MARCA: Za kilka dni Real ponownie spróbuje kupić Trenta Alexandra-Arnolda

W ostatnich dniach w Valdebebas odbywały się liczne spotkania, rozmowy i narady. Analizowano obecną sytuację drużyny, przyczyny porażki z Barceloną, skład zespołu, a także poszukiwano rozwiązań. Poza próbą budowania zaufania wobec trenera i zawodników, działacze oraz sztab techniczny Realu Madryt doszli do wniosku, że warto ponownie podjąć wysiłek, by w zimowym oknie transferowym sfinalizować transfer Trenta Alexandra-Arnolda, informuje José Félix Díaz z Marki.

Real Madryt już wcześniej złożył Liverpoolowi wstępną ofertę w sprawie transferu prawego obrońcy, jednak ta została odrzucona przez klub z Anfield. Od tamtej próby minął prawie miesiąc, a wydarzenia na boisku skłoniły działaczy Królewskich do uznania, że w styczniu konieczne jest sfinalizowanie umowy z obrońcą, która pierwotnie miała zacząć obowiązywać dopiero od 30 czerwca tego roku, donosi José Félix Díaz z Marki.

Dwaj boczni obrońcy i stoper
Z przeprowadzonych analiz wynika, że linia obrony potrzebuje natychmiastowych wzmocnień oraz długoterminowego planu. Najczęściej omawianymi nazwiskami w ostatnich tygodniach są Alexander-Arnold i Alphonso Davies. Wszyscy zdają sobie sprawę, że przekonanie Liverpoolu do transferu Anglika już teraz będzie trudne. Jednak coraz bardziej oczywiste staje się, że Arnold nie pozostanie w klubie z Anfield, co jeszcze niedawno było przedmiotem wątpliwości.

Jak informowała już wcześniej MARCA, działacze Liverpoolu wiedzą od połowy grudnia, że zawodnik zdecydował się na transfer do Realu Madryt. Teraz pozostaje pytanie, czy sam Arnold zdoła przekonać władze klubu do ułatwienia jego odejścia jeszcze w styczniu, na warunkach finansowych, które nie będą odbiegać od rynkowych realiów.

Niechęć do zimowych transferów
Real Madryt tradycyjnie unika zimowych wzmocnień. Florentino Pérez nigdy tego nie ukrywał. Ostatnim takim transferem był Reinier w 2020 roku, który nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Tym razem jednak sytuacja wymaga działania, stąd ponowne prób wzmocnienia prawej strony defensywy nabierają tempa.

Czas na podjęcie decyzji w zimowym oknie transferowym powoli się kończy, a rozwiązanie musi zapaść w ciągu najbliższego tygodnia. Zadanie nie będzie łatwe, ale klub zobowiązał się do kolejnych negocjacji i próby osiągnięcia sukcesu w operacji, która i tak jest niemal pewna na lipiec. W tej sytuacji wybór jest prosty: Alexander-Arnold teraz albo żaden transfer, podkreśla José Félix Díaz z Marki.

Davies coraz bliżej?
Drugim zawodnikiem, który w ostatnich dniach budzi spore emocje w Valdebebas, jest Alphonso Davies. Zdaniem José Félixa Díaza kanadyjski lewy obrońca odrzucił propozycję przedłużenia kontraktu z Bayernem, a umowy z Realem Madryt są już w trakcie finalizacji. Transfer Daviesa zaplanowany jest jednak dopiero na następny sezon, co cieszy działaczy Królewskich, którzy pozytywnie oceniają obecną sytuację negocjacyjną, choć jest to sprzeczne z doniesieniami The Athletic oraz Sky Sport.

…I stoper na przyszły sezon oraz młodzież
Przybycie obu bocznych obrońców zapoczątkuje rewolucję w defensywie Realu Madryt przed kolejnym sezonem. Klub poszukuje również środkowego obrońcy, równocześnie zwracając uwagę na potencjał zawodników z akademii. Cel jest jasny: sprowadzać piłkarzy, którzy mają przed sobą przynajmniej dziesięć lat kariery. Niemniej jednak, w niektórych przypadkach, takich jak Aymeric Laporte, rozważani są zawodnicy o mniejszym potencjalnym horyzoncie czasowym, ale większym doświadczeniu i natychmiastowym wpływie na zespół. Wszystko to odbywa się w spokojnym, ale systematycznym tempie, podsumowuje José Félix Díaz z Marki.