.

Lucas Vázquez, Modrić, Brahim, Vinícius, Alaba, Camavinga, Rodrygo, Rüdiger, Fran García… a nawet ci, którzy już nie są w drużynie, jak Nico Paz czy Joselu – wszyscy jednogłośnie podkreślali, jak wielką wartość miała postawa Tchouaméniego w tych niecodziennych okolicznościach, gdy gra się na własnym stadionie przeciwko… własnym kibicom.

Klub również chce zadbać o francuskiego pomocnika, który jest cennym nabytkiem Realu, sprowadzonym za 80 milionów euro wiosną 2022 roku. Ancelotti po meczu pogratulował mu występu, a jeszcze wcześniej, przewidując możliwe trudności, doradził mu, by pozostał sobą, nie komplikował swojej gry i pamiętał, że ma pełne wsparcie sztabu szkoleniowego oraz całej drużyny, podsumowuje MARCA.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!