Kibice Valencii apelują o wejście na Mestallę po 19 minutach meczu z Realem
Stowarzyszenie Akcjonariuszy Valencii utrzymało apel o opróżnienie Mestalli na piątkowym meczu z Realem Madryt, ale w ograniczonym zakresie.
Widok na Estadio Mestalla. (fot. Getty Images)
W czwartek wieczorem Stowarzyszenie LibertadVCF zrzeszające akcjonariuszy i socios klubu podtrzymało swój apel o opróżnienie Mestalli na piątkowym meczu z Realem Madryt. Na konferencji prasowej wskazano jednak, że po rozmowach z wieloma ugrupowaniami i kibicami zdecydowano, że chętni do protestu pozostaną poza stadionem przez pierwszych 19 minut, po czym wejdą na obiekt dopingować zespół w trudnym czasie oraz protestować przeciwko zarzadzającym Valencią. Jutro LibertadVCF rozda pod stadionem specjalne banery, o których nie chciało więcej mówić na konferencji prasowej.
Na konferencji podkreślono, że starło się wiele idei i pomysłów, w tym przerwanie meczu przez wrzucenie na murawę przedmiotów czy masowe wbiegnięcie na boisko. Ostatecznie postawiono na częściowe opróżnienie stadionu, ale także okazania wsparcia piłkarzom, o co prosiło wielu kibiców, którzy nie chcieli również odpuścić wizyty Realu Madryt.
Ostatecznie chętni pozostaną poza obiektem przez 19 minut, po których wejdą na obiekt. Realna skala protestu nie została podana i poznamy go najpewniej po pierwszym gwizdku sędziego, ale LibertadVCF zapewnia, że wielu osobom zależy na Valencii.
Dokładniejsze postulaty i argumenty stowarzyszenia przekazał w grudniu prezes José Pérez.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze