Advertisement Advertisement
Menu
/ as.com

Malutcy przeciwko wielkim

Real Madryt rozegrał w tym sezonie 6 spotkań z historycznymi przeciwnikami i nie był w stanie wygrać z żadnym z nich. Z Barceloną, którą w poprzednim sezonie pokonał 3 razy, stracił 9 bramek w dwóch meczach.

Foto: Malutcy przeciwko wielkim
Aurélien Tchouaméni i Lucas Vázquez przyglądają się, jak Raphinha strzela trzeciego gola Realowi Madryt w finale Superpucharu Hiszpanii. (fot. Getty Images)

Od drużyny niemal niepokonanej do takiej, która wpada w poślizg na każdym zakręcie. W finale Superpucharu Hiszpanii Barcelona dobitnie pokazała, jak w kilka miesięcy zmienił się Real Madryt. Ten, który w poprzednim sezonie w wielkim stylu wygrał Ligę Mistrzów, mistrzostwo i Superpuchar Hiszpanii i ten, który w bieżącej kampanii dwukrotnie został zmiażdżony przez Barcelonę. To były dwie najbardziej bolesne porażki w tym sezonie, jednak niejedyne, które pokazują utratę konkurencyjności tego zespołu. O ile w poprzednim sezonie Atlético było jedynym zespołem, który był w stanie pokonać drużynę Carlo Ancelottiego, tak teraz Królewscy potrafili pokonać żadnego ze swoich historycznych przeciwników, zauważa dziennik AS.

Atlético, Barça, Milan, Liverpool, Athletic, kolejny raz BarçaLos Blancos nie byli w stanie wygrać z żadnym z tych zespołów. Świetna remontada z Borussią Dortmund na Bernabéu to jedyna wielka noc Królewskich w tym sezonie (nie licząc Superpucharu Europy i Pucharu Interkontynentalnego). Barcelona przejechała się po Realu w dwóch Klasykach (4:0 na  Bernabéu i 5:2 w Dżuddzie), Athletic wygrał na San Mamés 2:1 w kolejnym ligowym klasyku, Milan poradził sobie na Bernabéu w dawnym Klasyku Europy, Liverpool wygrał 2:0 na Anfield, a Atlético doprowadziło do remisu 1:1 w samej końcówce.

W poprzednim sezonie ani Barça, ani Manchester City, ani Bayern, ani Borussia Dortmund w finale na Wembley nie byli w stanie pokonać Realu Madryt. Weźmy chociażby na tapet trzy Klasyki z ubiegłego sezonu: w dwóch ligowych Królewscy pokonali Dumę Katalonii po bramkach Bellinghama w doliczonym czasie gry, a w Superpucharze rozjechali Katalończyków dzięki hat-trickowi Viníciusa.

W poprzednim sezonie Real Madryt przegrał tylko 2 z 55 meczów, oba przeciwko Atlético, w tym jeden w Pucharze Króla, gdzie Los Rojiblancos przechylili szalę zwycięstwa w dogrywce. W całym sezonie stracił 3 lub więcej bramek w 5 spotkaniach: w 3 z Atlético, w pierwszym ćwierćfinale Ligi Mistrzów z City i w nic nieznaczącej przedostatniej kolejce La Ligi z Villarrealem (4:4). W 30 spotkaniach bieżącego sezonu Real ma już na koncie 6 porażek, Rayo i Milan strzelili mu 3 gole, a Barça 9 w 135 minut.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!