Real Madryt znajduje przyjaciela w FIFA
Królewscy zbliżyli się do światowej Federacji, bo okazało się, że mają wspólne cele, w których mogą pomóc sobie nawzajem.
Carlo Ancelotti, Gianni Infantino, Florentino Pérez i Vinícius po gali The Best. (fot. Getty Images)
Real Madryt w ostatnim czasie zadbał o stosunki z FIFA i teraz zbiera tego efekty, stwierdza MARCA. Prezesi Gianni Infantino i Florentino Pérez zgadzają się w wielu tematach dotyczących światowej piłki. Relacja nie zawsze była najlepsza, ale dzisiaj jest bardzo dobra, a Królewscy ostatecznie potwierdzają, że Klubowy Mundial organizowany przez Federację stał się jednym z priorytetów na trwający sezon.
Klub w pełni wierzy w propozycję rozegrania turnieju na obecnych zasadach w Stanach Zjednoczonych jako szansę na rozwój dyscypliny i opcję na zarobienie bardzo dobrych pieniędzy. José Félix Díaz to kolejny z dziennikarzy powiązanych z najważniejszymi działaczami Królewskich, który zapewnia, że klub może zarobić z Mundialu potężne pieniądze. On informuje o podstawowej kwocie za udział w turnieju i dodatkowo nawet 100 milionach euro w ramach nagród przy zwycięstwie w rozgrywkach. Dziennikarz podkreśla, że kwota nie jest jeszcze ostateczna, ale FIFA celuje w przebicie nagród finansowych, jakie UEFA rozdaje w Lidze Mistrzów. Cały czas rozbija jednak kwestię kwoty startowej i kwoty za osiągnięcia w rozgrywkach.
FIFA zrozumiała, że potrzebuje Realu Madryt, by zyskać poparcie dla turnieju i nawet miała przystać na kilka propozycji Królewskich w sprawie rozgrywek, w tym darmowego pokazywania wszystkich meczów na wzór potencjalnej Superligi. Ostatecznie Federacja sprzedała prawa do turnieju platformie DAZN za miliard euro, ale ogłosiła, że kibice nie będą musieli płacić za żaden mecz.
Wszystko podsumowała gala The Best, którą zorganizowano przy współpracy z klubem w trakcie pobytu Los Blancos w Katarze przy okazji finału Pucharu Interkontynentalnego. Działacze docenili gest Infantino i ściągnęli na ceremonię Carlo Ancelottiego oraz Viníciusa Júniora prosto z przedmeczowego treningu.
Wszystko może zostać podsumowane przyznaniem Bernabéu organizacji mundialu reprezentacji w 2030 roku. Królewscy już wiedzą, że muszą zagwarantować FIFA pojemność 80 tysięcy osób, do czego potrzebują kilku poprawek, ale jeśli to zrobią, to Federacja zgodzi się ustąpić w pewnym stopniu pod względem przejęcia obiektu na 3 miesiące przed turniejem, co narusza plany klubu względem wydarzeń organizowanych na stadionie.
FIFA chce rozegrać finał na Bernabéu i chętnie wykorzysta dobre relacje z klubem, by do tego doprowadzić. Real Madryt widzi w tym rozwiązaniu także korzyści pozasportowe, bo dotychczas dwa finały mistrzostw świata przyjmowały jedynie brazylijska Maracanã i meksykańska Azteca. Santiago Bernabéu na razie gościło jedynie finał turnieju w 1982 roku, w którym Włosi pokonali Republikę Federalną Niemiec.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze