Advertisement
Menu
/ as.com

Vinícius pod lupą

Brazylijczyk, który nie zagra w lidze aż do lutego, nie zdobył bramki od ponad miesiąca i został wskazany jako jeden z winnych w Dżuddzie.

Foto: Vinícius pod lupą
Vinícius Júnior. (fot. Getty Images)

Real Madryt wyszedł osłabiony z Superpucharu Hiszpanii, a szczególnie ucierpiał Vinícius. Po klęsce w Dżuddzie przeciwko Barcelonie było niewiele pozytywnych wiadomości ze strony Los Blancos. Jedną z nielicznych był występ Mbappé, ale Francuzowi brakowało wsparcia w planie opartym na kontratakach, szczególnie ze strony Brazylijczyka. Vinícius już w półfinale przeciwko Mallorce był mało widoczny, zbyt skupiony na swoim osobistym pojedynku z Maffeo, zamiast na stwarzaniu zagrożenia dla Królewskich. W finale nie pozostawił nic godnego uwagi. Rok 2024 zakończył pełen wyróżnień (The Best, Globe Soccer Award…), ale nowy rok nie rozpoczął się dobrze dla Viníciusa, który ma teraz przed sobą Puchar Króla i Ligę Mistrzów jako okazje, by odbić się od dna, zauważa AS.

Dziennik wspomina o tych dwóch rozgrywkach, a nie o La Lidze, ponieważ Brazylijczyk wróci do niej dopiero w lutym. Konkretnie, w sobotę 1 lutego, kiedy Los Blancos zagrają na wyjeździe z Espanyolem. Nie zagra ani w niedzielnym meczu przeciwko Las Palmas na Bernabéu, ani tydzień później w Valladolidzie, ponieważ został ukarany czerwoną kartką w pierwszym meczu roku, na Estadio Mestalla przeciwko Valencii. Za uderzenie Dimitrievskiego w głowę otrzymał karę dwóch meczów zawieszenia, której Real próbował skrócić w odwołaniu, jednak bez powodzenia, stwierdza AS.

Vinícius wie więc, że musi szukać odkupienia już dziś wieczorem w meczu Pucharu Króla przeciwko Celcie oraz w przyszłą środę, również na Bernabéu, w kluczowym spotkaniu Ligi Mistrzów przeciwko Salzburgowi. Dwa mecze przed własną publicznością, by przełamać negatywną serię zarówno drużynową, jak i indywidualną. Brazylijczyk zdobył osiem bramek w pierwszych 13 kolejkach La Ligi oraz pięć w sześciu pierwszych meczach fazy grupowej Ligi Mistrzów, ale tamten moment świetnej formy to już przeszłość – nie trafił do siatki od 10 grudnia, kiedy zdobył bramkę w Bergamo przeciwko Atalancie, co miało miejsce ponad miesiąc temu.

Jego występy w sześciu ostatnich meczach Realu również były rozczarowujące: jeden opuścił z powodu kary, w innym został wyrzucony z boiska (co wyklucza go z dwóch wspomnianych spotkań ligowych), a w pięciu meczach, w których zagrał, nie zdobył żadnej bramki. To seria zupełnie nietypowa dla Viníciusa, który obecnie musi zmierzyć się z krytyką, podsumowuje AS.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!