Diego Aguado – wielka niespodzianka, którą Ancelotti szykuje na Trzech Króli
17-letni środkowy obrońca może być największym zaskoczeniem rewolucyjnego składu Realu na mecz w Pucharze Króla.
Diego Aguado. (fot. X)
Młody talent z La Fábriki może otrzymać dzisiaj niezapomniany prezent na Trzech Króli. Mowa o Diego Aguado, 17-letnim środkowym obrońcy z Juvenilu A prowadzonego przez Arbeloę, który ma wszelkie szanse, by stać się największą niespodzianką w rewolucyjnym składzie, jaki Carlo Ancelotti przygotowuje na tę rundę Pucharu Króla, w której Real Madryt zmierzy się z Deportivą Minerą. Trener testował młodego wychowanka w roli podstawowego zawodnika podczas ostatniego treningu i wszystko wskazuje na to, że Aguado zadebiutuje w pierwszym zespole od razu w wyjściowej jedenastce, informuje MARCA.
Diego Aguado należy do grona zawodników z tzw. „listy Davide”, o której pisała MARCA. Jest to grupa młodych piłkarzy, którzy w ostatnim czasie trafili na radar pierwszej drużyny. Dla młodego obrońcy będzie to już czwarta obecność w kadrze meczowej pod wodzą Ancelottiego, po spotkaniach z Leganés, Getafe i Liverpoolem. Tym razem może nadejść jego wielki moment – debiut w oficjalnym meczu, i to od razu jako zawodnik pierwszego składu.
Duet z Asencio w centrum obrony
Aguado może skorzystać na nieobecności Vallejo, który początkowo był faworytem do gry w parze z Asencio na środku obrony. Jego absencja otwiera drzwi dla młodego środkowego, a linię defensywy uzupełnią Lorenzo Aguado na prawej stronie i Fran García na lewej. Tak stworzony „mur” z wychowanków może wspierać drużynę w pierwszym starciu pucharowym, informuje MARCA.
Obecność Diego Aguado w wyjściowej jedenastce eliminuje z gry Gonzalo, który również znajdował się w planach Ancelottiego, by wystąpić od pierwszej minuty, tworząc duet ataku z Endrickiem. Jednak ze względu na konieczność przestrzegania regulacji dotyczących minimalnej liczby zawodników z pierwszej drużyny w składzie, trener może pozwolić sobie na maksymalnie trzech wychowanków na boisku jednocześnie. Wydaje się, że te miejsca przypadną Lorenzo Aguado, Asencio oraz Diego Aguado.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze