Advertisement Advertisement
Menu
/ Real Madrid Televisión

Ancelotti: Przypomnę piłkarzom, że już dwa razy nie wyszedł nam powrót w nowym roku

Carlo Ancelotti pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym spotkaniem z Valencią w La Lidze. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.

Foto: Ancelotti: Przypomnę piłkarzom, że już dwa razy nie wyszedł nam powrót w nowym roku
Carlo Ancelotti na konferencji prasowej w ośrodku Realu Madryt w Valdebebas. (fot. Getty Images)

[RMTV] Po pierwsze, szczęśliwego nowego roku. Po niezapomnianym 2024 roku rozpoczyna się rok 2025, który wzbudza w drużynie i klubie ogromne nadzieje. W styczniu możecie rozegrać nawet 9 meczów. Najpierw z Valencią na Mestalli. Jakie są kluczowe aspekty do tego spotkania?
Szczęśliwego nowego roku dla wszystkich. Zaczynamy od jutra nowe wyzwanie z wielkimi nadziejami. To będzie wymagający mecz, Valencia zmieniła trenera, a gra z Valencią zawsze nas wiele kosztowała. Chcemy dobrze rozpocząć rok. To bardzo ważny mecz, bo możemy odrobić straty w tabeli. Z drużyną jest dobrze. Dni wolne się przydały, bo wszyscy wrócili zmotywowani i w dobrej formie.

[Onda Cero] Mówił pan przed przerwą, że porozmawiacie o zimowym okienku transferowym. Nie będę pytać o Trenta Alexandra-Arnolda, bo nigdy nie wypowiada się pan o zawodnikach innych drużyn, ale czy ta rozmowa się odbyła? Zdecydowaliście czy dokonacie transferów?
Cóż, rozmowa o tym w kontekście jest dla mnie trochę trudna. Zobaczymy. Zobaczymy... Mogę powiedzieć tyle, bo mamy ogrom meczów w styczniu i skupiamy się na tym. Nic więcej niż to. Rozmawianie na temat rynku nie jest dla mnie łatwe w tym momencie.

[RTVE] W Hiszpanii wiele mówi się o sprawie Daniego Olmo. Co pan myśli o tym, że Barcelona nie może zarejestrować takiego piłkarza?
Nie znam sprawy i szczegółów tego tematu. Mogę powiedzieć tyle, że szanujemy wszystkie kluby, instytucje i zasady. Nie znam jednak szczegółów, więc nie mogę odpowiedzieć.

[COPE] Valencia w ostatnich latach to zawsze wrogi i trudny teren. Czy uważa pan, że atmosfera będzie taka sama po tym, co działo się w związku z katastrofą wywołaną zjawiskiem DANA, gdy Real Madryt okazał solidarność finansową i społeczną? Spodziewa się pan znowu takiego wrogiego przyjęcia? Czy to mogło się zmienić?
My myślimy o tym, co napotkamy na boisku. Jak mówię, to rywal z nowym trenerem, a zazwyczaj po zmianie trenera jest dodatkowa motywacja ze strony piłkarzy. Chcę jednak dodać, że dla mnie osobiście Baraja wykonał fantastyczną pracę w Valencii. Tak jednak dzieje się w futbolu. Przyszedł nowy trener z nowymi pomysłami. W tym względzie spodziewamy się wymagającego meczu i taki właśnie będzie pod tym względem. Przy tym nie wiem, jaka będzie atmosfera dookoła... My musimy skupić się na meczu i na niczym więcej.

[La Sexta] Powiedział pan po ostatnim meczu 2024 roku z Sevillą, że doszliście z życiem do końca roku. Jest pan tutaj żywy w 2025 roku i co teraz?
A co teraz... Teraz trzeba wygrywać mecze jak zawsze. Nie ma nic nowego względem 2024 roku. Trzeba wygrywać spotkania. Po listopadowym negatywnym momencie drużyna zareagowała bardzo dobrze. Teraz jest dużo bardziej zmotywowana i ma większą radość z gry. Teraz jest w lepszej formie i odzyskujemy zawodników. Alaba zaczął z nami trenować. Atmosfera jest więc na razie dobra i musimy to utrzymać, ale można to zrobić tylko w jeden sposób: wygrywając mecz.

[SER] Wszyscy uznawaliśmy za pewne, że Real Madryt nie wejdzie na zimowy rynek. Pan odpowiedział dzisiaj: nie chcę o tym rozmawiać. Nie chce pan o tym rozmawiać, bo będziecie czegoś szukać? To nie jest moment na rozmawianie o tym, bo coś może się wydarzyć?
Nie chcę rozmawiać, bo uważam, że to nie jest moment, by o tym mówić w tym miejscu. Mówię, że zobaczymy i zobaczymy, co się wydarzy. Ja jestem przy tym zadowolony ze swojej kadry, nawet pomimo problemów, ale zawsze potrafiliśmy je rozwiązywać.

[Chiringuito] Jak czuje się Vinícius po zdobyciu nagród The Best i Globe Soccer? I jak podchodzi do meczu na Mestalli po tym, co działo się tam w poprzednich latach?
Vinícius czuje się świetnie. Wrócił w dobrej dyspozycji. Myślę, że wakacje przydały się zawodnikom. Wykorzystali ten czas. Jest świeży i zmotywowany. Oczywiście jest także bardzo zadowolony z nagród, jakie wygrywał w ostatnich dniach. Przygotowywał się do meczu jak zawsze. Ma nadzieję, że zrobi jutro różnicę.

[Radio Nacional] 4 stycznia 2015, czyli minie zaraz 10 lat, przegraliście po powrocie po przerwie świątecznej właśnie na Mestalli. 2 stycznia 2022 roku, także po przerwie świątecznej, przegraliście w Getafe. [Ancelotti łapie się za głowę z uśmiechem; śmiech sali] Wtedy powiedział pan, że piłkarze ciągle nie wrócili z wakacji. Czy ten temat martwi pana przy tym powrocie z wakacji? Czy widzi pan u piłkarzy wystarczającą koncentrację, by jutro rozpocząć mecz z odpowiednią intensywnością?
[uśmiech] Dziękuję za przypomnienie, bo naprawdę o tym zapomniałem. Dwa razy nam nie poszło. W tych dniach widziałem zmotywowaną i skupioną drużynę, ale na pewno jutro powiem to graczom, że już dwa razy powrót po przerwie nam nie wyszedł. To może być dodatkowa motywacja.

[MARCA] Mówił pan o odpoczynku graczy i 9 meczach w styczniu. Czy w tym nowym roku będzie pan mógł wprowadzić plan z indywidualnym odpoczynkiem, o którym myślał pan na ten rok?
Możliwe... Myślimy, by coś zrobić. Teraz mamy pełniejszą kadrę i będzie więcej rotacji. Szczególnie z tyłu, gdy wróci Alaba, będzie trochę więcej szans na rotacje w obronie. Na tej pozycji mieliśmy trochę większe problemy. Myślę, że Alaba zacznie w następnym tygodniu rozgrywać minimecze. Jest bardzo blisko. Koło 20 stycznia może zacząć rozgrywać mecze. Jest więc bardzo blisko i jego powrót pomoże nam w tym względzie.

[AS] Kiedy podchodzicie do meczu z rywalem, który zmienił trenera, jak analizujecie przeciwnika? Ma znaczenie to, co ta drużyna robiła do tego momentu? Patrzycie na pracę samego trenera w innych klubach?
Powiem ci, co zrobiliśmy. Próbowaliśmy przeanalizować strukturę, z jakiej ten trener korzystał w West Browmich. Patrzyliśmy też jednak na charakterystykę Valencii. Myślę, że patrząc na grę z Barają jest to drużyna bardzo zbliżona do zamysłów nowego szkoleniowca. Więc ocenialiśmy po trochu oba aspekty.

[Radio MARCA] Możecie jutro zostać liderem, jeśli wygracie ten mecz. Poza waszymi wynikami to też temat złego bilansu Barcelony, która zdobyła 5 punktów w ostatnich 7 kolejkach. Spodziewał się pan takiego dołka Barcelony? To pana zaskoczyło?
Myślę, że nikt się tego nie spodziewał, tych wyników w ostatnich spotkaniach, ale jak mówiłem wcześniej, poziom rywalizacji w La Lidze obniża trochę punkty potrzebne do wygrania tych rozgrywek. W walce z nami i Barceloną jest też Atlético, a to tworzy więcej niepewności. Moim zdaniem także dlatego potrzebnych punktów będzie mniej niż 90.

[OkDiario] Pozostając w tym temacie, kto jest dzisiaj dla pana większym rywalem w La Lidze: Barcelona czy Atlético?
Nie, tak samo. Myślę, że my mieliśmy swoje problemy w listopadzie, a Barcelonie przytrafiło się to w grudniu. Uważam, że w sezonie notujesz dołek, ale reagujesz i znowu stajesz się konkurencyjny jak wcześniej. Więc Barcelona i Atlético mają takie same szanse w rywalizacji z nami o La Ligę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!