„Ancelotti mówił im o tym jakieś dwanaście albo czternaście razy i ma dość tego, że go nie słuchają”
Włoski trener był wyjątkowo oschły wobec mediów podczas ostatniej konferencji prasowej.
Carlo Ancelotti podczas konferencji prasowej przed spotkaniem z Celtą Vigo. (fot. Getty Images)
Real Madryt wciąż znajduje się daleko od swojej najlepszej formy. Mimo że w ostatnich tygodniach drużyna wykazywała wyraźne oznaki poprawy, porażka z Barceloną w wielkim finale Superpucharu Hiszpanii 2:5 ponownie otworzyła ranę w szeregach Królewskich. Głównym powodem jest zmęczenie Carlo Ancelottiego, którego frustruje brak realizacji jego założeń taktycznych przez piłkarzy. Włoski trener przez cały sezon podkreśla znaczenie zaangażowania w defensywie, by drużyna mogła osiągać zwycięstwa, ale na boisku zawodnicy nie stosują się do jego wskazówek.
Jak ujawnił w czwartek Antón Meana w programie El Larguero na antenie Cadena SER, Ancelotti ma dość ciągłego powtarzania tych samych rzeczy: „Od października do dziś mówił im o tym jakieś dwanaście albo czternaście razy. Ancelotti zauważa główny błąd zespołu, zawodnicy reagują w pojedynczych meczach, ale nie w sposób ciągły. Myślę, że on już jest zmęczony brakiem odpowiedzi ze strony drużyny”.
„Ancelotti uważa, że nie pracuje źle”
Włoski szkoleniowiec czuje się dodatkowo sfrustrowany, bo media obarczają go winą za porażki drużyny. „Ancelotti – być może z egoistycznych pobudek, ale myślę, że szczerze – uważa, że nie pracuje źle, że jego asystent też wykonuje dobrą robotę, a drużyna jest przygotowana do rywalizacji. Jednak w kluczowych momentach zawodnicy nie realizują tego, co ustalają w szatni”. Sytuacja ta sprawiła, że Carletto stał się bardziej oschły niż kiedykolwiek w relacjach z dziennikarzami.
Podczas konferencji prasowej przed czwartkowym meczem z Celtą Vigo w Pucharze Króla, Włoch przyjął surowy ton, gdy został zapytany o problemy defensywne zespołu: „To jest konferencja prasowa, a nie debata. Dyskusje prowadzimy – i prowadziliśmy – z zespołem trenerskim oraz zawodnikami. Otwarcie debaty tutaj nie jest najlepszym rozwiązaniem”. Według Antóna Meany, Ancelotti wyładowuje swoje frustracje na dziennikarzach, ponieważ nie czuje więzi z drużyną i nie ma innego miejsca, by wyrazić swoje niezadowolenie publicznie.
Zmiana podejścia Ancelottiego
Na problem ten zwracał uwagę już dwa miesiące temu Mijatović w programie El Larguero. „Pedja mówił o tym dwa miesiące temu. Poza meczami, w których Real Madryt ratował sezon, jak w Bergamo, czy wieczorami, które wydawały się trudne, a jednak takie nie były, jak spotkanie z Gironą, zespół przegrał w Liverpoolu, przegrał z Barceloną, przegrał z Athletikiem”.
Wszystko to doprowadziło do zmiany tonu Ancelottiego w kontaktach z prasą – jest teraz bardziej oschły i bezpośredni. „A teraz, ponieważ mamy kalendarz, w którym Real Madryt gra z Celtą Vigo, Las Palmas i Salzburgiem, konferencja przebiega spokojniej. Gdyby jutro Real Madryt grał w San Sebastián lub podejmował Atlético Madryt, bo równie dobrze mogło się tak zdarzyć w Pucharze Króla, konferencja prasowa byłaby o wiele bardziej napięta”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze